rozne poglady na roznych forach

Acton: podawanie adresu innego forum jest naprawde rzecza ponizej pasa. A co do kopu w jaja. Jest to bardzo dobre rozwiazanie.Ale na raz,dwa,trzy razy.Opieranie calego swojego systemu walki tylko na brudnych sztuczkach i olewania podstaw jest wielkim bledem. Pozatym kopem w jaja nie odstraszysz kilku przeciwnikow. To jets za bardoz oklepana technika, to potrafi juz piecio latek. Gwarantuje ci ze jakbys powalil kolesia 1 lub kilkoma syzbkimi strzalami na ulicy to napewno wielu panow by ci juz na przyszlosc odpuscilo. Podstawy sa to PODSTAWY !!!! Twoj fundament na ktorego nabudowywujesz zaawansowane techniki i do tego brudne sztuczki. To jest walsnie regula nieprzestrzegana za czesto. Dlatego wlasnie takie "kursy" jak Krav Maga nie spelniaja swoich oczekiwan.

Kto na ulicy raz porzadnie nie dostanie - ten sie nigdy wszystkiego porzadnie nie nauczy

Jedyne wypadki kiedy bezimienny Chris sobie "radzil z kilkoma", to kiedy bil z partyzanta malolatow to czego sam sie przyznal.
Sprobuj no tak pomasakrowac genitalia bedac w mojej gardzie. Tylko potem nie placz ze bedziesz mial zabki wybite i raczki polamane. Jak ktos nie wie w ogole jak sie walczy na ulicy garda, to potem ******li takie glodne kawealki jak gorinkanowcy.

Paweł Ziółkowski

Żiu-żitsu znaczy Miękka Sztuka, jesteśmy mięczakami którzy leją twardzieli.

Acha. I tych co o tym nie wiedza, to informuje ze niewygodne dla bandy z gorinkanu tematy i wypowiedzi sa tam usuwane, a ludzie z ktorymi tamtejsi "misciowie" nie sa w stanie dyskutowac - banowani. Taki los spotkal np Mnie, Karola i Marka po tym jak Chris nie byl w stanie prowadzic dyskusji na temat roznic pomiedzy samoobrona a walka.

Paweł Ziółkowski

Żiu-żitsu znaczy Miękka Sztuka, jesteśmy mięczakami którzy leją twardzieli.

BOruta odpowiedz na moje watpliwosci w osobnym artykule : pytanie o bjj'' czy jakos tak, ale wiesz wydaje mi sie ze chwytanie kolesia wazacego 97 kilo (ja waze 77) to nie jest dobry pomysl, wiem to z doswiadzczenia, na treningach ten jepany spaslak zawsze ciagnie mnie ze soba i to ja laduje niebezpiecznie na ziemi, on mnie przygniecie, i zebym byl nie wiem jaki zapasnik nie wyjde spod niego

netfan

powiem ci jedno.Powinienes sie cieszyc ze lezy na tobie a nie trzyma cie w azdnej gardzie lub trzyamniu. Masz go prawie jak na widelcu.

Kto na ulicy raz porzadnie nie dostanie - ten sie nigdy wszystkiego porzadnie nie nauczy

Przy kro mi ale nic nie wiesz z tej prostej przyczyny ze tego doswiadczenia jak widze nie masz. Parter jest najlepszym rozwiazaniem na wiekszego. Ja waze w tej chwili ok 80 kg. Najwiekszy pokonany przeciwnik wazyl ok 140 kg na sparingu i ok 115-120 kg na ulicy. W obu wypadkach bez problemow "wyszedlem z pod niego".

Paweł Ziółkowski

Żiu-żitsu znaczy Miękka Sztuka, jesteśmy mięczakami którzy leją twardzieli.

Brawo Boruta :)
Wiedzialem, ze mozna na Ciebie liczyc ;) Oczywiscie, to ze "lekko" nagiales fakty jest absolutnie normalny. Ale dla przypomnienia ...
Otoz zostales zbanowany za to samo, za co wyleciales z listy dyskusyjnej aikido (zbanowany przez Szczepana), na starym forum aikido, na Budo .Ale rozumiem, ze fakt ze to wlasnie z Gorinkanu wyleciales pierwszy raz, tlumaczy Twoja personalna niechec ...
A i pamietasz jak wszyscy z Ciebie nabijali sie, gdy napisales ,ze skuteczna obrona przed nozem jest parter i zwarcie ? ;) Na szczescie dorosles...
To bylo zartem, natomiast juz calkiem powaznie, zenujace jest ocenianie WSZYSTKICH uczestnikow forum, przez pryzmat swoich osobistych zalow. Juz kiedys taka dyskusja miala miejsce na Czarnym Pasie, od tego czasu widze Twoje podejscie nic sie nie zmienilo. Na szczescie SFD nie jest Twoim prywatnym folwarczkiem i jak sadze wiekszosc czytajacych ma w d...e twoje zalosne zale.
Wojtek

WAR-czy zajmowales sie ju-jitsu w wersji modern? w pazdzierniku beda mistrzostwa polski w poznaniu(wyglada to jak polaczenie kyokushinu i ju-jitsu)

Pozdrawiam
Freestyler

Uderz w stol a war zaszczeka. O ile Chris sobie nie pozmienial archiwum, to wystarczy sprawdzic w nim dlaczego i w jakich okolicznosciach zostalismy zbanowani ja, Karol Matuszczak (lidern Bjj w Polsce), Marek Matusiak (wydawca Budokanu i Tatami, oraz licznych ksiazek z MA, a takze Mirek Okninski (instruktor Bjj z Warszawy). I klamliwe szczekanie wara, zalosnej kreatury bez honoru nic tu nie pomoze.

Paweł Ziółkowski

Żiu-żitsu znaczy Miękka Sztuka, jesteśmy mięczakami którzy leją twardzieli.

Ten post nie ma nic wspólnego ze sztukami walki.!!!!!
Wiec chyba poleci do smieci!

KAIN
"Loved be few Hated by many But respect by all"