[...] półmaraton to dla mnie luz i mogę "z marszu" pobiec, ale górski półmaraton i 1200m przewyższeń bez przygotowania nie jest dobrym pomysłem }:-( Od 15 km ogromne zmęczenie, ból nóg i brak sił. Już wiedziałam że ciężko będzie poprawić czas z zeszłego roku. Na dodatek na trasie było takie zatrzęsienie grzybów, że aż żal nie zabierać. Mało tego, [...]
[...] Było mocniej, ale bez żadnego kryzysu, głowa współpracowała super, serca i płuca na luzie a najsłabszym ogniwem okazały się nogi. Po pierwszej pętli odczuwałam tylko lekki ból w nogach. Na drugiej czułam te nogi, szczególnie na podbiegach. Także nad tym trzeba popracować. Czas 2:42:46, pomimo że gorszy niż ostatnio to jestem bardziej [...]
[...] ale czynne jest tylko w niedzielę przed głównym biegiem. Czekam na odpowiedź od organizatora czy mogę pobiec w sobotę i zapłacić w niedzielę %-) 4.01 środa Cały czas lekki ból gardła i jakieś osłabienie dlatego nie chciałam ćwiczyć na placu, zrobiłam trening góry w domu. Odpuściłam też nogi (wytrzymałość) bo to jest ciężki trening a nie chce [...]
No przy bieganiu długodystansowym akurat każda asymetria czy skrzywienie może generować ból po iluś tam kilometrach, bo to jest mała dysfunkcja, którą powtarzasz tysiące razy na przestrzeni kilku godzin.
[...] wieczorem były ćwiczenia na tylną taśmę i lordozę + próby skłonu. Zauważyłam, że po rozciągniu nie bolą mnie już tak dwójki jak kiedyś, wręcz przeciwnie - czuję fajny już w nogach. Za to bolą mnie lędźwia, a dokładnie prostowniki. Wydaje mi się, że one są bardzo mocno spięte i stąd ten ból. Zmieniony przez - Viki w dniu 2023-01-30 15:05:59
[...] fizjoterapeutą i potraktuj to jako ciekawostkę, ale mnie bardzo pomaga tzw trakcja na drążku. Moje problemy znasz i nie warto pisać, ale często biegając, czuję ogromny ból w okolicy krzyża. I sam mam dupę do tyłu wystawioną jak koczkodan, ogólnie "brzydko" biegam. Jednak często po treningu ubiegam śniegowce, opasam linką holowniczą kostki, [...]
[...] na pół gwizdka 8-) Viki, co sądzisz o lekach w czasie albo po biegu? Niektórzy mają leki przeciwzapalne na bieg, inni np. aspirynę. Co sądzisz o takim sposobie zwalczania bólu w czasie biegu? Osobiście uważam, że jeśli nie lubisz tego bólu albo na tyle dokucza, to nie powinieneś startować w danym dystansie, ale to tylko moje zdanie. Pytam, [...]
[...] bolały. Podobnie jak tydzień temu żadnego zmęczenia i senności po treningu (jeszcze do roboty pojechałam wieczorem) i podobnie jak ostatnio po biegu, po zjedzonym obiedzie ból brzucha. Pomogła dopiero tabletka rozkurczowa. Teraz się muszę zastanowić jakie jedzenie testować następnym razem ;-) /SFD/2023/3/19/75fb40cef9544d50a1c9fc12015946d2.jpg [...]
[...] czasowo. 4.04 wtorek Kroki 19 100 Kolejna noc nieprzespana, za każdym razem coraz gorzej. W dzień samopoczucie ok i tylko lekki katar mam, za to w nocy budzi mnie okropny ból gardła, nos zatkany że nie mogę oddychać i jeszcze kaszel mnie dusi, na szczęście na to pomaga syrop, ale spać się nie da. Rano wstaję zdrowa ale niewyspana. Dziś [...]
19.05 piątek Bez treningu. Już się nie mogę doczekać aż wrócą treningi góry bo strasznie mi się nudzi ;-) Poza tym od kilku dni boli mnie gardło, rano wstałam z katarem a po południu dopadło mnie jakieś osłabienie i musiałam się na chwilę położyć. 20.05 sobota Cały dzień na działce, na szczęście roboty coraz mniej i nawet był czas żeby chociaż na [...]
