najbardziej estetyczna sylwetka , w chwili obecnej, na forum :-)) Odbicia jakiegoś dużego nie ma, tym bardziej, że po zawodach malutko zjadłem, a dzień później już cardio każdy dzień i trening, no i sztywna micha! ;-D Takie podejście uwielbiam :) A nie że tydzień po zawodach lecenie w opór a później zamiast budować to trzeba znów zrzucać zbędny [...]
28.09.2019 Sobota (1 tydzień okresu masowego) Dziś będzie nieco ciekawsza wpiska, bo ze zdjęciami ;-D Ogólnie samopoczucie z rana już znacznie lepsze. Bez cardio dziś, bo mocne plecy czekały. Z rana pozowanie i później mały wypad na inną siłkę niż zwykle do Katowic ;-D Cardio: Brak, ze względu na mocny trening grzbietu (wszystko zgodnie z planem) [...]
12.10.2019 Sobota (3 tydzień okresu masowego) No to weekend! ;-D Z rana pozowanie, standardzik, a później trening. Obiecałem też zaktualizować suplementację, więc więcej poniżej Cardio: Brak, ze względu na mocny trening grzbietu (wszystko zgodnie z planem) Trening: PULL 2 1. Podciąganie na drążku szeroki chwyt neutralny (40 reps) 5x5kg | 5x5kg | [...]
18.10.2019 Piątek (4 tydzień okresu masowego) Ale mam jazdy ostatnimi czasy ;-D Kładę się spać i już rozkminam w myślach kolejny trening %-) Każde wczesne wstawanie rano cieszy, gdyż wiem, że cardio do zrobienia, a potem rzucanie klamotami i brnięcie do przodu ;-D Dziś ostatni raz do roboty, a jutro mocne pleeecy! Cardio: 20 min na rowerku [...]
06.11.2019 Środa (7 tydzień okresu masowego) Mimo ubogich ilości snu ostatnimi czasy, bo tak napięte dni, to wstałem pełen motywacji i chęci do działania. Najpierw wskoczyłem na cardio. Dziś teoretycznie wypada off od siłowego, ale poleciałem na siłownię nadrobić wczorajsze łydki i zrobić jutrzejszy brzuch ;-D No, a jako, że miałem więcej czasu to [...]
12.11.2019 Wtorek (8 tydzień okresu masowego) Wczoraj wróciłem o 1 w nocy z pracy i jakoś taki pełen energii, to też ciężko było zasnąć, zaś rano dość wcześnie się obudziłem i jakoś byłem taki nie do życia, przybity. Wskoczyłem na to cardio, ale dłużyło się niemołosiernie.. %-) Zjadłem śniadanie no i ruszyłem na trening, chociaż nastawienie było [...]
18.11.2019 Poniedziałek (9 tydzień okresu masowego) Trochę sobie dziś pospałem, potem wszystko na spokojnie, bez pośpiechu, bo na nockę do roboty i myślałem, że dziś wszystko idealnie pójdzie - tzn. konkretnie myślałem o treningu ;-D Cardio: 20 min na rowerku stacjonarnym, rano na czczo Trening: PUSH 1 1. Wyciskanie sztangi na ławce poziomej [...]
Żałuj, na mnie wywarł ogromne wrazenie =p oj, jeszcze sporo pracy przede mną, bo brakuje to poziomu PRO :) 10.12.2019 Wtorek (12 tydzień okresu masowego) Wczesne wstawanie daje się we znaki. Jestem totalnie nie do życia, ale swoje robię i odliczam czas do weekendu ;-D Cardio: 20 min na rowerku stacjonarnym, rano na czczo Trening: PULL 1 1. [...]
19.12.2019 Czwartek (13 tydzień okresu masowego) Pospałem dość sporo, bo 7h w nocy z kilkoma pobudkami + wczorajsza popołudniowa drzemka. Mimo to, jakoś taki przybity ostatnimi czasy jestem, taki bez energii z rana, ale potem przechodzi ;-D Dużo ruchu na co dzień daje się we znaki i waga zaczyna spadać. Tak, jak w zeszły weekend było delikatnie [...]
27.12.2019 Piątek (deload) Znowu pospałem w opór ;-D Samopoczucie z rana bardzo dobre, ale domsy na nogach po wczoraj kolosalne ;-D Wszystko weszło ewidentnie tam, gdzie miało! Więc standardowo - cardio, no i trening. Najgorsze jest to, że jeszcze muszę iść dziś i jutro na noc do roboty, no ale cóż - na mięso trzeba sobie zapracować %-) Cardio: [...]
