Sądziłem, że schodzenie tak nisko (1000 kcal deficytu) będzie "zabójcze" dla mięśni, do tego spowolniony metabolizm. to się prawie ociera o głodówkę. przejście potem z takiej redukcji na budowanie masy mięśniowej będzie skutkowało drastycznym wzrostem tłuszczu, nie?
...
Napisał(a)
tak, to rozumiem.
Sądziłem, że schodzenie tak nisko (1000 kcal deficytu) będzie "zabójcze" dla mięśni, do tego spowolniony metabolizm. to się prawie ociera o głodówkę. przejście potem z takiej redukcji na budowanie masy mięśniowej będzie skutkowało drastycznym wzrostem tłuszczu, nie?
Sądziłem, że schodzenie tak nisko (1000 kcal deficytu) będzie "zabójcze" dla mięśni, do tego spowolniony metabolizm. to się prawie ociera o głodówkę. przejście potem z takiej redukcji na budowanie masy mięśniowej będzie skutkowało drastycznym wzrostem tłuszczu, nie?
...
Napisał(a)
na masę z zaniżonej bardzo kcal przechodziłbym wolno
Niedostępny do odwołania. Zdrowia dla WSZYSTKICH!
https://www.facebook.com/pages/Wszystko-Ch**/363238457019620
...
Napisał(a)
Dobra wracając do mnie:
potrzebuje Waszej pomocy bo stoję w miejscu ze swoją redukcją.
2 tygodnie temu robiłem pomiar rano na czczo: 90,5 kg wagi, koło 20% bf
dziś praktycznie to samo: 90,3kg bf bez zmian. 2 tygodnie i zero postępów.
co robię źle?
trening wydaje mi się, że mam ok. jest dość intensywny
- 3 razy w tygodniu FBW (plan gotowy z działu trening)
- po siłowni 25 minut rower stacjonarny, tętno w granicach 130-140 uderzeń
-w dnie bez siłowni marszobiegi 20 minut. jako, że moja kondycha jest słaba to 3,5 minuty truchtu pozwala mi na podwyższenie tętne do 170-180. więc te moje marszobiegi mają formę interwałów. powoli też zwiększam intensywność, czując, że poprawia mi się kondycja- dodaję kilka sekund biegu co sesję.
tak więc coś leży w mojej diecie...
po przeanalizowaniu wydaje mi się, że może być za dużo kcal. obciąć 200 i za 2 dni znów 200?
potrzebuje Waszej pomocy bo stoję w miejscu ze swoją redukcją.
2 tygodnie temu robiłem pomiar rano na czczo: 90,5 kg wagi, koło 20% bf
dziś praktycznie to samo: 90,3kg bf bez zmian. 2 tygodnie i zero postępów.
co robię źle?
trening wydaje mi się, że mam ok. jest dość intensywny
- 3 razy w tygodniu FBW (plan gotowy z działu trening)
- po siłowni 25 minut rower stacjonarny, tętno w granicach 130-140 uderzeń
-w dnie bez siłowni marszobiegi 20 minut. jako, że moja kondycha jest słaba to 3,5 minuty truchtu pozwala mi na podwyższenie tętne do 170-180. więc te moje marszobiegi mają formę interwałów. powoli też zwiększam intensywność, czując, że poprawia mi się kondycja- dodaję kilka sekund biegu co sesję.
tak więc coś leży w mojej diecie...
po przeanalizowaniu wydaje mi się, że może być za dużo kcal. obciąć 200 i za 2 dni znów 200?
...
Napisał(a)
Mozesz spokojnie zwiekszyc ilosc min w dni wole od treningu. Moze przypomnij diete i jej zalozenia.
Moderator działu Odżywianie
...
Napisał(a)
24 lata
185 cm wzrostu
90,5 kg rano
bf 19,9%
trening: jak opisany wyżej
2600kcal
2,3 g białka na kg ciała - co najmniej 85% zwierzęce.
