4 Rewelacyjny Zlot SFD - Łódź 23.10.''10 relacja od str 34

Słaby.....Ty już wiesz ....co
Śmiało przybywaj na kolejny zlot i koniecznie zabierz ze sobą skorpiona gadułę

Dokładnie !!! Impreza ma swój urok moęe właśnie poprzez fakt, iż nie ma z niej żadnych filmików. W związku z tym nikt poza uczestnikami nie ma czego komentować - co uważam za słuszne. A że uczestnicy to sympatyczni, mili, poważni i powściągliwi ludzie nie będą przekręcać faktów czy komentować rzeczy wyrwanych z kontekstu, czego mieliśmy okazje doświadczyć po zlocie nr 2.
Brak filmików poza staniem się znakiem rozpoznawczym tych zlotów, właśnie powinien zachęcać wszystkich do wysiłku, jakim jest pojawienie się na takiej imprezie. My z Bydgoszczy jechaliśmy 270km, a byli ludzie z Krakowa, Opola baa nawet z wysp brytyjskich. Tak więc można ....

Przyłączam się do pytania KIEDY następny zlot - co do miejsca to sądzę że nie ma dyskusji TYLKO ŁÓDŹ . Pozdrawiam W.A. i jeszcze raz dzięki za gościnę i poświęcony czas.

Hm, ja bym następnym razem postawił jednak na Stanisławów k.Warszawy. Może warunki nie będą tak dobre jak u Wojtka w Łodzi, ale przecież nie tylko to się liczy...

A ja jestem przychylny wojtkowymu pomysłowi zlotu dwudniowego.
Mielibyśmy okazję się wreszcie ponapjerdalać...

bez wazeliniarstwa - podoba mi się w Łodzi atmosfera, a Wojtek w roli gospodarza - bezcenny (jasne reguły, odmierzanie czasu prezentacji, spore możliwości w przypadku ew 2 dniowego zlotu etc). Wiem, że jeśli zlot byłby w wa-wie było by więcej ludzi, jednak wysiłek jaki trzeba zrobić w wyjazd do Łodzi .... Naturalnie można ćwiczyć inne klimaty i miejsca, ale doświadczenie mówi, iż sprawdzone rozwiązania są często najwygodniejsze, choć rozumiem, że każdy wolałby bliżej domu - żart ;)

nie o to chodzi, bo skok z Warszawy do Łodzi jest bezproblemowy, nawet z GPSem za przewodnika
bardziej o wyraz poparcia dla Jacka i taka była idea pomysłu z lokalizacją stanisławowską.

searme - zaryzykuje :)

co do lokalizacji, Lodz ma ta zalete ze jest mniej wiecej w srodku Polski, wiec nie ma co marudzic, warunki u Wojtka sa dobre i dla tych co na macie i bez maty i w ringu
wiec jesli bedzie chcial nas goscic to moze zrobic sie taka tradycja Miedzystylowy Łódzki Zlot Dewiantów i Manipulantow :)

dajcie wiecej zdiec :P z tego zlotu,jak mozna prosic.Najlepiej tak by bylo widac jakies prezentacje w akcji i ogolnie.

Jodan, dzięki. Miłe to z Twojej strony, i doceniam gest. Jesli będzie taka możliwość i chęć przyjazdu do Stanisławowa, jestem otwarty. Nie ma tu takich warunków jak w Łodzi, i w zaden sposób ich nie stworzę. Łódź się sprawdziła, Stanisławów nie wiadomo:).

Choć Stanisławów był już gospodarzem największych MP Tsunami, (po roku 2000), które się odbyły. Zgromadziło się 160 uczestników, i tylko samych tsunamistów. Nikt do tej pory tego wyniku nie powtórzył, i w ocenie samych uczestników sposób ich organizacji był jeden lepszych jeśli nie najlepszy:). Zasługa gminy. Dziś próbuje się to zacierać, a chłocy moi koledzy pousuwali relację z tych mistrzostw ze swych stron. Ciekawe dlaczego? :), ale jeszcze jest tu:

http://karatedotsunami.pl/?module=news_show_one&news_id=80

Co zaś do wsparcia z Waszej strony, ślepy nie jestem, widzę co kto dla mnie zrobił i robi, a kto wybiera świety spokój, by się komuś nie narazić. Przykłady konkretnych działan mialem po obu stronach :)

Jacku a z kwestii technicznych to czemu harmonogram wyglądał akurat w taki sposób, który moim zdaniem jest co najmniej dziwny... Zawodnicy wyjeżdżając na zawody o świcie, gdzieś koło 23-24 (czyli pewnie wtedy, gdy odbywały się konkurencje finałowe) mogli być dosyć mocno zmęczeni, jeśli nawet nie przysypiający... Biorąc pod uwagę dwudniowy charakter mistrzostw ciekawi mnie powód dla którego nie było rozłożenia pojedynków na dwa dni.

DZIEŃ PIERWSZY – sobota 17 listopada 2007:
12,00 - uroczyste rozpoczęcie, przedstawienie organizatorów, przywitanie gości, krótkie przemówienia
12,20 - pierwszy trening – prowadził sōke Ryszard ***** 10 dan i różni mistrzowie tsunami
15,00 – obiad na koszt organizatorów
17,00 - otwarcie III Mistrzostw Polski i zmagania zawodników (do godz. 24)

DZIEŃ DRUGI – niedziela 18 listopada 2007:
10,00 - trzeci trening oraz egzaminy na stopnie – prowadził sōke Ryszard ***** 10 dan i różni mistrzowie tsunami
12,00 - czwarty trening (pokazowy dla obserwatorów) - prowadził sōke Ryszard ***** 10 dan i inni mistrzowie tsunami
13,30 - uroczyste zakończenie Mistrzostw Polski Karate Tsunami – Stanisławów ‘2007 i wręczenie zdobytych nagród