Zdjęcia

Krótko co u mnie. Trenuję dalej nowym programem. Ciężary powoli się wkręcają, ale każdy trening jest robiony z zapasem. Już blisko 2 tygodnie od podbicia kalorii i na prawdę fajnie mnie nabiło. Narazie waga 2,5 kg do góry i to jest właśnie mój ulubiony okres po redukcji jak wchodzi to nabicie, ale jeszcze nie zaczęło podlewać. Obecnie makro: DNT: [...]

Połowa treningów z następnego tygodnia już za mną. Ciężary w każdym boju +2,5kg w porównaniu do ostatniej wypiski. Wszystko zaliczone, dalej z zapasem. Ostatnio dość często wpadają takie kotlety z piersi indyka z ziemniakami w nietreningowy: /SFD/2019/2/5/3d827c81a8594dd4a3bbb5c7441d0c05.jpg Mała dostawa supli właśnie doszła. [...]

[...] która jako natural była do tej pory nie do przeskoczenia. Przestało mnie bawić, że jedynie zmiany jakie widzę w sylwetce to kiedy zredukuję, albo trochę się podleję. Zdjęcia sprzed kilku dni, rano na czczo. /SFD/2019/8/29/623c7ccc986641d8aeef68c8999cb5ed.jpg /SFD/2019/8/29/707d26966b1f4dfb93c96f9babb8529e.jpg [...]

Dziś trening po 2 dniowej przerwie, gdzie kręciłem jedynie cardio. Nagle podczas treningu jak znikąd pojawił się ból barku. Dziwne, że najbardziej przeszkadzał przy siadach low bar i martwym na prostych nogach. Mimo wszystko delikatnie dołożyłem, ale poszło ciężko. O dziwo znośnie było przy drążku i wiośle. Tu szczególnie wiosło poszło o wiele [...]

Jeszcze nie koniec masy, ale dzisiaj pierwszy raz od kiedy zacząłem budować porobiłem zdjęcia. Obecnie trwa 9-ty tydzień. +9kg na wadze, ale ostatnie 2 tygodnie idzie to już opornie. Kalorie 4300+ w DT i 3350+ w DNT. Przykre jest to, że najsłabiej idą nogi, a moim zdaniem poświęcam im sporo czasu i zaangażowania, śmiem twierdzić że więcej niż [...]

Dzisiaj nad ranem wróciłem z urlopu. Z jednej strony urlop spełnił swój cel – udało się odciąć myślami od codzienności. Ładna pogoda, dobre żarełko, leżak, morze, książka. Tydzień w ogóle nie używałem telefonu. Wykupiłem wifi dopiero w przedostatni dzień jak rozciąłem stopę i byłem uziemiony. Wyjazd jednak był dość pechowy. Dodatkowo sam dałem [...]

patrzac na zdjecia, forma 'ucierpiała' strasznie %-) jutro ocenię na żywo %)

Zdjęcia nie oszukuja mega progress zrobiłeś ;) dobrze wiesz że zazdroszczę tobie tej góry...

Ruszyła masa i antybiotyki. Niestety na antybiotyki reakcja zupełnie inna niż poprzednim razem, a to te same substancje, w tych samych dawkach. Pierwszy dzień mocno wzmożone dolegliwości. Dalej w kratkę, ale ogólnie szału nie ma. 4 dni za mną i skoro nie ma znacznej poprawy to raczej wiele już się spodziewać nie mogę. Szkoda, bo narobiłem sobie [...]

[...] nie zmieniałem nic. Jadłem cały czas wg planu, wrzuciłem jedynie więcej enzymów i betainy do posiłków, aż po prostu się polepszyło. Forma wygląda na chwilę obecną tak. Zdjęcia robione po dzisiejszym popołudniowym cardio(rano robiłem nogi). Waga to 93,5kg na czczo – będzie trzeba dołożyć kalorii. [...]

