wiek:25
waga:75
bf: sadze ze okolo 13-15% nie jestem zbytnio zatluszczony
wzrost:184
treningi: silowe 5x w tygodniu , sobota niedziela wolne .
diety nie bede rozpisywal bo nie ma sensu wiem jak rozkladac makro i mikro skladniki, zbilansowac posilek wedlug mojej potrzeby itd,
Pracujac w Niemczech pojechalem w pole do pracy, tam przez 2 tygodnie jadlem same posilki bialkowo tluszczowe, przypominam ze przed wyjazdem robilem mase, i waga schodzila , pozniej zaczalem dodawac kcal, masa wzrastala nie mowie tu o kg ale o sladowych ilosciach na wadze, przez okres 5 miesiecy przybralem kg , z 71 na 74 kg (bardzo dobrze sie poprawila sylwetka wtedy), jadlem bardzo duzo poniewaz pracowalem po 10h w ciaglym ruchu , lepsze to bylo niz interwaly, jadlem jakies okolo 5 tys kcal, jak nie lepiej, gdy wrocilem do domu waga wachala sie miedzy 73-74kg, postanowielm kontynuowac mase ale juz nie jadlem tyle tylko ustalilem sobie bilans kaloryczny od 0 i zaczalem wciskac cotygodniowo kcal, waga powolutku wzrosla do 75kg i taka jest nadal aktualnie ,postanowilem zredukowac troszke brzuszka poniewqaz 3 stycznia wyjezdzam znow do lzejszej pracy i tam chcialem zaczac znow mase jakosciowa itd poniewaz mam tam bardzo dobre warunki, ale postanowielm ze zredukuje tak ze nie bede ucinal kcal tylko doloze intensywnosci,po tygodniu waga nadal ta sama , 75kg, wiec ucialem 50g wegli i wazac sie po tygodniu waga znow stala na 75kg, teraz ucialem znow 50g wegli i waga nadal ta sama , 75kg nie wiem aktualnie co robic teraz , czy wejsc w bilans 0 i tak trzymac sie przez tydzien i odlozyc treningi na tydzien a pozniej policzyc zapotrzebowanie dzienne dodajac 5x trening na silowni, jak wy myslicie o tym