Jedyne co mnie teraz martwi to ten ciągły ból gardła i głowy. Nie mam zamiaru jakoś bardzo cisnąć na tych zawodach, raczej chce przetestować m.in. odżywianie, zobaczyć czy na takim dystansie też wszystko fajnie zagra jak ostatnio w Myślenicach na 27km. Tu będzie dużo chodzenia, trasę znam więc wiem że jest sporo odcinków gdzie biegać się nie da. [...]
[...] czy dam radę jeździć 2x w tygodniu na zajęcia gdzieś dalej. Nie mam z kim dzieci zostawić :-( U mnie nadal bez treningu, samopoczucie koszmarne. Dokucza mi przede wszystkim ból głowy i osłabienie, boli nawet w nocy przez co nie mogę spać. Nic przeciwbólowego nie pomaga. Dziś zmierzyłam temperaturę po tym, jak odstawiłam na rowerze starszego do [...]
[...] Starałam się trzymać założeń metody pose, m.in. jako sposób na zmniejszenie ryzyka kontuzji. Pracowałam nad techniką, niestety w tamtym okresie cierpiałam na chroniczny ból piszczeli i łydek. W kwietniu zaczęłam czytać na temat analizy ruchu topowych biegaczy oraz Kenijczyków. Wnioski były dość ciekawe, okazuje się że większość najlepszych [...]
Rip dzięki :-) W sumie poszłabym na saunę, dawno nie byłam :-D W każdym razie w końcu się porządnie wyspałam i odespałam sylwestra i wszelkie wyjazdy. Ból głowy dużo mniejszy a samopoczucie lepsze, nosiło mnie od rana %-) Pogoda ok, słońce bez dużego wiatru więc poszłam pobiegać ;-) Co ciekawe wogóle nie smarkałam w trakcie biegu. Spokojne 6km, [...]
Poniedziałek Zrobiłam trening siłowy, chociaż łatwo nie było. Obawiałam się o plecy bo miałam w planie rzucanie piłka o podłogę (imitacja narciarza), ale po tym ćwiczeniu ból był dużo mniejszy niż przed. W thrustersach dorzuciłam ciężaru i strasznie ciężko szło 75x, na raty co 10. Wtorek BS + podbiegi z samego rana, bo Młodsza chora i siedzimy w [...]
[...] bardziej podoba mi się to ściganie :-D Mam też dwa przemyślenia ;-) Biegi górskie są trudniejsze od płaskich, bo oprócz wysokiego tętna i palenia w płucach dochodzi jeszcze ból nóg na podbiegach ;-) Po drugie biegi długie są trudne ze względu na czas trwania wysiłku. Mniejsza intensywność ale długo i człowiek dochodzi do granicy gdzie trzeba [...]
Poniedziałek wolne, dobrze się złożyło bo w niedzielę zmarzłam i w poniedziałek po południu dopadło mnie osłabienie i ból głowy. Dzisiaj już trochę lepiej, zrezygnowałam z podbiegów które były w planie i pobiegałam spokojnie. Jakoś ciężko się biegło i sił nie było. Zobaczymy jak będzie jutro, jeśli ok to zrobię dzisiejsze podbiegi, jeśli nie to [...]
Kolejny tydzień zleciał. W czwartek wieczorem dopadło mnie osłabienie a w nocy ból gardła. W piątek zawalone zatoki. Na szczęście miałam pod ręką leki po ostatniej chorobie i jakoś udało się to opanować. Katar nadal jest, ale przynajmniej siły wróciły. W niedzielę pierwszy bieg z cyklu Nowa Huta w czterech smakach - Zima. Dwa lata temu pobiegłam [...]
Ładnie...Ja się szykuje mentalnie na te podbiegi, ale jeszcze kilka tygodni klepania na niższych obrotach zanim się zaczną atrakcje....po tym Twoim opisie jednak aż sam poczułem ten ból w nogach :D ....mam takie ściany na tej mojej podlaskiej patelni tutaj do ćwiczeń. Piach, błoto i pionowo w górę. Idealnie na ćwiczenie pod górskie ultra.