Dzień 17 Miałam mega stresa przez to opóźnienie okresu. Myślałam, że to już 4 dzień. W dodatku dziś waga pokazywała kolejną górkę- to już 73,8. Już nawet brzuch oglądałam czy jest zaokrąglony... Ale posprawdzałam w kalendarzyku i okazało się że nie wprowadziłam ostatniego opóźnienia na urlopie i wszystko jest w normie. Powinnam się spodziewać [...]
Witam po weekendzie. Niby nic nie robiłam a jednak jakaś taka zalatana. Zakupy, porządki i nie wiadomo kiedy weekend minął. Dodatkowo kupiłam nową maszynę do szycia w Lidlu i pół soboty i niedzieli szyłam- moja nowa miłość. Ale generalnie weekend był bardzo poprawny. Wszystkie grzeszki są wpisane w miskę czyli praktycznie ich nie było. Dzień 21 [...]
Julia pamiętaj, że można edytować swoją odpowiedź a nie pisać trzy pod rząd :) A tak w ogóle to jaki facet biłby po łydkach :) Siniaki powoli schodzą ale za to zdarłam sobie skórę na ręce co bardziej przeszkadza niż siniaki. Ale jest progres na rurce więc się cieszę :) Dietowo-miskowo też jest progres. Miska liczona i trzymana. Brak grzeszków, [...]
Dzień 28-29 02-03.10 Nadine dzięki wielkie. Też sobie zazdroszczę pole dance bo to było moje marzenie od jakiś dwóch lat. A firanki- jak Ci nie wyjdą za pierwszym razem to sprujesz i zrobisz jeszcze raz. Ja mam pierwsze ciuchy popełnione już. Jest spódnica i bluzo-narzutka. Zakładanie swoich ciuchów sprawia mi męga przyjemność. Jako uzupełnienie [...]
Dzień 34 08.10 Samopoczucie: Boli mnie ząb ale po za tym jest ok. Wczoraj znowu miałam wzdęty brzuch i niestety nie wiem co podejrzewać jako przyczynę. Dzisiaj już normalnie, ale waga poszła w górę. Po za tym zauważyłam szczęśliwie że przeszła mi okropna senność która mi towarzyszyła często przed urlopem. Mam nadzieję że tak się utrzyma. Miska: [...]
To sobie "wyprosiłam" uwagi :D Może to płytkie ale uwagi i pochwały dużo dla mnie znaczą. W końcu jest to forum, które zachęca do interakcji między forumowiczami :D Night teraz się w końcu coś ruszyło i takie tempo mi odpowiada. Powolne zmiany- mam na myśli że jestem tu i robię coś od pół roku. Ale nie narzekam bo w sumie polubiłam siebie taką [...]
88-OKochana gdzie Ty pracujesz ze slodycze za darmo daja..... Haha o dziwo w firmie medycznej! :P Mamy nawet zdrowe piątki z owocami ale niestety po za tym nie jest tak zdrowo :) Słodycze zamawiane są na liczne spotkania i rozmowy... :P Tak sobie podczytuje Twój dziennik i powiem szczerze, że efekty są naprawdę widoczne i tylko pozazdrościć albo [...]
Co to za nowy chlebek jesz....sama pieklas Piekłam sama ale nie ma się czym chwalić bo to gotowa mieszanka. Miałam zaplanowany swój chleb bezglutenowy i okazało się że jest spleśniały więc ratowałam się tym co zrobiłam dla mojego faceta. Jeszcze idealnego przepisu na chleb bezglutenowy nie znalazłam :) Dzień 48 23.10 Miska: Dzisiaj przekroczony [...]
Spowiedź: Wczoraj wypiłam szklankę piwa pszenicznego :) Ale ostatnio był na SFD art. że jest dobre dla kobiet :P Dzień 49 24.10 Miska: W trakcie tworzenia, mam nadzieję ze ją jakoś sensownie ulozę ake moze się tak skonczyc ze dzisaj bedzie cheat kontrolowany, w sensie zdrowy i zgodny z zasadami ale poza makrosami. Zobaczymy Trening: Dzisiaj [...]
U mnie nuda, ale czuję się coraz lepiej. Za to dzisiaj mam seksowną chrypkę :) Dzień 76 20.11 Miska: Czysta wg planu Trening: Brak- tęskno mi już, ale już niebawem /SFD/Images/2015/11/20/53a2aac9169e4556810a81ef46ac916f.jpg Żeby nie było tak nudno wklejam zdjęcia. Zapiekanko/sałatka z mięsa z rosołu- gościła przez kilka dni u mnie na drugie [...]
