"Pij mleko, będziesz duży (jak ja)" B.Linda (buahahahahha)
...
Napisał(a)
najlepiej polaczyc ze soba dwa lub wiecej styli. polecam kickboxing ewentualnie muaythai plus cos lapanego np. bjj, zapasy jak sie tego naumiesz to bedziesz wymiatal czlowieku
"Pij mleko, będziesz duży (jak ja)" B.Linda (buahahahahha)
"Pij mleko, będziesz duży (jak ja)" B.Linda (buahahahahha)
...
Napisał(a)
pokazałbym ci gości którzy nie mają opanowanych tych styli walki co wymieniłeś a i tak miotą.Jak wyżej napisałem powtarzać się nie będę.mam nadzieje że wiesz o czym muwie
nie ma głupich pytań są tylko głupie odpowiedzi
nie ma głupich pytań są tylko głupie odpowiedzi
1
...
Napisał(a)
no wiadomo ze najlepiej sobie poradzisz trenujac na meczach albo rozrobach osiedlowych. ale nie kazdy kce chodzic obity (w najlepszym wypadku) lub polamany czy wogole stracic zycie. ale znam tez ziomka co co miesiac sie klepie na ulicy, chodzi obity i jestem pewien ze rozwalilby jakiegos karateke i to luzem
"Pij mleko, będziesz duży (jak ja)" B.Linda (buahahahahha)
"Pij mleko, będziesz duży (jak ja)" B.Linda (buahahahahha)
...
Napisał(a)
Ceyar,to sotsunkowo mało jeszcze widziałeś,a jeszcze mniej doświadczyłeś,gdyż nie podnosiłbys inaczej takich opinii na forum cyt.:... Niewidziałem nigdy zeby w walce pod dyskoteką kolesie tażali sie po ziemi (chyba że są nawaleni jak bele), walka w stójce przeważnie nietrwa długo poleci kilka strzałów i koniec starcia..."
Walka na ulicy nie jest czymś co mozna zaplanować,przewidzieć i różni są przeciwnicy.Trafiają się chłystki,którzy nie mają zielonego pojęcia o walce,ale możesz również trafić na dobrego zapaśnika,który nie będzie z tobą wymieniał uderzeń w stójce tylko wejdzie ci w nogi i po tobie.
Stając do walki nie wiesz jakie doświadczenia ma twój przeciwnik,co ćwiczy,jak walczy-te wszystkie elementy wychodzą podczas walki.Także nie zakładaj,że jakiś określony styl walki ma znaczenie.Najlepiej być w miarę wszechstronnym i przygotowanym na każdą ewentualność walki,wtedy masz szansę na zwycięstwo.
Tak na marginesie to znam wiele osób,które nie uprawiały żadnych SW,ale walkę mają we krwi przez co całkiem dobrze sobie radzę w walkach na ulicy.Tutaj duże znaczenie tak jak na ringu ma serce do walki i zawziętość.
" certum est,quia impossible est"
Walka na ulicy nie jest czymś co mozna zaplanować,przewidzieć i różni są przeciwnicy.Trafiają się chłystki,którzy nie mają zielonego pojęcia o walce,ale możesz również trafić na dobrego zapaśnika,który nie będzie z tobą wymieniał uderzeń w stójce tylko wejdzie ci w nogi i po tobie.
Stając do walki nie wiesz jakie doświadczenia ma twój przeciwnik,co ćwiczy,jak walczy-te wszystkie elementy wychodzą podczas walki.Także nie zakładaj,że jakiś określony styl walki ma znaczenie.Najlepiej być w miarę wszechstronnym i przygotowanym na każdą ewentualność walki,wtedy masz szansę na zwycięstwo.
Tak na marginesie to znam wiele osób,które nie uprawiały żadnych SW,ale walkę mają we krwi przez co całkiem dobrze sobie radzę w walkach na ulicy.Tutaj duże znaczenie tak jak na ringu ma serce do walki i zawziętość.
" certum est,quia impossible est"
" certum est,quia impossible est"
doradca w dziale Combat/Samoobrona,
SFD FIGHT CLUB
...
Napisał(a)
I tyle.
" certum est,quia impossible est"
" certum est,quia impossible est"
" certum est,quia impossible est"
doradca w dziale Combat/Samoobrona,
SFD FIGHT CLUB
...
Napisał(a)
no choć jeden rozumie co to jest walka na ulicy
nie ma głupich pytań są tylko głupie odpowiedzi
nie ma głupich pytań są tylko głupie odpowiedzi
...
Napisał(a)
Podpisuje się w pełni pod tym co napisał gladiator. A moje propozycje dla ciebie to: zacznij od Thaia, albo Judo. Pozdrawiam
You are not a warrior, You are Beginner!!
You are not a warrior, You are Beginner!!
Sogów nie odbijam, jak podobała Ci się moja wypowiedź, to wejdź na www.pajacyk.pl !
...
Napisał(a)
gladiator czyli uwazasz ze np jestes na dyskotce spojzales sie kzywo na kogos (tyle zwyle wystarczy zeby kogos sprowokowac) a koles podchodzi i zuca ci sie w nogi ? nie sadze wiadomo ze najlepiej bylo by trenowac taya, bjj i do tego jeszcze krav mage ale nie odbiegajac od tematu koles wymienil pare styli i chcial zeby mu polecic najlepszy zeyby mogl sie bronic i niewatpliwie jest to tay a jak juz wspominalem walka na ulice nie czy na dyskotece nei trwa minut tylko sekundy
Stalin tez mówił o Europie bez granic
Stalin tez mówił o Europie bez granic
"Quot me nutrit me destruit"
...
Napisał(a)
jesteś pewny że walka na ulicy trwa sekundy hmmm?
odrazu widać że twoje doświadczenie co do walki na ulicy jest nikłe hej.
nie ma głupich pytań są tylko głupie odpowiedzi
odrazu widać że twoje doświadczenie co do walki na ulicy jest nikłe hej.
nie ma głupich pytań są tylko głupie odpowiedzi
...
Napisał(a)
tak jestem pewny wiadomo ze sa przypadki gdzie walka trwa dluzej a doswiadczenie na ulica jakies tam mam przykladowo bylem w miescie ide na parking podchodze do samochodu podlatuje 2 kolesie dostaje z partyzanta upadam po czym butuja mnie przez okolo 30s i uciekaja ( to byl rewanz za takiego kolesia ktoremu zlamalem nos na dyskotece) inna sprawa ide w miescie z 2 kolegami z naprzeciwka idzie 3 spotkanie barami pare wyzwisk no i "solowka" leje sie z gosciem trafilem go pare razy po czym widzi ze eni ma szans zuca mi sie na szyje i sie wywracamy jego koledzy stweirdzili ze trzeba mu pomoc jeden zaczal sie schylac po plyte chodnikowa naszczescie nie bylem sam i moi koledz widzac to wtrcili sie i z solowki zrobil sie maly wirek mam jeszcze pare takich przykladow na ulicy niegdy nie bedziesz przygotoany na to co cie moze spodkac nie masz pewnosci czy przeciwnik nie wyciagnie kija noza czy czegos gorszego nigdy nie wiesz czy koles ktory pozornie jest sam nie ma qmpli ktorzy czaja sie za rogiem
Stalin tez mówił o Europie bez granic
Stalin tez mówił o Europie bez granic
"Quot me nutrit me destruit"
Poprzedni temat
Bolo Yeung
Polecane artykuły