wiercipieta - dziennik treningowy

zakodowanych w mojej łepetynie zero-jedynkowych ciągów cyfr będących podświadomym obrazem Twojej osoby.

Proszę bardzo ,żeby te cyferki się zgadzały

Dzięki ..... natychmiast mi się obraz wyostrzył ...

Zmieniony przez - archibald 68 w dniu 2012-11-17 15:59:27

Nie piszę bo nuda. W ogóle brak akcji jest. Nic się nie dzieje.
Jutro tabelkę wstawię. Kolorową.

Zmieniony przez - wiercipieta w dniu 2012-11-17 16:46:02

Jak sie nic nie dzieje ? OFFTOPIC sie zrobil i az huczy :)

Oczom nie wierzę .... zguba się odnalazła ! A już myślałem , że wątek zdechnie .....
Wiercipięta - należą nam się jakieś bonusy od Ciebie za to że Ci wątek podtrzymaliśmy , wypozycjonowali i zaludnili gdy cię tu nie było bo byłeś gdzie indziej ..... W dzisiejszych czasach mieć TAKI wątek na TAKIM portalu to jak trafić w Totka 5-tkę !

Wlasnie: sogi na dobry poczatek a nr kont wysylamy na priva :)

Już biegnę z tymi sogami. Spamerzy.
Ok, wypiska za zeszly tydzień. Wczoraj lekie załamanie diety i węgle wskoczyły na +++, ale ogólnie jakoś leci. Póki co największy problem to z kibelkiem, co chyba widać po tym jak waga raz w górę raz w dół - no niestety bez owsianki jest kłopot, nawet mimo tego że jem około 700 gramów warzyw. Zastanawiam się nad błonnikiem z apteki, chyba że ktoś z Was ma jakiś inny sposób.
Dzisiaj wznawiam treningi biegowe, pięta wprawdzie nadal pobolewa, ale spróbuję nie forsować, to był chyba mój błąd ostatnio że po "wyposzczeniu" pobiegłem od razu 10km, zamiast zacząć spokojniej. No o potruchtam sobie. Jeśli się nie pogorszy to może na koniec tygodnia też siłownia.
Dwie rzeczy do zapamiętania: zrobić i wstawić fotki i kupić mocniejsze rękawice.
No to lecę. Na razie. :)

Otreby owsiane, zytnie, pszenne wlacz do diety jako dodatek. Mozesz dodawac je do omletow np. oraz wiecej wody. Moze ruszy Orient Express :)

Po co Ci mocniejsze rekawice? Na silownie ?

Ile masz wzrostu? Przy tej wadze bieganie na 10 km ? Jesli nie masz 190 cm to podziwiam wytrzymalosc kolan.

Powodzenia :)

Zmieniony przez - DARNOK35 w dniu 2012-11-19 16:34:06

Z wagą bez większych zmian. Chodzę od 3 tygodni na siłownię. Uczę się techniki, pocę się, biegam. Jakoś leci, nie za żwawo, jak to zimą.
Ćwiczę głównie na maszynach, ale chyba zacznę więcej na wolnych ciężarach z kilku powodów: po pierwsze to na maszynach czasami trzeba czekać, zwłaszcza tych do wyciskania i rozpiętek, a sztangi i hantle do wyboru do koloru sobie leża na stojakach i zawsze są jakieś wolne. Po drugie podobno lepiej dla samej techniki, no i więcej grup mięśni jest zaangażowanych, a na tym mi zależy. Z drugiej strony instruktor zaleca wszystkim takim nowicjuszom jak ja ćwiczenia na maszynach, podobno trudniej coś spiep**yć. Ale w końcu im wcześniej człowiek zacznie, tym lepiej?
Jestem też słabo rozciągnięty, będzie teraz kilka dni wolnego, popracuję nad tym. Rozpisałem sobie trening obwodowy AB (3x tygodniowo), ciężary póki co nieduże, takie żeby poczuć pracę mięśni, ale potrafić wykonać, w końcu chodzi o to żeby się nauczyć poprawnie.

A.
scyzoryki
przysiad ze sztangą na barkach
odwodzenie nogi w tył na maszynie
rozpiętki
podciąganie sztangi wzdłuż tułowia
unoszenie sztangielek w bok
MC na prostych nogach
wiosłowanie sztangą (lub końcem sztangi)
uginanie ramion ze sztangielkami stojąc z supinacją
wyciskanie francuskie sztangielek za głowę
uginanie nadgarstków podchwytem
wspięcia na palce stojąc

B
unoszenie nóg w zwisie na drabince
wykroki
uginanie nóg na maszynie
wyciskanie na ławce
arnoldki
unoszenie tułowia z opadu
MC
wyciąg górny do karku siedząc szeroki nachwyt
uginanie ramion ze sztangą na modlitewniku
prostowanie ramienia ze sztangielką w opadzie tułowia
uginanie nadgarstków nachwytem
odwrotne wspięcia stojąc

Postanowienia na Nowy Rok 2013

Na pierwsze 6 miesięcy:
- opanować technikę prawidłowego wykonywania ćwiczeń
- 1 lipca ważyć 90 kg przy 90 cm w pasie
- podciągnąć się prawidłowo 3x na drążku (do wysokości nosa)
- przebiec 11 km w 60 minut

Na kolejne 6 miesięcy:
- najpierw zobaczę jak wyjdzie pierwsze półrocze...
- nie jeść tyle w Święta...