Zmieniony przez - quezacotl w dniu 2008-10-04 22:05:01
...
Napisał(a)
Nie ma się co dziwić kropekkom. W wielu klubach jest to nadal powszechna praktyka i nie chodzi tu o utwardzanie kosci, ale o stępienie zakończeń nerwowych, żeby nie odczuwać tak bardzo bólu przy uderzeniu. Jak dla mnie, wszystko co przychodzi szybko, kiedyś się odbije na zdrowiu i osobiscie wolę stopniowe utwardzanie nóg poprzez kopanie w worek zamiast wałkowania piszczeli, ale jest też sporo zwolenników tego typu "błyskawicznych metod". Chętnie pogadam z nimi jak będą po 40-tce
Zmieniony przez - quezacotl w dniu 2008-10-04 22:05:01
Zmieniony przez - quezacotl w dniu 2008-10-04 22:05:01
...
Napisał(a)
gdy 1 ochraniacz nie wystarcza nakłada sie kolejny na poprzedni
moge sie czepnąć? na treningu możesz ćwiczyć nawet w 5 ochraniaczach - ale na zawodach wolno Ci mieć tylko JEDEN, a tam raczej sie nie wykonuje uderzeń na 50%...
moge sie czepnąć? na treningu możesz ćwiczyć nawet w 5 ochraniaczach - ale na zawodach wolno Ci mieć tylko JEDEN, a tam raczej sie nie wykonuje uderzeń na 50%...
"No matter your goal, achieving it always starts with belief
- do not underestimate the strength within."
http://www.sfd.pl/Lady_M/_The_only_limit,_is_the_one_you_set_yourself_-t958189.html
Polecane artykuły