nigdy nie chce mi się w to bawić, więc trzeba pomyśleć o czymś konkretnym.
płatki owsiane zalałem gorącą wodą z kilkoma kostkami cukru
ugotowałem ryż preparowany termicznie [na miękko],
dodałem to do płatków,
wbiłem do tego duże jajko,
wymieszałem,
wyszła jednolita, raczej gęsta masa.
i na patelnię!
wyszło mniej więcej
-60gram płatków
- 50gram ryżu
- jedno jajko
- 10g cukru [może miód?]
Przełożyłem na patelnię i spróbowałem...
Smakowało naprawdę dobrze!
Co sądzicie np o takim śniadaniu?
Czy ktoś z Was robił coś podobnego?