Szacuny
0
Napisanych postów
58
Na forum
15 lat
Przeczytanych tematów
1537
Ten artykuł to można o kant dupy potłuc. Wielki znawca opisuje kung fu na podstawie filmów, gdzie grają spece od akrobatyki.
Kung fu wcale nie unika zwarcia. W sandzie masz rzutów i obaleń mnóstwo, są one również w stylach tradycyjnych, które dodatkowo zawierają dźwignie stójkowe, łączone czesto z zadawaniem uderzeń, techniki przechwytów, bloki wykonane jednocześnie z atakiem itd.
Walka w parterze na ulicy, bez komentarza. Sam ćwiczę BJJ i bałbym się schodzenia do parteru na ulicy, ew. można wykorzystać techniki BJJ do uciekania z parteru, tu się zgodzę. Skuteczność stylu w walce 1 vs 1 to jeszcze nie wszystko- podczas walki kilku na kilku też beztrosko zejdziesz do parteru? Obejrzyj sobie dowolną ustawkę kiboli i zobacz ile masz tam parteru,ba, nawet walki w klinczu.
Skoro kung fu jest takie żałosne, to jakim cudem jego techniki można znaleźć w masie combatów, kursów walki dla komandosów itp. -techniki typu dźwignie, przechwyty, kopnięcia w goleń, kolano- wyobrażasz sobie efekty stosowania takich technik w MMA. Zacznij odróżniać sport od ulicy- żadne zawody w sztukach walki nie są symulacją walki ulicznej, nawet MMA zbyt wiele do tego brakuje.
Kiedyś ludzie byli sobie bliżsi bo broń miała mniejszy zasięg
Szacuny
15
Napisanych postów
1603
Na forum
15 lat
Przeczytanych tematów
24079
Źródło: fight-club.pl
Obejrzyj sobie dowolną ustawkę kiboli i zobacz ile masz tam parteru,ba, nawet walki w klinczu. - oczywiście kibole wszystko w parterze i klinczu potrafią tylko nie urzywają bo to jest nieskuteczne
Skuteczność bjj na ulicy? Czemu nie? Co za różnica czy z kilkoma walczysz w stójce czy w parterze?
Szacuny
0
Napisanych postów
338
Wiek
55 lat
Na forum
14 lat
Przeczytanych tematów
1382
-;) walka z kilkoma w parterze, hmm? To raczej jakiś grupensex.
a poważnie to nie kwestionując konieczności nauki form, technik, ect. dużą jak nie b.dużą rolę odgrywa psychika, emocje. Możemy ćwiczyć i ćwiczyć i nic w realnej walce (tu znany przykład wkładania kluczy do zamka, tyle razy dziennie to robimy, a tu goni nas przestępca i w nerwach nie możemy otworzyć drzwi).
Tak więc przygotowanie psychiki, nastawienia, emocji (tu SW walki jak wiemy mają np.qigong, medytacje, jak to tam nazwiemy w określ.stylach).
Druga rzecz to przygotowanie własnego ciała (zarówno zbudowanie odpowiedniej struktury ciała jak i to 'utwardzenie', ale i pamiętajmy o ścięgnach, stawach).
Im lepsze to tym mniejszą kontuzję odniesiemy w walce.
Jeśli chodzi o temat 'skuteczność sportów walki' jak sama nazwa sportów mówi iż są przygotowane to rywalizacji sportowej (ograniczając pewne techniki, ect.).Ale też mają oczywiście skuteczność w realnej walce, bo cios to cios. Jednak są one wycinkiem lub cząstką SW które w swej tradycyjnej postaci niezależnie od stylu są całkowite i wyczerpujące. Tu zgadzam się z tezą człowiek, nie styl.
Szacuny
15
Napisanych postów
1603
Na forum
15 lat
Przeczytanych tematów
24079
A myślisz, że jesteś jakiś super hero i dasz sobie rade w walce z kilkoma w stójce. W walce z kilkoma jakim stylem byś nie walczył to i tak dostaniesz i tak szybciej czy później wylądujesz na glebie.
Polecam lektóre:
http://kulturystyka.com.pl/archiwum/t/30660
Szacuny
0
Napisanych postów
58
Na forum
15 lat
Przeczytanych tematów
1537
A co tam jest napisane? Stoi jak byk, że walka z kilkoma jest niemożliwa. Wezmą cię na buty i dziękujemy. Jak jest kilku to kombinuj jak uciec, np. załatw z 1-2, przepchnij się, rzuć jednego w stronę drugiego napastnika itd., widzisz jakąś wolną przestrzeń- uciekasz. Ogólnie powiem tak -grappling na ulicy TAK, dobra broń, parter - niekoniecznie. Rzucaj, obalaj, klinczuj itd. a jak jest okazja to spieprzaj.
Kiedyś ludzie byli sobie bliżsi bo broń miała mniejszy zasięg
Szacuny
4
Napisanych postów
602
Wiek
30 lat
Na forum
15 lat
Przeczytanych tematów
2475
Petek jescze nie doszedl do siebie po sylwestrze :)
Natomiast jak już jesteśmy przy walce z więcej niż z jednym. Od siebie powiem tyle : Chcesz potrafić walczyć z wieloma precziwnikami ? Sparuj z wieloma przeciwnikami ! Nie rozumiem wlasnie tych typow co gadają, że od razu gleba i butowanie. W takich walkach trzeba umiec wykorzystac elementy otoczenia, myslec i jescze raz myslec...
"Nawet jeśli już wszyscy w ciebie zwątpili, pokaż im, że się mylili"