tyle, że spożywanie odzywek przes osoby nie zwiażane ze sportem wyczynowym jest po prostu nieopłacalne bez wzgledu na ich jakość i róznice wynikajace ze składu :) lepiej po prostu jesć :)
slawekop
w kazdym kalkulatorze jaki znam schab ma najwieksza zwartosć białka z mięs, poza tuńczykiem i wynosi ona ok. 30 g/100g miesa
np.: http://www.dietetyk-online.pl/dietetyk.php?pg=all& (linka daje bo to link do którego jest przekierowanie z forum)
"do 3 posilkow zjadasz po 20dkg miesa w ktorym mamy po 40g bialka najwyzszej jakosci czyli masz 120g bialka . na sniadanie jaja 4 lub wiecej tak bys mial w nich tez 40g bialka najwyszej jakosci, na ko0lacje ryba wq ilosci zapewniajacej rowniez 40 g bialka
czyli masz razem 200g bialka o gwarantowanej jakosci przyswajaniu, zapewniajace tym samym odstarczenie organizmowi zrodla budulca. "
wlasnie - starczy tylko dobrze jeść :)
choć z jajkami to sie nie zgadzam do końca, czemu?
1 jajko to okolo 5,5g bialka zaledwie, zeby bylo 40g bialka musialbym zjesc az 7,27 jajka na raz i to codziennie, nie zjem az tyle :)
jedlem nawet po 12 jajek dziennie i nie bylo np. wzrostu stezenia cholesterolu i zaburzeń lipidowych zadnych wiec w demoniczna role jajek w rozwoju miażdzycy nie wierzę, poza tym starczy zjesc przed i po jajkach troche lecytyny (która i tak jest zawarta w żółtku i doskonale stabilizuje glicerydy) ... ale do rzeczy - o ile keidys moglem jest jajka na kopy to teraz mam po nich dziwne objawy, dziwny zapach z ust utrzymujacy sie dosc dlugo po zjedzeniu jajek nawet po umyciu zębów a dwa: po cyklu jajecznym trwajacym kilka dni z rzedu zaczynam cały dziwnie pachnieć, zapach potu jest dzwiwny i taki jakby siarkowy, zabawne prawda?
ale moze to przez moja kiepsko dzialajaca prawą nerkę:)