02.01.2020 Czwartek (deload) Ten nowy rok zaczął się bardzo przyjemnie ;-D Nie dość, że samopoczucie bardzo dobre, to jeszcze kilka zaskoczeń, przypadków, które dość tak uszczęsliwiają człowieka ;-D I spontaniczne decyzje - w niedzielę w planach mały wypad do Wrocławia, potem ustawka u Mariusza, więc dzieje się, dzieje ;-D Cardio: Brak, bo dzień [...]
[...] + reverse butterfly, szrugsy, młotki na biceps, póżniej jakieś kombinowane ćwiczenia na biceps, które wchodziły aż miło. Na koniec konkretnie nadrobiłem brzuch - wznosy, allachy, maszyna, ab roller no i to by było na tyle. Czucie mięśniowe niesamowite, klamoty duże, więc mega jestem zadowolony, dość dawno nie miałem tak dobrego pulla ;-D Ta [...]
09.05.2020 Sobota (7 tydzień redukcji) Jednak nie udało się załapać na dziś do pracy, to też mogłem sobie dłużej pospać i tak wstałem chwilę po 10tej ;-D Bez pośpiechu - na spokojnie pozowanie, dodatkowo jeszcze porobiłem sobie kilka serii vacuum i wchodzi bez problemu :-D Potem wskoczyłem na cardio, 40min zleciało nawet nie wiem kiedy. Zjadłem [...]
22.05.2020 Piątek (9 tydzień redukcji) Tydzień jak po sznureczku! ;-D Dziś wolne od pracy, to też mogłem sobie nieco dłużej pospać. Potem od razu wybrałem się na te planowane badania i w sumie wstawię tutaj to, co zrobiłem, ale ogólnie moje podejrzenia się sprawdziły - prolka troszkę wystrzelona i trzeba ją ogarnąć tak do połowy normy ;-D Ten hdl [...]
16.06.2020 Wtorek (13 tydzień redukcji) Wróciłem wczoraj po pracy i trzeba było zabrać się za jedzenie tego cheat meala w ramach refeedu i wpadły 2 takie oto burgery i 0,5kg frytek, ale co prawda tych frytek już nie dojadłem, przeżarty w opór %-) https://i.imgur.com/lwPXTLu.jpg Po takiej ilości węgli złożyło mnie do spania w moment, jak małe [...]
27.06.2020 Sobota (14 tydzień redukcji) Dziś taki nieco zwariowany dzień ;-D Miałem iść ostatni raz do pracy, ale zapomniałem, że dziś weekend i ustawiłem budzik na dni tygodnia, więc zaspałem i trzeba było szybko dzwonić po urlop }:-( Więc poszedłem spać dalej, wstałem po raz kolejny, pozowanie na czczo i cardio. Zjadłem na spokojnie, zrobiłem [...]
08.07.2020 Środa (2 tydzień masy) No i zaczęło się.. samopoczucie fatalne, pół dnia zbierałem się dziś na ten trening, wszystko ospale, jak mucha i takie slow motion. Do tego totalny brak apetytu - czuję, że mógłbym przez cały dzień nic nie jeść, a i tak głód by mnie nie dopadł. Póki co michę zostawiam tak, jak jest, aczkolwiek pewnie pokombinuję [...]
14.07.2020 Wtorek (3 tydzień masy) Wstaję jakiś taki niewyspany i muszę się zmuszać z rana do wszystkiego ;-D Pewnie przez te zatoki, coś trzeba będzie w końcu z tym zrobić, bo łapią mnie bezdechy senne i chrapanie ;-D Co do planów - wyjścia w październiku, do 90kg. Nie ma sensu zbijać do klasyka czy też do 80tki tym bardziej, szkoda tego, co [...]
08.08.2020 Sobota (2 tydzień prepa) Fajnie się wyspałem, ponad 8h snu wpadło. Z rana standardowo pozowanie, wrzucę tutaj jakieś jedno zdjęcie dla aktualizacji. Później cardio i tak dobry materiał na yt dorwałem, że się zapatrzyłem i zamiast 30min wpadło 40min. Wczoraj w robocie za to dramat, tyle kroków ile narobiłem, tyle nie robie przez kilka [...]
19.08.2020 Środa (4 tydzień prepa) Z rana zapowiadało się całkiem fajnie, mianowicie - sporo pospałem, praktycznie cała noc bez wybudzania się, do tego moja ulubiona deszczowa pogoda ;-D Cardio wykręcone, chociaż tak jakoś opornie szło ;-D No a potem zjadłem i zebrałem się na trening kopyt Cardio: 30min rano na czczo na rowerku stacjonarnym [...]