Biniu - jest sezon w ciągu roku kiedy pomidory smakują dobrze, nawet takie marketowe o bliźniaczych kształtach i rozmiarach, ale pomidory, które zamiast słońca widzą lampę, a zamiast ziemi wełnę mineralną smakować dobrze nie będą. Żywność trzeba umieć wybierać i nie szukać drogi na skróty. Jeśli chodzi o menu przyszłości, to już w latach 60 i 70 wróżono, że żywność naszych czasów to będą kapsułki i proszki do zalania wodą, zamieniające się w obiad... Rzeczywistość toczy się zazwyczaj innym torem niż się człowiekowi wydaje że się potoczy.
djfafa - nacechowanie emocjonalne języka którego używasz by przedstawić swoje poglądy, jak i zapieranie się, że nikt nigdy Cię nie przekona - charakteryzuje postawę zamkniętą, którą klasyfikuje się mianem uprzedzenia, a biorąc pod uwagę aspekt psychologiczny - zbliża Cię raczej do ortorektyków niż osób myślących racjonalnie. Podobnie prezentują swoje poglądy np frutarianie. Wspominam o tym, nie by Ci dokuczyć, ale by zwrócić uwagę na fakt iż język którego się używa i sposób kojarzenia ze sobą faktów niesie nieraz więcej treści niż to się wydaje nadawcy.
Sławku - faktycznie, polskiego węgorza już praktycznie nie ma, i to nie tylko w sklepach. W 2007 węgorz europejski został objęty ochroną, a w zaszłym roku wprowadzono restrykcyjne limity jego połowu. Na szczęście nie była to jedna opcja dostarczenia kwasów tłuszczowych omega 3. Jeśli chodzi o zapotrzebowanie na w/w tłuszcze - można je zagospodarować żywnością konwencjonalną , bez ryzyka narażenia się na zatrucie rtęcią i innymi zanieczyszczeniami. Ale oczywiście dietetycy, żywieniowcy i lekarze którzy firmują swoimi nazwiskami ustalenia takich projektów jak choćby
Promoting Heart Health a European Consensus mogą być niedoinformowani i po prostu się mylić. Po przeanalizowaniu pewnej ilości danych - raczej podzielam ich pogląd.
I jeszcze raz podkreślam, nie jestem w żadnym przypadku przeciwny suplementacji olejem rybim w postaci skoncentrowanych preparatów, sam używam - i dość często zalecam swoim klientom w ramach uzupełnienie diety. (Podobnie nie jestem zwolennikiem objadania się bez limitu rybami czy zapijanie wszystkiego olejem lnianym). Uważam jednak, iż jest możliwe zagospodarowanie dziennego zapotrzebowania na kwasy tłuszczowe omega 3 z produktów żywnościowych - zakładając przynajmniej model diety zbilansowanej i ustalenia WHO, czy choćby IŻŻ dotyczące dziennego spożycia poszczególnych kwasów tłuszczowych. A sam olej wysokolinolenowy można oczywiście zakupić, w Poznaniu na terenie UP (Instutut Włókien Naturalnych). Niezależnie od topografii - w internecie
Zmieniony przez - faftaq w dniu 2011-01-05 12:24:33