H

Ello! Oj, ciężko było W jedną stronę - 2,5 h... i byłam najszybsza na trasie Najfajniej było w miejscu docelowym... jadąc prosto, samochód jeździł zygzakiem, a na hamulec reagował rzęrzeniem hyhy W Warszawie za to nudy, czarno i niemal sucho ;) --------------------------------------------------------------------------------------- kawoszka [...]

dlczgo n tlk ptm n chc slszc z ws t dnrwj oraz z e nie w i e c i e co c h c e poza tym moosialabym poprosic o to p-ar miewalismy niezle pomysly

k*********nie trafilem w c.h.u.j.a a to k.u.t.a.s byl %) odbija mi przez ten post..hrhrhr /schodze na *****..znaczy na psy/ i jeszcze zarazilem sie od grasi..oo..moze to przez te swieta..albo... Zmieniony przez - v3gas w dniu 2004-04-11 02:08:50

coffee break czyli przerwa na kawe na razie zostaje wylacznie tootaj przy takiej zenadzie ktoora obserwoojemy jakos przeszedl mi zapal na cokolwiek zwiazanego z czyms poza k&h cu v3g do jootra

Jak będzie udany, to będzie też miły ;) nie ma nic lepszego niż porządne schetanie nóg i zjeżdżanie windą z pierwszego piętra yhm... jeszcze 2,5 h ;-}

zaraz, niech no tylko poszukam tych stringowych zdjęć Uwaga na red łicze... bo zaiste są wszędzie... i w max 3 h mogą się dostać w każdy polski zakamarek... strzeżcie się łiczy! ;-} A godzina 0 upłynęła niemiłosiernie... ;-}

as far as I know - lines po prostu btw, dostalam dwa powiadomienia o odpowiedzi w k v. h

[...] pokazałes na zdjęciu to ja kosiłem 7zł/h a nie masz widoku z 2 strony? bo tam musisz miec wypas widok swego czasu to miałem cudowny widok było widac , hel ,gdansk,a nawet te hałdy ktore sa pare km od elblaga a teraz widze ... ta ******lona witawe w ktorej miekszka najwiekszy leszcz OM Zmieniony przez - SzoHo18 w dniu 2004-08-30 22:31:08

heheh finciak jak zwykle bezbledny :) ot taki leniwy poranek przy dzwiekach mna na h-eireann i siuil a riun :p

k&h mnie chyba nie loobi nie mozna sie tu dostac :( jakby co to czesc i pa bo nie wiem czy wysle kolejny spamerski post

powiem tak : KAPA H.h**AAAAAA ! spier.d.alam spac narazie zaje.bisty dzien

mowisz powaznie? szczerze ja zygam jak patrze na dzial suple.. wynioslem sie do dopingu ale pewna osoba mi obrzydzila dzisiaj i tamten dzial.. zostaje mi K&H i dzial zdrowie

****a jak juz sie zmobilizowalem i ruszylem dupe (za preproszeniem) nawet poszedlem wczesniej spac i wstalem wczesniej, mialem good mood, to zawsze sie musi cos s******lic.. wstaje i mam 39'C brzuch mi srzela focha... poprostu bajka... pliz nic nie piszcie.. totalne N/C poprostu musialem sie wyzalic ziomom z k&h...;/ ide spac

Kanar ja bym sie wlaczyl, chetnie... ale pare miesiecy temu bo sobie zdanie wyrobilem juz na samym poczatku w czasie gdy inni dawali mu bolda czy elite i nic sie w tym zdaniu nie pomyllilem (wyrazilem je bodajze w poscie czarnuchoka o bialkach jakies pare miechow temu)... pozatym argumenty jakie rzuca biospec.. 'jestem starszy, wiecej zjadlem to [...]

H.pylori samo sobie nie pójdzie poza antybiotykami można się tego szajsu pozbyć citroseptem (nie pamiętam ile trwa kuracja, ale jest to w 'instrukcji obsługi' ).

hej obstawo dworcowa ;) dobrze choc po 10 h jazdy pociagiem z powrotem mialam jooz dosc szczegoolnie w takim tloku jaki byl wczoraj masakra :/

Zastukam - jak się wyśpie - o ile się wyśpie w ogóle (pracy mam sporo więc nawet nie wiem czy mi się opłaca kłaść ) Za to poranny wypadek utwierdza mnie w przekonaniu że lubie ryzyko heh - i hamowanie przednim hamulcem wraz ze skręcaniem przednim kołem na zjedzie o pochyłości powiedzmy koło 35st. z prędkością ok. 20kh/h na rowerze - to nie zawsze [...]

no i h.uj

****a mac 150km/h wiatr snieg, deszcz, gradobicie smietniki lataja jednym slowem "sojest???"

no do h.uja wacława polskiego w szkole nie miałaś ? nic nie porucham w tym odcinku ...