Markos gratuluję zwycięstwa :)

Czy Ty nie zasłużyłeś na szacunek?

ano właśnie...no i pograno nawzajem na emocjach, :)

ależ najważniejsze jest to czy ja sam siebie szanuję...w przypadku ćwiczenia sztuk walki odpowiedź brzmi tak...bo wiem ile lat pracy w to włozyłem...a opinia pewnego osobnika mnie wogóle nie dotyka...
Wiesz dziś przyjąłem ekipę z Moskwy, która na moje seminarium przyleciała a we wtorek przylatuje gość z Chabarowska bo chce ze mną poćwiczyć.....to są ludzie którzy cały świat zjeździli i to jest dla mnie znak, że dobrą drogą kroczę....i żaden opis w necie tego nie zmieni

Zmieniony przez - wuxia w dniu 2010-11-06 23:38:02

Wuxia - zapytaj czy soke ma szacunek do siebie? On też we wtorek przyjmował gości z Iranu... czym się chwalisz?

Marku F. po co więc wchodzisz na forum, gdzie nie szanujesz innych? Skoro uważasz, że jesteśmy NIKIM. Ja zawsze odpowiadam na pytania, nawet na te niewygodne - odsyłam kilka stron wcześniej - dolar pytał bez ogródek, owszem mogłem się obrazić na niego, wkpić go etc. ale szacunek do drugiego człowieka wymaga by pytać i odpowiadać - ja mu podziękowałem, bo dzięki niemu zrozumiałem coś, dzięki jego pytaniom. Ale jeśli uważasz nas za nic, to faktycznie dyskusja z Tobą nie ma sensu, choć mam wrażenie, że próbujesz zatrzeć to co napisałeś kilka stron o mnie, pewnie nieźle się wkurzył soke, że jeden z najważniejszych ludzi w federacji mówi - MarKos wcale nie piszesz źle o tsunamistach, a to znaczy, że soke kłamał pisząc o mnie żem wróg tsunami. W każdym razie, dziękuję Ci za to, dla mnie jest to bardzo ważne zdanie i zrobię z niego użytek ... co byś teraz nie pisał....

A jeszcze jedno pytanie Marku F. - masz szacunek do soke jako człowieka czy nauczyciela?

Ależ ja mam w d....ie jego szacunek....jeszcze tego nie zrozumiałeś ???
Natomiast jestem dumny jak zyskuję szacunek w oczach ludzi, którzy "zęby" zjedli na treningach i poszukiwaniach....i takich ludzi sam bardzo szanuję i szanować będę bez względu na styl i jego pochodzenie
p.s.
i błagam nie porównuj mnie do ....
ludzie, którzy do mnie przyjechali są w " temacie" ponad 20 lat

Zmieniony przez - wuxia w dniu 2010-11-06 23:57:32

A on też ma w d. Twój szacunek ... do niego przyjeżdżają mistrzowie, np. z Brodnicy, którzy 20 lat na sali spędzili ....

Sorry wuxia, piszę to po to nie by podważać kim jesteś, tylko po to by zwrócić uwagę, by jednak bronić prawdy, nie czekać aż samo się rozwiąże, tylko działać i walczyć! Działać i walczyć!



Zmieniony przez - MarKosTSD w dniu 2010-11-07 00:02:04

pas...kiedyś o tym pogadamy
p.s.
walka ma wiele wymiarów

(jutro pogadamy )
Wiem, że walka ma wiele wymiarów, choć Machiavelli pisał: Pamiętajcie że są dwa sposoby walki. Trzeba być lisem oraz lwem

ale tu chyba bardziej pasuje to:

"Mieli do wyboru wojnę lub hańbę, wybrali hańbę, a wojnę będą mieli także."

Zmieniony przez - MarKosTSD w dniu 2010-11-07 00:12:10

poddaję się

na forum wszedłem bo zostałem kilka tematów temu "wywołany", czasami wchodzę i poczytam, tak z czystej ciekawości .... poza tym jest to forum otwarte ...
ale jak tylko się pojawiam to albo się mnie obraża, albo banuje albo po prostu nie traktuje jak "równego sobie" ale jako kogoś gorszego i tylko dlatego że JA TEŻ MAM SWOJE ZASADY KTÓRYCH SIĘ TRZYMAM, a że są dla WAS niewygodne ... cóż możecie mnie znów zbanować

pisząc że jesteście dla mnie NIKIM miałem prostą myśl - nie znam was jak wy nie znacie mnie ... ot co


Np taki OloKK ... ja dla niego jestem nikim, i co?? mam się o to gniewać, dąsać, nie PO PROSTU TO IGNORUJĘ żeby nie nazwać po imieniu co o tym myślę

jak tylko pojawiam się to zaraz jest mnóstwo pytań, jak na przesłuchaniu i w kółko te same które nakręcają emocje, dlatego pisałem - dość już AMEN

może wy uważacie że moje 30 lat było stracone, ale ja tak nie uważam i nich każdy z was tyle przećwiczy ... wtedy inaczej spojrzy na siebie i na swoje życie

a RM szanuję i jako nauczyciela i jako człowieka - a znam go lepiej niż każdy z
Was i wiem na co go stać i co i dlaczego robi, ten mechanizm jest tak naprawdę od wielu już lat NIEZMIENNY i ... może źle to porównam ale tak mi się nasunęło ... taki np Napoleon NIE ZAWSZE ROBIL RZECZY KTÓRE MOGŁY SIĘ PODOBAĆ ale w swoim czasie i na swoim stanowisku MUSIAŁ JE ROBIĆ

nie chcę nikogo usprawiedliwiać, ale niech któryś z Was założy organizację, skupi wokół siebie spore grono innych ludzi i utrzyma je przez np 10 lat godząc tych ludzi i waśnie pomiedzy nimi, te dołki które pod sobą kopią żeby być bliżej "koryta", to lizanie "d...py", uśmiechanie się fałszywe itp techniki socjotecniczne tylko dlatego żeby się przypodobać, a tu trzeba wybrać ... no niech któryś z was tak spróbuje ....
pamiętam ze Ty MarKos chyba (byc może się mylę za co przepraszam) chciałeś założyć organizację podobną do PFDSiSW ... zatem co cie powstrzymało??? byłbyś w stanie taką założyć, poświęcić jej całe swoje życie a później słuchać jak grupa jakiś nieznanych ci znikąd ludzi twierdzi że to pomyłka, kiedy Ty jesteś święcie przekonany że masz rację???

i jeszcze jedno, jeśli traktujecie mnie na równi z sobą jako partnera do rozmowy to proszę nie sugerować że JA PISZĘ POD DYKTANDO RM, nigdy tak nie było - zawsze pisałem co myślę i ja tylko za to ponoszę odpowiedzialność, jeśli zaś nie traktujecie mnie jak partnera do rozmowy to już więcej nie będę pisał bo i po co ...