1,8 g węgli - złożone. tylko po siłowni proste
1,4 g tłuszczu - staram się trzymać stosunek kwasów tłuszczowych 1:1:1
7.30
mleko 2%, odzywka białkowa, orzechy włoskie, płatki owsiane, siemię lniane
650 kcal, 43g białka, 48g węgli, 28g tłuszczu.
Do pracy biorę:
jakieś mięcho (kurczak, wołowina, wieprzowina, ryba), orzechy włoskie, olej lniany, serek wiejski, kasze gryczaną. Rozkładam to na 2-3 posiłki. całość ma:
1200 kcal, 80g białka, 50g węgli, 65g tłuszczu
Trening siłowy 17.00 - 19.00
Bezpośrednio po treningu carbo i banan i zaraz potem w domu:
pierś kurczaka, serek wiejski
530 kcal 64g białka, 55g węgli (proste) i 7g tłuszczu
22.00
odżywka białkowa, orzechy włoskie.
200 kcal, 20g białka, 9g węgli, 15g tłuszczu.
Do każdego posiłku jem warzywa. wychodzi kilkaset gram dziennie, staram się dobić do tego 1kg dziennie.
w inne dni jako zamienniki produktów stosuję:
białko - ryby, pierś indyka, wołowina, czasem wieprzowina
węgle- kasza gryczana, ryż brązowy, makaron razowy
cele diety - redukcja tkanki tłuszczowej przy zachowaniu tkanki mięśniowej.
robiłem może błąd jeszcze bo jadłem bezpośrednio przed snem, co prawda był to serek wiejski i orzechy, ale chyba powinno się jeść min godzinę przed snem? przez ten czas jechałem na 2800 kcal, ale jako że efektów brak to zetnę trochę i zobacze jak będzie szło. ściałem na razie 200 kcal, za 2 dni zetne 200 i zostawie 2400
Zmieniony przez - hubertiger w dniu 2012-05-16 09:00:00
Zmieniony przez - hubertiger w dniu 2012-05-16 10:02:53
185 cm wzrostu
90,5 kg rano
bf 19,9%
trening: jak opisany wyżej
2600kcal
2,3 g białka na kg ciała - co najmniej 85% zwierzęce.
1,8 g węgli - złożone. tylko po siłowni proste
1,4 g tłuszczu - staram się trzymać stosunek kwasów tłuszczowych 1:1:1
7.30
mleko 2%, odzywka białkowa, orzechy włoskie, płatki owsiane, siemię lniane
650 kcal, 43g białka, 48g węgli, 28g tłuszczu.
Do pracy biorę:
jakieś mięcho (kurczak, wołowina, wieprzowina, ryba), orzechy włoskie, olej lniany, serek wiejski, kasze gryczaną. Rozkładam to na 2-3 posiłki. całość ma:
1200 kcal, 80g białka, 50g węgli, 65g tłuszczu
Trening siłowy 17.00 - 19.00
Bezpośrednio po treningu carbo i banan i zaraz potem w domu:
pierś kurczaka, serek wiejski
530 kcal 64g białka, 55g węgli (proste) i 7g tłuszczu
22.00
odżywka białkowa, orzechy włoskie.
200 kcal, 20g białka, 9g węgli, 15g tłuszczu.
Do każdego posiłku jem warzywa. wychodzi kilkaset gram dziennie, staram się dobić do tego 1kg dziennie.
w inne dni jako zamienniki produktów stosuję:
białko - ryby, pierś indyka, wołowina, czasem wieprzowina
węgle- kasza gryczana, ryż brązowy, makaron razowy
cele diety - redukcja tkanki tłuszczowej przy zachowaniu tkanki mięśniowej.
robiłem może błąd jeszcze bo jadłem bezpośrednio przed snem, co prawda był to serek wiejski i orzechy, ale chyba powinno się jeść min godzinę przed snem? przez ten czas jechałem na 2800 kcal, ale jako że efektów brak to zetnę trochę i zobacze jak będzie szło. ściałem na razie 200 kcal, za 2 dni zetne 200 i zostawie 2400
Zmieniony przez - hubertiger w dniu 2012-05-16 09:00:00
Zmieniony przez - hubertiger w dniu 2012-05-16 10:02:53
...
