ON

W Panu Panie Wysocki zaczyna się przemiana , przemiana z dziecka w młodzieńca , a młodzieniec to pierwsza "forma" mężczyzny czyli dorosłego. Pozwolę sobie więc słowa moje skierować do "dorosłego" Wysockiego ... Przestań p******ić i się pieścić. Chemia wali i Ciebie i w nieboraka. Sprawa jest taka ... kto będzie twardszym sk***ielem , ty cz on ! [...]

Puar no mam jakiś taki preparat, ale mało on daje. Owszem jestem głodny czasem po nim, ale zjem trochę i autentycznie mi żołądek skręca. Dremor może te pokarmy medyczne byłyby jakimś rozwiązaniem, ale boję się że rodzice wydadzą na to kupę hajsu a ja i tak nie będę mógł tego jeść. Co do treningów to w sumie trudno to treningiem nawet nazwać. Jak [...]

Bane z tym zoladkiem to teoretycznie jest zdrowy, ale chemia go jakby osłabiła przez regularne wymioty jest mniej wydajny, podrażniony, zresztą jak cały organizm, wszystko siada po kolei, wszystko szwankuje. Z lekarzami rozmawiam, cały czas starają się coś zaradzić. Kurna on nigdy nie spyta jak się czuje, czy czegoś nie potrzebuje albo jak mi [...]

Wiem, że zachowuje się jak ostatnia p***a, ale nie rozumiem go. Nigdy się tak wobec mnie nie zachowywał, jasne czasem się złościł, dał jakiś szlaban. Ale nie było nigdy tak, że dzień w dzień były krzyki. Już się boję odezwać na jakikolwiek temat, bo znów się na mnie zezłości. Może on by wolał mieć innego syna? Z którym by nie było takich [...]

Wiem, że zachowuje się jak ostatnia p***a, ale nie rozumiem go. Nigdy się tak wobec mnie nie zachowywał, jasne czasem się złościł, dał jakiś szlaban. Ale nie było nigdy tak, że dzień w dzień były krzyki. Już się boję odezwać na jakikolwiek temat, bo znów się na mnie zezłości. Może on by wolał mieć innego syna? Z którym by nie było takich [...]

Nie lepiej, ale czemu się ciągle złości? Mi to naprawdę nie pomaga, a wręcz przeciwnie bo przez stres jeszcze mniej chce mi się jeść, a jak jeszcze mniej mogę zjeść to tym bardziej on się denerwuje i wszystko się nakręca.

Może po prostu wychował się w innych, bardziej surowych, warunkach. Stąd też takie podejście. Trochę rozumie Twojego ojca. I wydaje mi się, że uważa on, iż to nie jest kwestia tego, że Twój organizm nie może przyjąć pokarmu, tylko po prostu wymyślasz, boś delikatny człowiek i że gdybyś na prawdę spiął poślady, to byś zjadł. To podobna kwestia, co [...]

Ja jestem mistrzem w zbijaniu wagi, nawet jak tego nie chce. Ale tak na serio to mój brat robi tak, że jak jest na redukcji to ma takie produkty które są słodyczami, a mają mniej kalorii. Fajnie się też sprawdzają u niego słodycze samoróbki, takie zrobione w domu,bo wtedy masz kontrolę nad tym ile dasz cukru, tłuszczu itd. Z tym że na przykład z [...]

Ojciec wrócił wcześniej żeby ze mną porozmawiać. Przeprosił, powiedział że nie miał pojęcia że tak mnie to boli jak krzyczy i że to dlatego, że jest sfrustrowany tym że widzi jak jego dziecko cierpi a on nie może z tym nic zrobić. Jutro przyjdzie do nas dietetyk i psycholog i spróbujemy coś wymyślić. Tylko zrobiłem błąd bo zjadłem obiad dopiero a [...]

Na wsi jest o tyle fajnie, że sąsiedzi są bardziej jakby no zwiazani ze sobą niż w mieście i bardziej skłonni do pomagania sobie. Ja zaczynałem jazdy na klaczy dziadka a potem jak już zdechła to z sąsiadem się dogadałem, on ma konie i pozwalał jeździć w zamian za posprzatanie stajni, wyczesanie konia, wyczyszczenie podków. W jeździe konnej jest [...]

