chwile

Rion, Paatik dzięki :-) W pokoju czasem ciężko znaleźć miejsce do ćwiczeń pośród zabawek ;-) A gacie kolorowe, bo teraz szaro i ponuro to trzeba dodać kolorów, co widać na fotce niżej. Zresztą ludzie też teraz tylko na ciemno się ubierają. 1.12 środa Spokojny bieg regeneracyjny. Specjalnie pojechałam na płaski asfalt. Bieg równym tempem, ale wg [...]

Jeszcze chwilę muszę poczekać i się pomęczyć, po świętach odsyłam Garmina bo wtedy odzyskam mojego starego Polara ;-)

Muszę znowu kupić i wypróbować. 10.12 piątek Od wczoraj znowu problem z zatokami. Serio ręce opadają. Zwykle zawsze mam podobne problemy w okresie jesień-zima-wiosna, ale tak maks 2-3 razy a nie co chwilę. A dopiero jest grudzień... W każdym razie zaległy wczorajszy trening zrobiony: Ćwiczenia w formie obwodu: - skakanka 50x - wiosło jednorącz [...]

25.12 sobota Trzeba było trochę kalorii spalić więc krótki bieg po górkach w bike parku. Tylko dwa razy przeszłam do marszu i na krótko więc jest progres. Tętno głównie w S2, czasem na chwilę uciekało do S3 na podbiegach. Nie mam pewności w bieganiu po śniegu, czasem biegam bardzo ostrożnie. Kilka poślizgów zaliczyłam, głównie na błocie przykrytym [...]

Zanim wypiska z dzisiejszego dnia to najpierw wrzucę filmik, który kiedyś Paawo wrzucił do mojego starego dziennika, tak żebyn znowu nie musiała szukać. Część ćwiczeń pasuje do rozgrzewki i niektórych treningów w domu. https://youtu.be/allcgyEAWB0 A przy okazji przeglądając dziennik uświadomiłam sobie, że nie ma już tylu fajnych, lokalnych i [...]

14.01 piątek Dziś krótki trening w domu. Najpierw rozgrzewka, później próby tripoda i kruka. W tripodzie prawią nogę wyprostuje i chwilę utrzymam, lewej całkiem niewyprostuje i utrzymam może ze dwie sekundy, a obu ugiętych nie oderwę od rąk, dramat. Następnie trochę progresji do l-sita, a później - dead bug 3x12 (pierwsza seria na raz, reszta na [...]

Wbrew pozorom u mnie duża aktywność przeszkadza w redukcji. Jak dużo ćwiczę to jestem ciągle głodna. Dodatkowo niższe kcal negatywnie wpływają na chęci i możliwości treningowe. Nie wiem ile dokładnie jadłam wcześniej bo nie liczyłam. Nie lubię liczyć z dwóch powodów. Po pierwsze już samo liczenie sprawia, że jestem głodna %-) Po drugie jem wtedy [...]

Wbrew pozorom u mnie duża aktywność przeszkadza w redukcji. Jak dużo ćwiczę to jestem ciągle głodna. Dodatkowo niższe kcal negatywnie wpływają na chęci i możliwości treningowe. Nie wiem ile dokładnie jadłam wcześniej bo nie liczyłam. Nie lubię liczyć z dwóch powodów. Po pierwsze już samo liczenie sprawia, że jestem głodna %-) Po drugie jem wtedy [...]

Fighter mimo wszystko jak popatrzysz na czołowych zawodników to to są chudzielce, goście ważą mniej niż ja %-) Pewnie że można biegać z wyższą wagą, ja znam takich co nawet z nadwagą biegają. Ale jak chcesz się ścigać, walczyć o wynik i realizować konkretny cel a nie tylko biegać dla przyjemności i zaliczać kolejne biegi to im niej ważysz tym [...]

Myślę że nie ma sensu opierać się o te wskazania z Garmina. Już pomijając ten rozrzut to naprawdę nie uważam żeby trening siłowy to było tylko 80 czy 100 kcal. Dodatkowo zmienia mi się objętość i intensywność treningów biegowych. Do tej pory wydłużałam co tydzień bieg długi. Teraz wchodzi większą intensywność. Za chwilę mam zawody, a wtedy to już [...]

