wakacje a spadki

Skoro już o piwku... słyszałam że od tego można co najwyżej przytyć, a nie zrzucić. Zwłaszcza jak się siedzi cały dzień nad jeziorkiem a żar leje się z nieba to spokojnie wypije się kilka butelek (jak nie kilkanaście). Ciekawi mnie też czy jeżeli ze 3 tazy w tygodniu wyskoczę ze znajomymi na piwko to przytyję od tego? Bo ostatnio złapałam dodatkowe 3 kg i nie wiem czy jest to kwestia tych browarków czy też nadużywania płatków owsianych??

alkohol to kalorie, jedno jasne pelne albo 2 lzejsze jakies mozna wypic, ale nie zeby 3 razy w tygodniu

ja wyjezdzam na ponad 2 mies!!spadki napewno beda:/ jeszcze nie wiem jak sie przed tym uchronic!jade do pracy ;/ co do treningu bez silki mam ksiazke arnolda i jest tam duzo takich sposobow!! tylko jak sobie pomysle o holenderskim jedzeniu to mnie glowa boli!!same swinstwo!!! lepiej stracic na miesniu czy przytyc na tluszczu?? moze wezme cos z bialka.np ostrowie

ksiazka arnolda sie przyda, bedziesz mogl nia na bica cwiczyc

haha az tyle nie wazy!!!!! wasabi nie wiem czy widziales ale jest tam duzo cwiczen ktore mozna robic podczas wyjazdu!!!

nie chcialem urazic, taki zarcik sceniczny
do tego nie trzeba Ci kasiazki wystarczy troche wyobrazni
w sumie nie widzialem tej ksiazki, sa w necie jakies cwiczenia ciekawe z niej??

Też wyjeżdżam na 2 miesiące i jedno wiem na pewno. Zabieram sztangietki i jakieś lekkie ciężarki.

ja wyjezdzam na trzy
codziennie bede plywal duzo, 2 razy w tygodniu sie porozciagam, pokopie, zrobie pare pompeczek, przysiadow
diety raczej nie bedzie

podobnie jak k3ho tylko ze u mnie z plywaniem bedzie gorzej ale dam rade w ogole cwiczysz sezonowo na silowni czy cyklicznie? wiadomo ze teraz nie cwiczysz ale jak z wakzacji wrocisz wypoczety i zrelaksowany i z mega ochota na trening to odrobisz straty - raz pod wozem raz na wozie

to bylo pytanie retoryczne?
no ja bede plywal codziennie oprocz piatkow, sobot i niedziel bo wtedy duzo pracy bedzie(naprawde duzo...)