około 2 400 Kalorii. Bez szejka 2 169 kalorii 103 białka.
150,7 g białka 42%
29 g węglowodanów 8 %
185,5 g Tłuszczu 50 %
Moja waga to 89 kg. 186cm wzrostu i 42 w łapie hehe :P
W pasie gdzieś 88 87 nie pamiętam.. może gdyby z tych j**...ch boczków zeszło to było by mniej ( dlatego czas na ketoze )
Posiłki.
Śniadanie.
3 jajka całe + dwie łyżeczki oleju kokosowego + pięć plasterków boczku i pół awokado ( oczywiście jajecznica mega fat mix ! )
Drugie śniadanie.
Masło orzechowe 40 g. to około 2 łyżki stołowe ( z orzechów ziemnych BIO itd )
Obiad.
200 gram piersi z kurczaka smażone na dwóch łyżeczkach oleju kokosowego
do tego sałatka z sałatą :P trochę oliwek trochę fety przyprawy i zalewam oliwą z oliwek tak dwie łyżki stołowe. (
sałaty, oliwek i fety nie wliczam bo dużo tego nie ma. )
Kolacja.
Brukselki gotowane 200 g tak na oko to porcja w misce zalewam oliwą z oliwek dwie łyżki stołowe
( ku memu zdziwieniu całkiem dobre )
I taki dodatek to masło orzechowe Jedna łyżka stołowa to około 20 g. i szejk proteinowy izolat. jak trenuje to 60 g. czyli robie jednego sytego. No i oczywiście z wliczam tego szejka czyli jak nie wypije to białka będzie mniej i troche kalorii jak napisałem na początku.
Dodam że chyba mało tych kalorii i białka ale no więcej nie zjem... to mój limit :/ Jeszcze ładowania nie robiłem bo czuje się ok, nie miałem za dużo treningów ostatnio... Jak możecie coś doradzić czym mógłbym dobić tego białka i kalorii przy czym nie puścić pawia to bym był wdzięczny ;)
I jedno pytanko, oczywiście alkohol, wiem i czytałem było tego masa... ale jakoś o piwie nie słyszałem, może tylko o jednym....:/ chodzi mi o to że jak sobie strzele raz na jakiś czas ze 3 4 piwa... ( jedno to można sobie do zlewu wylać ) czy nie wybije mnie to z ketozy, i czy węgle z np "piwa" metabolizują się tak samo jak z jedzenia, bo coś tam wyczytałem że węglowodany z Alko nie metabolizują się tak samo i nie ma sensu wliczać, jedynie kalorie z owego trunku :)
Jeżeli ta dieta jest ok to sobie niech ktoś przepisze :D spoko że pomogłem :P