Zawsze biegam z pasem a na siłowe to różnie ale nie zauważyłam jakieś większej różnicy czy z pasem czy bez, dlatego nie zawsze zakładam. Z tą aktywnością w ciągu dnia to jak już napisałam wyżej, mam wrażenie że jak nie włącze opcji trening/bieganie/chodzenie to nie liczy kcal. Do przedszkola mam 0,5km a do żłobka 1km. To razy 4, bo w tą i z [...]

23.01 niedziela Waga niby bez większych zmian, może dlatego że przed @, za to pas do pomiaru tętna znowu musiałam skrócić bo był luźny %-) Niedziela to dzień gdzie liczę 3 z 4 posiłków (śniadanie, drugie śniadanie i kolację). Obiadu nie liczę bo mąż robi. Tego co zjem i wypije podczas biegu też nie wliczam. A był izotonik, własnej roboty "żel", [...]

Jeszcze w kwestii diety - podnoszę kcal, głównie w postaci węgli. Dwa powody. Po pierwsze w niedzielę mam zawody więc musi być siła i energia :-) Po drugie dość mam nie tylko ciągłego głodu ale przede wszystkim ciągłego zimna. Jeszcze chwila i będę chodzić po domu w kurtce i rękawiczkach %-) Póki co bluzka i gruba puchowa bluza nie wystarcza, co [...]

30.01 niedziela XRun Złotopień 26km Nie wiem jak to jest że człowiek wstaje wcześniej, dzieci budzi wcześniej a i tak wyjeżdżamy 15 minut później niż był plan @@-) Mała jak zawsze zafundowała nam atrakcje więc kolejne opóźnienia, chociaż te braliśmy pod uwagę. Przez to na miejscu nie wiedziałam czy mam lecieć po pakiet, ogarniać Małą i auto czy [...]

Gratulacje ;-) A gdybys tak przystała na 3 minuty w miejscu, żeby tętno na chwile spadło i wtedy zjeść? Lepiej stracić te trzy niż potem trzydzieści z uczucia „bomby”, znam to ;-)

Paatik, nie bierz Vivoactive. Te ekrany dotykowe do biegania są słabe, ciężko zerknąć w trakcie biegu na tętno czy inne wskazania, bo ekran gaśnie, czasami nie chce się automatycznie włączyć i trzeba stuknąć, etc. Biegałam chwilę z Venu, mają ten sam typ wyświetlacza, i bardzo mi to przeszkadzało.

Paatik, Nadinka dzięki :-) Te odblaskowe stuptupy zrobiły robotę, zgrały się kolorystycznie ze spódniczką %-) w sumie jedyne jakie miałam, dostałam kiedyś gratis do butów, kilka lat leżały w szafie. Paatik też myślę intensywnie o tym FR 945 :-) może to będzie w końcu zegarek którego nie będę chciała za chwilę wymieniać na inny %-) 3.02 czwartek [...]

Dla mnie wygląd nie ma znaczenia. Fr interesuje mnie głównie ze względu na funkcję. Na grupach Garminowych nie widziałam żeby ktoś narzekał na 945 a na Fenixy często. Obecnie w moim zegarku denerwuje mnie to, że kilka funkcji zupełnie nie działa a do tego GPS kiepski i tempo mocno skacze, nie tylko chwilowe, bo to można jeszcze zaakceptować, ale [...]

6.02 niedziela Dziś Harda czyli 23km :-) Nie zdążyłam zrobić rozgrzewki, bo oczywiście z dziećmi to zawsze w biegu ;-) Przez to na pierwszym podbiegu umierałam. Generalnie jeśli początek trasy jest płasko lub w dół, to nie muszę robić rozgrzewki, ale jak jest pod górę to koniecznie muszę się rozbiegać. Pośladki w ogniu a głupio było tak już na [...]

17.02 czwartek Kiepska noc bo wiatr mnie co chwilę budził. Maskara te wichury, nie pamiętam takiej zimy. Podmuchy momentami bardzo silne. U nas w mieście m.in. zerwało dachz budynku, przewróciło paczkomat a co najgorsze to przewróciło dźwig który zabił dwie osoby, dwie są ranne :-( a niektórzy się dziwią dlaczego boję się wiatru i takiej pogody... [...]