No więc
Marto zaczynamy
Dieta na pierwszy tydzień
rozsądnej redukcji: 165g białka, 95g tłuszczu, 0 (zero) węglowodanów + dowolna ilość warzyw (za wyjątkiem ziemniaków, kukurydzy i warzyw strączkowych). Warzyw do bilansu nie wliczasz.
Źródła białka:
- jajka (masz dostęp do wiejskich?)
- mięso: wołowina, baranina, konina, dziczyzna i drób (ale ograniczaj przemysłowe kurczaki), wieprzowina. Jedz też tłustsze gatunki mięs, np. karkówkę, żeberka, udka pieczone ze skórą itd
- podroby: wątroba wołowa, cielęca i drobiowa, serduszka i
żołądki drobiowe
- ryby i owoce morza: wszystkie gatunki (ale postaraj się ograniczać te puszkowane). Ważne są gatunki morskie (np. dorsz, flądra, halibut itd.). Dobrze, gdybyś takie ryby jadła codziennie. Nie zapominaj też o tych tłustych (makrela, śledź, szprotki, łosoś, troć). Jedz też wątróbki rybne.
Źródła tłuszczu:
- tłuste mięsa, podroby i ryby
- oleje roślinne (oliwa z oliwek, olej lniany, oleje z orzechów)
- awokado
- masło
- bekon i smalczyk
I to tyle w kwestii diety
W następnych tygodniach będziemy wprowadzać do diety kolejne produkty.
W dniu pierwszym diety zważ się i pomierz się w "punktach strategicznych". Pomiary będziesz powtarzać co tydzień, musimy wiedzieć, co się dzieje i trzymać rękę na pulsie
Mam nadzieję, że mi nie wymiękniesz po drodze?