ale

Tak no ale jak mówię, obecnie ważę mało, przy 118kg już było sporo wyższe. No i ja od 2 lat biorę 4 leki na serce.

Nie zwracam, bo nie robię mc ani racków. Więc nie widzę zupełnie powodu, czemu miałbym nie robić pleców po nogach. I właśnie prawie zawsze tak układam plan %-) Klaty po barkach jednak nigdy nie chciałem robić, ale teraz nie mogłem rozłożyć inaczej, bo barki z łapami mam 2x week.

to ja zawsze zakwasy własnie mam w hvj na nogach a z plecami mam tak ze niby czuje ale nie ma mega zakwasu ;)

Choc jak ja cos robie i ktos sie pyta ile jeszcze to zazwyczaj po odpowiedzi "4 serie" albo "dopiero zaczynam" osoba rezygnuje z próby podłączenia%-) czasem sam proponuje, ze możemy zrobic razem ale bedzie trzeba ściągać obciążenie%-)

No jak ja jestem pierwszy, to też zawsze tak odpowiadam, i kończy się chęć zrobienia razem %-) No ale tu gość się pierwszy władował, a ja nie chciałem być niemiły. Niepotrzebnie %-)

Jednak ten skok wagi nie był jednorazowy, bo dzisiaj już aż prawie 115kg, bez 200g. Dziwne, ciągle stało i raptem ruszyło dość mocno. Ale póki co to taki dobry wzrost, bo czuje się jeszcze dobrze, a widzę, że zrobiłem się bardziej nabity ;-) Trawienie też ciągle bdb, więc też raczej na kichach nic nie leży. No nic, zaraz lecę robić plecki, a jutro [...]

Wiesz Mario to drobne zmiany były. Test z 250mg na 500mg, bold z 500mg na 750mg, no i zamiast primy 700mg ew weszła oxa 60mg ed. Ale fakt może te długie estry zaczynają coś działać w większej dawce :-P No nie wiem, w każdym razie na razie jest ok :-)

a z czego oxa? ciekawy jestem opini, ja nigdy nie gryzłem, mam odłozone na redu 8 paczek :D no ale ze nie było zawodow to jeszcze musi poczekać na testy :D

[...] kończyłem już na hipce %-) Mimo węgli w trakcie. Ale to dobrze świadczy :-D No i co, to tyle. Jutro off, jak pisałem wcześniej - może jakieś foto zrobię. Chociaż za wiele wizualnie się nie zmieniło mimo tych kilku kg na plus. No i jeszcze ze 2-3 tygodnie, i zmiana planu na priorytet na plecy, i zmiana oxy na npp. I dalej masa ile dam radę %-)

Pewnie tak jak mówisz :D Ale póki co serio chciałbym tak wystrzelić :D

Haha nigdy nie jest dobrze :D żeby tak móc spojrzeć oczami innej osoby to wtedy można było by ocenić:D Tak jak zaczynałem z waga 55kg i myślałem że kiedyś jak 80kg będzie samego mięsa to kuuurde ale będzie konkret, no i było tyle i dalej mało tak jak przy tych 55 :D

No środek dość lajtowy, choć myślę że jakby dać ze 100mg ed to już nieźle by robił. Siłowo to szału nie ma na tych 60mg. Nabicie większe, no ale tu i boldek poszedł w górę. Pewnie zobaczę dopiero jak odstawie :-P

Świetnie to wygląda jeszcze waga 115 robi wrażenie. Oczywiście nogi jakbyś był 2 weeks out, ale u Ciebie norma. Ruch na siłce jakby otwarte były xD Noo 3 dni off to idzie zeswirowac, ja dziś mam off i to pół dnia nudy i już wk***...

[...] maszyna 2x15 32,5kg + aero 30 min Znowu fajnie poszło, choć bez takiej rewelacji jak przy ostatnich łapach. Wszędzie jednak dodane, w głównych ćwiczeniach po 5kg. Dalej już mniej oczywiście, ale to już typowa pompka. Na barki dodałem po 1 powtórzeniu w każdej serii, bo przeskok 2kg przy hantlach czy 2,5 przy FP byłby za duży. Barki [...]

Tylko ciekawe w które stronę... %-) Zresztą lać na te opady, pół biedy że bym nie polezal na plaży, bo głównie w innym celu miał być ten wyjazd. Ale jak z 3 dni 1,5 dnia (1 to liczę na dojazdy w obie strony...) miałbym przesiedziec na działce bez tv, neta, gdzie jeszcze piździ, no to średnio. Może to jest czas żeby odpalić rower kupiony w lipcu... [...]

[...] choć nie wszystko wyszło tak jak chciałem. Fizycznie na pewno odpocząłem, 3 dni offa od siłowego to dla mnie dużo, nawet mimo aktywnej Soboty, gdzie kroków natrzaskalem tyle co normalnie przez 3 dni treningowe %-) Psychicznie trochę też, na pewno od miasta, tej codziennej beznadziejnej rutyny, którą żyję codziennie po powrocie rano z [...]

Witaj w klubie też dziś do puchy wagi nie wziąłem :)), ale wybrnalem i makro się zgadzało szefie :)

Pawelku o Ciebie to ja się nie boję, nawet jak i codziennie miałbyś bez wagi działać :-D Przy okazji już tu napisze, że na większość raportów odpowiem jutro. Mam nadzieję, że nie macie za źle, ale ja też człowiek %-)

Na racku :-P Ciut wysoko i ciężko sztangę ściągać, ale da radę :-D

Raczej nic poważnego. W weekend apetyt leżał, w piątek jeszcze mnie mdlilo, ale już jest ok.