Jeszcze a propos kaczki- wracam do domu i pytam faceta jak mu smakowało. Sama zachwycona smakiem myślałam że to będzie jedno z moich popisowych dań. Co usłyszałam? Za ostre i kości i były. I jakieś ten teges bez szału.... Witki mi opadły :P Pocieszam się że na zimno (nie ma możliwości podgrzania) rzeczywiście smak dużo słabszy a kostki nie wiadomo [...]
Dzień 90 04.12. To już 3 miesiące po powrocie z wakacji, kiedy wzięłam troki w dupkę i trzymam się dużo lepiej niż w poprzednich etapach. Brawo Ja 8-) Kolejne sukcesy są- dzisiaj waga była już bardzo bliska żeby zejść poniżej 7 z przodu ale wredna zatrzymała się na 70,30 kg. Po wizycie w toalecie była by wymarzona 6 z przodu :P Po za tym dzisiaj [...]
Dzień 92 06.12 Miska: Wprowadzam modyfikacje- rotacje węglami, DT 1800, DNT 1600, śniadania białkowo-tłuszczowe przed wyjściem do pracy, ograniczenie nabiału (stopniowo bo jeszcze mam zapasy w lodówce) Rozkład BTW: DT 128/76/151 DNT 128/76/100 (+więcej ważyw) Tak więc dzisiaj DT 1800. Niestety nie mogę ustawic idealnie rozkładu w MyfitnessPal bo [...]
Dzień 94 08.12 Dzięki Julia- bierz się do roboty to też będziesz silna. WIerzę w Ciebie :) Dzisiaj nie był dobry dzień. Przed południem miałam nudności. Przez to drugi posiłek zjadłam o 13 zamiast po 11. Potem mnie pogoniło nieźle. Na obiad przed treningiem było za późno. Testowałam dzisiaj przedtreningówkę ale nie podobało mi się uczucie- jakbym [...]
Dzień 101 16.12. Jestem nałogowym piernikożercą!! Zjadłam dzisiaj trzy sztuki }:-(}:-(}:-( Ale spakowałam dzisiaj resztę i zaniosę facetowi- niech on też zostanie piernikożercą :P Dzisiaj DNT: mam za to w planach zrobienie wielu rzeczy w domu. I regeneruję się przed jutrzejszym treningiem z Kebula 8-). Może uda się nagrać jakieś filmiki do [...]
Dzień 102 17.12 Miska; Dzisiaj bez pierników :) Niestety cierpię dzisiaj na wzdęcie. W sumie to nie tylko dzisiaj a od kilku dni. Ale z racji wybryków w weekend i podjadania pierniczków nie szukam innych winowajców. Trening: Dzisiaj powtórka z treningu z zeszłego tygodnia- kręcenie filmików i nauka technii z Kebulą :) Było super, czuję że jest [...]
Julka spojrzałam ale troszkę drogie. Ale dzięki za polecenie :) Wczoraj zapomniałam dodac że byłam oczywiście na pole dance. Dobre na rozruch czułam dzisiaj mięśnie. Masakra jak szybko traci się formę. Dobrze że szybko się też wraca :) 05.01. DT Dieta:1800, poza miską wypiłam michę zupy szczawiowej, Było tam trochę kurczaka ale nie liczyłam tego. [...]
Wczoraj byłam na pole dance. W piątki typowo siłowe figury i pozycje. Instruktor zauważył że po przerwie widać postęp w rozciągnięciu. Rzeczywiście nie byłam taka spięta i czułam progress. Siłowo też w porządku. Kilka razy podejmowałam próby do wejścia przez bark, tzw. shoulder mount (wrzucam zdjęcje poglądowe) i nie byłam się w stanie podnieść [...]
11.01. DNT Miska: Zgodna z założeniami. Znowu kalkulator zgłupiał :P Makrosy są zgodne z założeniami, to najważniejsze. Ale mi głodno dzisiaj :P Trening: 60 minut pole dance. W poniedziałki 30 minut rozgrzewki w tym wytrzymałościówka. /SFD/Images/2016/1/11/f5c08f4dee914d2d9d171855bb220799.jpg