rozne poglady na roznych forach

Mieszasz sie sam zalosna kreaturo gdy nie mozesz faktom zaprzeczyc.
Zawsze twierdzilem to samo i kazdy kto nie jest klamliwym zerem z forum piatych kol u wozu to wie. wy tez wiecie ale wasza nienawisc do Bjj was zaslepia.
Krzywdy nie chcieli zrobic! Dogre sobie. Idz na Letniewo w Gdansku, zaraz znajdzie sie paru panow z nozami ktorzy krzywdy ci nie beda chcieli zrobic. Sam sie potniesz
Kubel na smieci jest jak najlepsza bronia przeciwko nozowi. Podobnie jak zdjeta z grzebietu kurtka, czy krzeslo (takie jak to ktorym Roy rozbraja mnie z noza na zdjeciach w Budokanie). A najlepszym rozwiazaniem jest *******lanie. Dopiero gdy nie ma innego wyjscia, mozna myslec o golych raczkach. I wtedy wlasnie trzeba jak najszybciej zbic raczke w bok, sklinczowac i zablokowac na glebie. A nie skakac do okola i nastawiac swoje tetnice nadgarstkowe na ciecia nozem by potem sie wykrwawic na smierc.
Guru w odroznieniu od teoretykow z forum piatych kol u wozu nie mam zwyczaju nigdy udawac. Po prostu podaje fakty poparte dowodami, a nie jak wy wasze dziecinne wyobrazenia.

Paweł Ziółkowski

Żiu-żitsu znaczy Miękka Sztuka, jesteśmy mięczakami którzy leją twardzieli.

Zmieniony przez - Boruta w dniu 2002-06-03 14:31:10

acid byly takie przypadki ze wyzszy i ciezszy uderzacz wygrywal. Ale to przypadki.
Parter nie wyrownuje szans do tego stopnia co napisales. Ale znacznie je zwieksza. Zawsze masa i sila przeciwnika bedzie duzym atutem w walce nawet w parterze przy zblizonym poziomie technicznym.
Co do walki z kilkoma to Roy mowil ze tylko w stojce jestes w stanie walczyc bo masz wieksza mozliwosc ruchu. Ale jezeli trafisz na chwytaczy to i tak znajdziesz sie na ziemi.

"Wy sie tylko bawicie, mi chodzi o zycie"
Kask!

Roy na kilku wyjmuje noz. A gdy tych kilku ma noze, to wlasnie on prezentowal obrone na ziemi przeciwko kilku w tej sytuacji.

Paweł Ziółkowski

Żiu-żitsu znaczy Miękka Sztuka, jesteśmy mięczakami którzy leją twardzieli.

"byly takie przypadki ze wyzszy i ciezszy uderzacz wygrywal. Ale to przypadki"

no, ale tutaj zadecydowało doskonałe wyszkolenie techniczne+dobra psychika + dobra strategia + TALENT. nie sądze, aby przeciętny zawodnik reprezentował taki poziom. a takim mówimy.

"Parter nie wyrownuje szans do tego stopnia co napisales."

zawsze mi się wydawało, że lżejszemu i niższemu łatwiej sie poruszać w parterze - tzn. wszędzie może się wślizgnąć, łatwiej mu uciec itd.

"z kilkoma to Roy mowil ze tylko w stojce jestes w stanie walczyc "

nie wydaje mi sie - a kto ci będzie osłaniał plecy? a co będzie jak sie rzucą na ciebie i polecicie na glebe? w walce z kilkoma przeciwnikami należy mieszać i parter i stójke - tzn. szybkie sprowadzanie do parteru kolejnych zawodników i samemu pozostawanie w stójce - tzn. np. rzut, wejscie w nogi i wycięcie przeciwnika i wycofanie.

tylko prosze mi nie zarzucać teoretyzowania - poprostu staram się nakreślić techniki prowadzące wygrania z kilkoma przeciwnikami - kiedy walka jest nie do uniknięcia. oczywiście mówie o nieuzbrojonych przeciwnikach i nie będących zawodnikami.

cze boruta dalej twierdzisz ze sie uwolnisz z takiej kombinacje jak kiedys mowiles?
W stojce biore twoj leb pod pache, zamykam uchwyt, ktos mowi start.. ja cisne ty sie uwalniasz.