Dzięki! Ostatnio właśnie miałem taki moment, że wchodzę codziennie na wagę i nic się nie zmienia. Stąd zrobiłem zdjęcia i porównałem z tymi sprzed kilku tygodni i wtedy widzę, że waga to nie wszystko. Staram się dawać z siebie max. Niby nic mnie do tego nie zmusza, bo zarabiam z innej branży, o startach póki co nawet nie myślę, mam swoje problemy [...]

Dalej robię swoje. Dieta, treningi wszystko zgodnie z planem. Z treningu na trening dokładam. Jedynie waga coś stoi. Po 3 dniach treningowych z rzedu i HC potrafi pokazać 95kg na czczo, a po nietreningowym z niższymi kaloriami spada do 93,5-94kg. Jednak wyniki siłowe coraz bardziej cieszą. Z flakami jest lekka poprawa ostatnio, ale wrzucam sporo [...]

Siema, jak niedawno zapowiadałem napiszę tu aktualizację. Dziś dobiegł końca mój off, który potrwał jednak niespełna pół roku. 4 miesiące totalnie wrzuciłem na luz. Zero liczenia kcal, trening bez żadnego planu i odstawiłem nawet prawie wszystkie suple z wyjątkiem kilku prozdrowotnych. Ostatnie 6 tygodni zacząłem już redukować, sam nie wiedząc ile [...]

Dzięki za wskazówki i w lutym jeżeli znów będą otwarte siłownie będę trenował stałym planem z priorytetem na nogi. @Tomek - serdeczne gratulacje!!! Ty już wiesz o co chodzi ;-) Narazie nie mam regularnego dostępu do siłki, więc trenuję intuicyjnie. Korzystając, że do wczoraj byłem u rodziców to machnąłem 3 dni z rzędu push, legs i pull. Teraz 4 [...]

Pora na aktualizację. Właśnie mam ostatni 3ci dzień wolnego. Pierwsze w tym roku. Środa i czwartek męczyłem się z malowaniem kuchni, które końcowo wyszło całkiem ok. Ogólnie do takich robót mam 2 lewe ręce, więc tym bardziej cieszy. Dziś już poza tym, że pojadę z żoną na badania, zobaczyć jak tam ma się nasza córeczka na 8 tygodni przed terminem, [...]

Cieszę się, że jest pozytywny feedback! Nie każdemu opłaca się robić siłkę w domu, szczególnie jak mieszkasz w dużym mieście i siłowni jest jak grzybów po deszczu. Niemniej trochę obciążenia, sztangielki, ławkę warto gdzieś schowane mieć. Ostatnie czasy pokazały, że różnie może być ;) Ja na wiosła wrzucałem na hantel i 80kg+ jak trenowałem w [...]

Jak wspominałem wrzucam zdjęcia po ostatnich piątkowych konsultacjach. Waga w ten dzień wynosiła 97,1kg na czczo. Limit w PBFF 92-93kg w zależności jak mnie zmierzą. Ucięliśmy kalorie i dopiero teraz zaczął męczyć głód, choć wydawać ich się może całkiem sporo. Makro obecnie - BTW DT: 280/110/400 DNT: 280/110/150 Jak widzicie nie trzymam się [...]

[...] i goudzie light. /SFD/2018/6/14/d965881ec1c74b7aa866696220fea5f3.jpg /SFD/2018/6/14/2e99ab877faf4d868cfde2464dbb588c.jpg /SFD/2018/6/14/50f111cb695f460b8e28c466b59b7757.jpg Zdjęcia obecnej formy, gdzie wagowo jest +2kg po niespełna 4 tygodniach. Sylwetkę jedynie lekko zamgliło. Jest to moja pierwsza masa, kiedy po mocnej redukcji nie rzuciłem [...]

Ostatnie 6 tygodni dieta była na tip top. Tylko to co w planie, w takiej ilości jak w planie. Nie przyniosła jednak żadnej poprawy w kwestii układu trawiennego, także prawdopodobnie te problemy nie są dietozależne. Ale koniec użalania się nad sobą, bo teraz postanowiłem, że pora, żeby coś zadziało się z sylwetką i postanowiłem zrobić szybką [...]

Zdecydowanie na plus, liczby liczbami, ale zdjęcia nie kłamią:-)