Napisał(a)
Generalnie dieta bez zastrzeżeń. Który plan FBW robisz? Traktora? Jeden zestaw czy tzw: A/B? Co bym ewentualnie zmienił to wydłużył aero po siłówce do 40-50 minut, niekoniecznie przy stałym tętnie na tym poziomie (organizm bardzo szybko przyzwyczaja się i jeśli aeroby robisz już jakiś czas to może brak jest odpowiedniej odpowiedzi organizmu). Jeśli chodzi o rady to przenieś post do do działu odchudzanie https://www.sfd.pl/odchudzanie/
Pozdrawiam
Pozdrawiam
„Nie zgadzam się z tym, co mówisz, ale do śmierci będę bronił twojego prawa do wypowiadania tego, co myślisz"
...
Napisał(a)
tak robię trening Traktora AB
https://www.sfd.pl/Split_Masa_3x_w_tygodniu-t785989.html (posty Traktora)
z jedną mała zmianą - zamiast 5x5 robię od 5 do 8 powtórzeń i stosuję progresję ciężaru. 60% cd 70% cd 80% cd 90%cd 100%cd cd- ciężar docelowy na 5 powtórzeń.
ok te aeroby po siłce mogę zrobić w formie mini interwałów- przeplatać spokojną jazdę na poziomie 65% HR Max z zapierdzielaniem na maxa na największym oporze. będę też powoli wydłużał ten czas.
https://www.sfd.pl/Split_Masa_3x_w_tygodniu-t785989.html (posty Traktora)
z jedną mała zmianą - zamiast 5x5 robię od 5 do 8 powtórzeń i stosuję progresję ciężaru. 60% cd 70% cd 80% cd 90%cd 100%cd cd- ciężar docelowy na 5 powtórzeń.
ok te aeroby po siłce mogę zrobić w formie mini interwałów- przeplatać spokojną jazdę na poziomie 65% HR Max z zapierdzielaniem na maxa na największym oporze. będę też powoli wydłużał ten czas.
...
Napisał(a)
Nie. Interwaly tylko w dni wole od silowni.
Moderator działu Odżywianie
...
Napisał(a)
Mamy dwie podstawowe metody treningu interwałowego:
metoda intensywna – polega na stosowaniu niedużej liczby powtórzeń i charakteryzuje ją intensywności wysiłku w granicach 90-95% tętna maksymalnego przeplatanego dłuższymi „aktywnymi” przerwami, w czasie których tętno spada do około 60% tętna maksymalnego.
metoda ekstensywna – opiera się o większą liczbę powtórzeń przy niższej intensywności wysiłku (85% tętna maksymalnego), przeplatana jest krótszymi „aktywnymi” przerwami, w czasie których tętno spada do około 65% tętna maksymalnego.
pisząc posta wyżej miałem na mysli metode ekstensywną, bez uzycia maksymalnych osiągów jako alternatywę do typowych aerobów.
metoda intensywna – polega na stosowaniu niedużej liczby powtórzeń i charakteryzuje ją intensywności wysiłku w granicach 90-95% tętna maksymalnego przeplatanego dłuższymi „aktywnymi” przerwami, w czasie których tętno spada do około 60% tętna maksymalnego.
metoda ekstensywna – opiera się o większą liczbę powtórzeń przy niższej intensywności wysiłku (85% tętna maksymalnego), przeplatana jest krótszymi „aktywnymi” przerwami, w czasie których tętno spada do około 65% tętna maksymalnego.
pisząc posta wyżej miałem na mysli metode ekstensywną, bez uzycia maksymalnych osiągów jako alternatywę do typowych aerobów.
„Nie zgadzam się z tym, co mówisz, ale do śmierci będę bronił twojego prawa do wypowiadania tego, co myślisz"
Polecane artykuły