Żeby była odpowiedzialność musi być wolna wola, nie można było się z "komuny" wypisać jak przyszli po mojego dziadka ... oznajmili "idziecie do wojska obywatelu " był antykomunistą ale a potem partyzanty chciały go kropnąć bo komich i moskal a co on bidny miał do powiedzenia , przeca jak by odmówił zaszczytnej służbu w lwp to by mu z 10 lat [...]

No niestety komuniści to byli m.in. Polacy. Tak samo Niemiec mógł powiedzieć, że on Goeringa nie wybierał. Albo, że przez propagandę nie miał pojęcia o tym czym są obozy koncentracyjne. Zgadzam się, że władza była narzucona, ale Polak komunista to nadal Polak. Polak lewak i socjalista to nadal Polak. Taki Gierek czy Jaruzelski to też byli Polacy. [...]

SzK przypomniałeś mi jak brat wyginał kiedyś łyżki jak byłem mały i mówił, że ja tak nie potrafię bo takie jest życie, że on jest starszy to musi być silniejszy. Ale wgl wow, 150 nie wiem czy to dużo czy mało, ale kurde mi się dużo wydaje.

O czym mowisz? Na razie się uczę mechaniki kwantowej bo będzie mi potrzebna, ale chodzi mi o jedną rzecz i nie wiem czy ją dobrze powiem, bo na razie zaczynam. Chodzi mi o to, że fizyka klasyczna ma problem z opisem zjawisk mikroskopowych. Chodzi mi o problem splątania. Cytując wiki Chodzi dwóch fotonów, tzw. singlet, który ma tę właściwość, że [...]

Huehehhehehe Jedliscie kiedyś czernine? Jak smakuje? Mi kiedyś dziadek chciał wcisnąć bo on się tym zajada ale się nie skusiłem. Zmieniony przez - Wysockiidzmoczycgabke w dniu 2019-02-16 22:49:23

Też mi się rzuciła dzisiaj w oczy ta rozbieżność zdań na przestrzeni kilku tygodni Niemniej z tym paleniem czarownic przez protestantów, to gruba przesada. Dla przykładu dam chociażby zakon templariuszy, którego znaczna część skończyła na stosie, w tym ich mistrz zakonny w wyniku oskarżenia o herezję w ich szeregach. Doszło do tego z rozkazu [...]

A ja mam kaczkę ! Została z czasów kiedy miałem sporo ptactwa , wiadomo wszystko poszło do gara a on jedna dostała "ułaskawienie" Śpi w budzie z dwoma kundlami , psoci i kwacze w ch** głośno jak dostaje michę ... ale podejść nie podejdzie a mnie boi się szczególne, ale chyba wie że to ja resztę jej kaczych gęsich kurzych i perliczych druchów [...]

Wiesz, to jest kwesia subiektywna. Widziałem jego rap: totalnie nie moja bajka, ale ja generalnie 90% rapu skreślam%-) Ostry ( i to nie ten z dwóch ostatnich płyt) i przede wszystkim Gural z polskich artystów. Wiadomo jakieś tam klasyki też i trochę jakis gości typu Pezet, Małpa, Zeus, Łona nawet Tede czasami (ot, taki utwór Pozytywizm [...]

Dremor, ja wlasnie czytam ksiazke, i musze powiedziec ze dobrali glownego bohatera idealnie. On wlasnie taki bezplciowy, beznamietny i sztywny jest w ksiazce Pitt jest swietnym aktorem. Zmieniony przez - grind w dniu 2/19/2019 4:05:22 PM

Ja kiedyś widziałem takiego białego do kolan nie mam pojęcia jaka to rasa, może kundel ale taka biała kulka na czterech łapach, on był piękny. Co do wychodzenia na dwór, to na wsi na przykład nie ma za bardzo gdzie. Mało gdzie jest chodnik, więc takiego kilkulatka ciężko puścić gdzieś samego, placy zabaw nie ma, boisk też niebardzo. Jedyne co [...]