wyciskanie na suwnicy a wyskok

badania, badania, badania.
Ja nie wierzę w takie rzeczy. Wielu sportowców trenuje (przykładowo dwóbuj - kołecki) od 8 roku życia a chłop jak dąb.
A co ma ściśnięcie krążków międzydyskowych(?) do rośnięcia?

jeśli chodzi Ci o ćwiczenie mięśni to rób to takim ciężarem jaki jest wskazany dla Twojego wieku, rób taki plan który nie zahamuje twojego wzrostu! rób oba ćwiczenia i trzymaj się odpowiedniej techniki !! jeśli będziesz podnosił osiągalne dla Ciebie ciężary zachowując dobrą technikę nic Ci się nie stanie ! a co do wyskoku to łudź się że poprawisz go poprzez ćwiczenie tylko i wyłącznie takim zestawem :) poczytaj fora koszykarskie ! ciężarki na kostki i skakanka :) wspięcia na palce i po prostu podskoki !! silne łydki ! pracuj nad Tym powodzenia !!

borat - łydki mają małe znaczenie przy wyskoku.
Ciężarki do kostek - głupota .

łydki troche pomagaja przy koncowej fazie wyskoku chyba o ile sie nie myle..
Kurd enie wioem moj stary uczy wf i chyba sie troche zna na ludzkim ciele i gadal mi zebym tego nie robil, no i znowu zaczałem miec watpliwosci..
Moze suwnica cos pomoze..

wyskok to złożone ćwiczenie i najlepiej je poprawić po prostu podskakując to jest podstawa! później dopiero inne ćwiczenia :) trzeba zacząć od początku a nie od końca

Ecko słuchaj jeżeli chodzi o wyskok to najlepsze są ćwiczenia motoryczne czyli róznorodne przysiady czy też tak zwane żabki. Oczywiście ćwicząc nogi wraz z obciążeniami na siłowni jedynie wzmacniasz nogi... Gram w siatkowke juz 10 rok i najlepsze co mi pomagalo to nakladanie odważników na kostki podczas treningów siatki. Są one do kupienia w lepszych sklepach sportowych

Zmieniony przez - KrzychuWsP w dniu 2009-01-03 22:25:14

krzychu chodzi Ci o ciężarki na kostki tak?Przeciez nie mozna w nich skakać bo stawy sie je**ą...a cwiczyles w nich tylko na treningach czy poza treningami tez w nich chodziles?

A robiles keidys przysiady ze sztanga na wyskok?

Zmieniony przez - ecko unltd w dniu 2009-01-03 22:44:34

Moim zdaniem ćwiczenia na suwnicy nie dadzą Ci oczekiwanych efektów. Sam kiedyś katowałem suwnice myśląc podobnie jak Ty niestety efekty były takie, że nogi w udach miałem ogromne (przez co nie mogłem sobie kupić spodni :D) a wyskok się nie poprawiał. Jeśli chcesz poprawić swój wynik w wyskoku to nie pozostaje Ci nic innego jak skakać skakać i jeszcze więcej skakać! Nie polecam żadnych obciążeń na kostki bo to nic nie daje... Na google możesz znaleźć dużo programów na poprawę wyskoku dosiężnego typu - wystarczy poszukać. Ja osobiście używałem programu Super Dunks i ćwicząc co roku przez całe wakacje (można by powiedzieć tylko wakacje) i chodząc dodatkowo na treningi kosza poprawiłem wyskok dosiężny o 24cm w 2 lata.
Tak więc bierz się do pracy i efektów życzę!

P.s
Jeśli chodzi o te programy to mają one zawsze podane tabele z ilością serii i powtórzeń w danym tygodniu ćwiczeń i z własnego doświadczenia oraz porad trenerów nie polecam Ci wykonywać całości od początku do końca bo mogą się pojawić problemy z kolanami. Ćwicz tyle na ile masz sił i na ile się czujesz!

robilem Super Dunksa i na 2 tygodniu juz dalem sobie spokoj te programy robi tlyko nieliczna czesc osob wiekszosc daje sobie siana po 3-4 tyogdniach...Jeszcze przez jakies 1,5roku chcialbym ne robic przysiadow, a np suwnicę czyc cos innego.
Z tym skakaniem to u mnie roznie, na trenngach przewaznie mamy takie cwiczenia...Moze robic jakies cwiercskoki z ustaloną iloscią serii i powtórzen?

po co pytasz skoro jesteś mądrzejszy i zrobisz po swojemu?