15.09 poniedziałek Odwadnianie #-P Dzień 2 Wyjątkowo kiepskie samopoczucie, ciężki dzień w pracy i pod koniec ledwo stałam na nogach. Po powrocie do domu przespałam całe popołudnie. MISKA - jajka, masło, kurczak - schab, masło - udziec wołowy, oliwa - wątróbka, masło - indyk, olej kokosowy + sałta, ogórek suple: wit. B, wit. C, wapń, ZMA
16.09 wtorek Odwadnianie, Dzień 3 Rano było mi słabo, później troche przeszło a popołudniu wróciło. Do tego mocny ból głowy, pod wieczór lekkie zawroty. Ogólnie troche lepiej niż w poniedziałek, ale i tak bardzo szybko poszłam spać ;-) MISKA - jajka, masło, kurczak - podudzia z kurczaka, masło - udziec wołowy, oliwa - wątróbka, masło - indyk, olej [...]
17.09 sroda Odwadnianie, Dzień 4 Odpoczelam, wyspalam się porządnie i siły wróciły. W południe dopadło mnie osłabienie i musiałam się przespać chwilkę. Pod wieczor przelezalam 2h u kosmetyczki ;-) (ciężko było wytrzymać tak długo bez toalety %-) ) TRENING Odwadnianie dzień 2, spacer 40min. MISKA - jajka, masło, kurczak - podudzia z kurczaka, masło [...]
18.09 czwartek Odwadnianie, Dzień 5 Ciężki dzień w pracy, było osłabienie i zawroty głowy, dretwialy ręce. TRENING W ramach cardio powrot do domu na piechotę, szybki marsz 26 min. MISKA - jajka, masło, kurczak - podudzia z kurczaka, masło - udziec wołowy, oliwa - wątróbka, masło - indyk, olej kokosowy + sałata, ogórek, cukinia suple: wit. B, wit. [...]
Anchy };-) 19.09 piątek Odwadnianie, Dzień 6 Chyba najlepszy dzień na odwadnianu. Samopoczucie super, bez zawrotów, mdłości i osłabienia. Może ja coś w nocy podjadam przez sen \-) Trening rano zrobiony, energia i ochota byly, natomiast brak mi mocy w ciele. Dopiero teraz zaczyna mnie boleć głowa i lekko wiruje, ale zawyczaj o tej porze padałam po [...]
1.10 środa MISKA Ostatni dzień luzu ;-) I dobrze, bo nadużywam w pracy parmezanu \-) I moje zdolności do pochłaniania jedzenia, zwłaszcza mięcha, są ogromne ;-) Ludzie się dziwią, gdzie mi się to wszystko mieści... TRENING Rozgrzewka: rower 12 min. Obwód 3x20 * wyciskanie hantli skos * ściąganie drążka do klaty * wznosy bokiem * uginanie na [...]
4.10 sobota Zapomniałam napisać, ale coś mnie choróbsko bierze, od kilku dni boli mnie gardło, a od wczoraj ból głowy, osłabienie :-( Niedobrze, nie mam czasu na chorowanie. Wrzucam dzisiejsze pomiary, nie jest źle, tylko jak zawsze dól brzucha mi sie nie podoba, mam wrażenia że cała woda jaka wróciła poszła właśnie tam @@-) Coś z tym trzeba [...]
PODSUMOWANIE Zaczynając ten dziennik nawet nie myślałam, że tak to się skończy \-) Wróciłam do wypisek tylko po to, żeby w miare ogarnąć miske i przede wszystkim nie zapominać o ćwiczeniach rehabilitacyjnych od fizjo, które były strasznie nudne #-P Zaczynałam pod koniec kwietnia jako połamaniec, który nawet nie mógł ćwiczyć... dlaczego? Zapraszam [...]
Doris dziękuje :-) Obecnie forma inna niż rok temu, długa przerwa i kontuzja napewno miały wpływ na to Saida };-) Mam nadzieje, że w końcu się spotkamy gdzieś na zawodach ;-):-D Wojo miło, że zaglądasz :-D Dziękuje 6.10 poniedziałek TRENING Rano: rower ok 30 min. Popołudniu: Nogi :)) I nadszedł w końcu ten dzień... Eve };-) Nie jestem zadowolona z [...]
