Jaki styl jest najlepszy na ulicy?

no to prawdziwy streetfajter ten obity gosc pewnie nie wiedzial, ze ten twoj fajter kce sie bic a wg mnie fajter to jak rycerz co ma swoj kodeks honorowy. kcesz sie bic to sie bijemy nie kcesz to nie. a nie od tylu but na plecy potem kopanie lezacego w glowe, zebra,.... stad liczne zlamania.... i to ma byc fajter? pewnie 1vs1, prawdziwa ustawka, nie mialby zadnych szans....

Vanderlei "The Axe Murderer" Silva

Temat co prawda dawno juz zapomniany ale chcem odniesc sie do twierdzenia:"nie sztuka walczy tylko czlowiek". Otoz fakt, to od czlowieka zalezy czy bedzie potrafil zastosowac poznana technike walki. Bardzo wazna jest psychika. Ale nalezy pamietac ze sa bardziej i mniej skuteczne techniki walki. Jedne sie sprawdzaja drugie nie. Nie wcisniecie mi kitu ze np. aikido na ulicy jest rownie skuteczne co thai. Na leszcza z ulicy wystarczy praktycznie kazda sztuka walki ale czy to rowna sie z tym ze kazda jest rownie skuteczna? napewno nie.

hmm... jakby ten od aikido mialby przy sobie swoja 'palke' to chyba nie dalbys rady do neigo nawet podejsc.

-------------------------------------
https://bundles.sfd.pl/../../buziaki/29.gif[/img] SFD FIGHT CLUB SFD FIGHT CLUB SFD FIGHT CLUB [img]../../buziaki/29.gif" alt="" />

https://www.sfd.pl/topic.asp?topic_id=70398

Jak Ci sie w jakis sposob spodobala moja wypowiedz lub dostales ode mnie soga to zrob cos dobrego dla narodu i tez daj mi soga! hrhrhrhr

Z bronią to w ogóle nikt nie ma dużych szans. Dlatego np. UFC nie jest walką realną...

/Staying alive is the primary reason why you should never give your opponent chance to defend himself. Be quick and brutal! When you use a knife, it's for one purpose only - to kill the enemy!

HTTP://www.google.pl 

a ja mam inna teorie jeszcze:).jak ktos cie zaczepia to zazwyczaj jest to jakis dres albo inny poj*****ec.a d****e bardzo rzadko cwicza sztuki walki wiec mysle ze najskuteczeniejsza obrona na ulicy jest: kicboxing i thai bo na prawde watpie zeby ktos ci sie na nogi rzucal albo robil jakies dźwignie.ale faktem jest to co napisal ktos wczesniej: ,,walczy czlowiek a nie styl walki''

Cwicze kickboxing i twierdze ze jest zaj***ty na ulice, ale dobrze jest opanowac tez np. zapasy, slyszalem ze doskonałe do łomotania gości na ulicy. Kick jest na dystans a na ulicy czesto cie gosc lapie, albo miejsca nie ma. Dlatego dobrze miec alternatywe.

co do walki 1 vs 1.... bardzo zadko sie zdarza. malo kto na ulicy podejdzie do ciebie w pojedynke i zacznie sie burzyc (chyba ze 3 stoi za rogiem). walki jeden na jednego maja miejsce: na ringu/w klatce, sporadycznie w szkole (wtedy reszta pilnuje zeby "ci drudzy" sie nie rzucili na ciebie). na ulicy kolesie mocni sa w gembie jak maja przewage liczebna... choc mialem tez przypadek gdzie 4 kolesi wydygalo mnie i kolegi:)... ale polewka byla... (z nich oczywiscie)

"jesli nie znacz przeciwnika - masz 50 procent szansy na wygranie z nim. jesli znasz przeciwnika - wygrales"

podchodza w kilku ale zawsze sa duze szanse na solowe, bo jak powiesz gosciowi (zazwyczaj jeden zagaduje) ze w grupie jest odwazny a niech sie sprawdzi to zazwyczaj lump nie pokaze ze sie boi i stawi czola. Zazwyczaj, nie znaczy zawsze.

To prawda, ale w wiekszosci przypadkow, gdy tylko zaczniesz wygrywac reszta sie rzuci na ciebie i po ptokach. Tak wiec niewiele ma to wspolnego z solowa.... Mozesz wyzwac jednego z ekipy na pojedynek jesli wiesz, ze ktos pilnuje twoich plecow...

"jesli nie znacz przeciwnika - masz 50 procent szansy na wygranie z nim. jesli znasz przeciwnika - wygrales"

raz w zyciu sie zgodze z nowym na forum no w kazdym razie dobrze chlopak mowi bo zawsze mozesz z gosciem pujsc na solo ale jak zaczniesz wygyrwac to dostaniesz buta na morde i sie skonczy babci sranie


https://bundles.sfd.pl/../../buziaki/29.gif[/img]SFD FIGHT CLUBSFD FIGHT CLUBSFD FIGHT CLUB[img]../../buziaki/29.gif" alt="" />

https://www.sfd.pl/topic.asp?whichpage=37&topic_id=91981 -strona klubowa (przylacz sie)