Oczywiscie.

Paweł Ziółkowski

Żiu-żitsu znaczy Miękka Sztuka, jesteśmy mięczakami którzy leją twardzieli.

Ja myślałem pierwotnie, że Wasze sprzeczki są merytoryczne, ale to co tutaj widze jest po prostu żałosne. Napiszę to po raz pierwszy bo Boruta dajesz lekki znak, że potrzeba Ci pomocy psychoanalityka. Spójrz na posty Wara i jego przedmówców. Żadnego jadu, żadnych wyzwisk, forma zwracania się jest Ty, Tobie, Ciebie etc. W odpowiedzi słyszą ludzie, kłamliwa kreaura i kompletny brak szacunku. Sposób w jaki potraktowałeś Freestylera też pozostawia wiele do życzenia. Taki napad złości nie może być skutkiem treści zawartej w tym poście, nie ma podstaw. Moja opinia oczywiście jest bez znaczenia dla Ciebie i Twoich dyskutantów, ale wydaje mi się jednak, że naruszasz własne dobre imię i swoje oświadczenie. którym zrobiłeś tyle pozytywnego zamieszania.
Sposób prezentowania BJJ, cytuję po jednym z moich dyskutantów, a reprezentowany przez Ciebie Boruta ma charakter mafijny. I tą, jakże skuteczną sztukę walki (JA TO PISZĘ) unużałeś w szambie poprzez swoje niecenzuralne wypowiedzi.

Zaraz napiszesz, że na Ciebie naskakuję a jak inni kłamali to siedziałem cicho. Tak, bo nie wiem kiedy ktoś kłamie (nie obdarzono mnie nieszczęśliwie Boską mocą odgadywania myśli, jak niektórych tutaj), a po wtóre sam się czasami prosisz o to aby napisać o własnych odczuciach.
Mam do Ciebie duży szacunek za wiedzę i przekonania. Ale metoda autoprezentacji i prezentacji BJJ budzi bardzo wielkie wątpliwości. Zamiast przekonywać tych, których możesz przekonać Ty stawiasz wszystko na jednej karcie, jak Adolf - kto nie ze mną to przeciw mnie. To jest cecha człowieka myślącego ??

Fighter
www.satori.of.pl 

No tak. Swietnie wiesz jakie klamstwa i pomowienia wypisuja i wypisywali War i Freestyler, ale palcem kiwnac nie raczyles i nie raczysz. Kiedy ja sie bronie przed takimi chamskimi atakami, najezdzasz na mnie znowu.
Moje oswiadczenie dotyczy spraw skutecznosci i napisalem je wlasnie dlatego ze znudzily mnie klamstwa takich osob.
Jak mozna przekonac czlowieka do ktorego fakty i trzeczywistosc nie przemawia? Nie, wroc, do tej bandy przemawia, oni nie sa az tacy glopi. Po prostu wola swiadomie klamac. W imie kasy, prestizu, uporu.


Paweł Ziółkowski

Żiu-żitsu znaczy Miękka Sztuka, jesteśmy mięczakami którzy leją twardzieli.

Niestey slyszalem tylko jedna jego wypowiedz Roya dotyczaca walki z kilkoma przeciwnikami bez sprzetu. I byla taka jak juz napisalem.

"Wy sie tylko bawicie, mi chodzi o zycie"
Kask!

nie chce opowiadać się po żadnej ze stron - ale uważam, że powinni wam zrobić oddzielny dział

załatwiajcie takie rzeczy na priv i nie róbcie tu jakiejś prywaty.. jest taka fajna opcja "powiadomienia" i tam można sobie pochatować dowoli. bo ucięliście fajną dyskusje i stoczyła się ona na niewłaściwy tor - osobiste porachunki.