- pompa 8/10
Ogolnie na treningu wyzej wymienionych partii zawsze odczuwam dosc dobra pompe, ale po Methylfire byla odczuwalnie lepsza. "Rozrywania skory" i innych extremalnych doznan nie bylo, ale spompowalo sie dosc przyjemnie.
- pobudzenie 4/10
Przed treningiem czulem sie calkiem niezle (sen ostatnio po 10-12 godzin, wiec nie narzekam). Na treningu nie odczuwalem jakis zmian, jezeli chodzi o checi podjecia walki z zelastwem. Jezeli chodzi o samo pobudzenie, to 400mg kofy dostalo by wiecej ode mnie punktow niz ta przedtreningowka... Generalnie ujdzie, ale bez szalu. Dodac jeszcze musze, ze z 2-3 razy ziewnalem na treningu, co mnie zaskoczylo, bo jakis spiacy nie bylem - jakas dziwna reakcja mojego mozgu
- smak 9/10
IMO Rewelacja. Tak powinna smakowac odzywka tego typu. 250ml wody na 1 porcje - lekki posmak cytrynowy, ktory napewno sie nie znudzi po kilku tygodniach (w koncu jest ledwo wyczywalny ). Cos jak woda o smaku cytrynowym.
- rozpuszczalność 9/10
Wsypalem do szklanki, zalalem do pelna woda i dla pewnosci lekki ruch lyzeczka dopelnil sprawy. Nie trzeba robic w zadnym szejkerze itp.
- ogólne odczucia 5/10 ogolem mozna dac.
Jako iz przygoda z takimi typu przedtreningowkami dopiero co u mnie raczkuje, to spodziewalem sie czegos lepszego. Do tej pory mialem stycznosc z Nitro II, aakg tylko na probe, dopiero co zaczety cykl na HP, kofa w tabsach i porcja DY Nox Pumpa, a wiec nie wiele, co raczej sugeruje, ze juz od 1 porcji moglbym czuc sie bardzo dobrze na treningu, ale tak nie bylo. Porcja Nox'a, choc nie zwalala z nog (przyjemny trening, ale z kapci nie wyskoczylem, co czesto mozna spotkac w opiniach) imo wypadla lepiej od Methylfire.
Nastepny test bedzie na dwoch porcjach. Powinno byc lepiej.
Zmieniony przez - booolooo w dniu 2011-02-10 23:36:53