Saida napewno z kijkami łatwiej mi utrzymać tempo, nawet w zwykłym marszu w ramach cardio ;-) na początku były problemy z synchronizacją, ale teraz fajnie się chodzi :-) 15.10 środa Zakwasy w nogach ciąg dalszy, do tego góra też boli %-) Jak jechałam na rowerze do pracy, to w połowie drogi nogi zaczeły mi drżeć a poźniej zrobiły sie bezwładne, [...]
Saida u mnie raz progres, raz regres, nie ma w tym żadnej logiki ostatnio, zależy od dnia i samopoczucia ;-) 21.10 wtorek Wczoraj po zrobieniu wypiski padłam i spałam ponad 1h. Cały wieczór czułam sie słabo, do tego ręce i nogi jak z waty i ból w nogach :-( Dziś miałam w planach trening nóg, ale ledwo doszłam na siłownie. Znowu ciężki dzień, a [...]
Bo to niestety jak już raz się zepsuło to będzie wracać :-( Problem złożony, nadmierne napięcie mięśni (dodatkowo zwiększone przez stres którego miałam mnóstwo w pracy), problemy z odcinkiem szyjnym kręgosłupa (stwierdzona na początku roku dyskopatia)... na basen i saune przestałam chodzić, bo mi zimno było \-) a to pomagało, podobnie jak masaze [...]
24.10 sobota Narazie wrzucam dzisiejsze pomiary, reszta wypiski później. Dziś mam wolne, sobota, a ja nie śpie od 4 z głodu #-P Jakieś cardio zaraz zrobie, tylko niech się troche rozjaśni, bo nie lubie tak chodzić po ciemku ;-)%-) POMIARY /ObrazkiSFD/ZdjeciaSFD3_large/cf3d82d12880417795775c5f5a6a4af7.jpg TRENING Marsz z przysiadami 30 min. Po [...]
Ja też się dziwie, bo do tej pory przy każdej redukcji był problem, ale ciesze się że tym razem jest inaczej :-) 28.10 wtorek TRENING DNT Potrzebuje troche odpoczynku, dlatego dzis dnt. Jak będą siły to coś pomacham jutro ;-) MISKA wg założeń Od rana żadnego plamienia nie było, po południu lekko bolał brzuch, poźniej spokój i wieczorem znowu [...]
29.10 środa TRENING Pomachałam troche, proste fbw 4x20 ;-) Ostatnio dużo mi nie trzeba żeby sie zmęczyć MISKA wg założeń @ się rozkręciła na dobre @@-) Jutro fizjo, więc będzie dnt, może jakiś dłuższy marsz zrobie.
1.11 sobota Narazie wrzucam pomiary. Jak widać brak treningów mi nie służy, pomiary bez zmian ale fałdy na plus, szkoda :-( Plecy cały czas dokuczają, raz mniej, raz bardziej. POMIARY /ObrazkiSFD/ZdjeciaSFD3_large/9467bca6a6b948d498746b6c1a5ce531.jpg
3.11 poniedziałek dzień 2 Do południa samopoczucie jeszcze w miare, a poźniej coraz gorzej #-P Cały zestaw atrakcji na odwadnianiu, czyli senność, osłabienie, zawroty głowy, mdłości, cierpnięcie. Apetytu brak, czasem czuje głód ale i tak jedzenie staje mi w gardle. Najgorsze, że odkąd pojawiły się mdłości nie jestem w stanie pić wody, tylko [...]
Esther, Saida dziękuje };-) Byle przetrwac te pare dni bez niespodzianek, mój organizm wyjątkowo nie lubi LC i źle reaguje @@-) 4.11 wtorek dzień 3 Wczorajsza miska była niedojedzona, jak wspominałam jedzenie stawało mi w gardle i było mi niedobrze #-P Trening wczoraj zrobiłam, ale jak skończyłam to poczułam sie naprawde kiepsko i mogłam tylko [...]