przysiad a raczej jego forma

AZSTZ upszejmie proszony o zmianę obrazka nad nickiem, dziękuję

żelazo to podstawa

Własnie daroo mial ten obrazek pierwszy

W ten sposób tworzy sie niepotrzebne zamieszanie na forum

Dołączam nię do prośby daroo

thx BYKu !

żelazo to podstawa

Bo zamiast kopiować stwórzcie sami obrazki i wtedy nie będzie nieporozumień.

Chyba się nie rozumiemy.
Chodzi mi o to, że na zawodach nikt nie chodzi z linijką i ekierką i nie mierzy kątów. Generalnie każdy z sędziów patrzy czy przekroczony jest kąt prosty, lecz tak jak już pisalem w praktycę w wielu przypadkach zaliczane są płytkie siady (np. Werbkowice i siady Kępczyńskiego czy jeszcze jednego zawodniaka z Kościana, który przegrał z Bryniarskim, nazwiska nie pamiętam).

Wszystko zabiera znacznie więcej czasu, niż by się wydawało.

może to ich osobisty urok sprawił, że sędziowie nie byli tacy rygorystyczni

żelazo to podstawa

Tak rzeczywiście wydawało mi sie ze kopiuję bardziej poprawne obrazki.
W końcu wiele mi sie rozjaśniło po Twoim tłumaczeniu Parkerze .

Power comes from God.

Wy tu o obrazkach nie gadajcie tylko sie wybierzcie na prawdziwe zawody - jak kolega radzi ...

Power comes from God.

Azsts, sędzia który patrzy na kąty nie jest sędzią. To raz.
A dwa, przysiaqd musi byc zgodny z przepisanmi, a nie z bardzo subiektywnie pojmowanym poczuciem głębokości.
Trzy, sa kursy sędziowskei, więc nic nie stoi na przeszkodzie być wziął w nich udział i sam sędziował na zawodach.

A ja się zbieram na zawody, zbieram i... Jak ta sójka za morze...