4 Rewelacyjny Zlot SFD - Łódź 23.10.''10 relacja od str 34

bo od zawodników ważniejsze było kołowanie kolejnych lokalnych fiszek, wręczanie dyplomów, certyfikatów itp ogólna autopromocja nieudacznków.





kolejny zjazd i ta sama bzdura: każdy kopie inaczej...

dol.. nie bardzo Cię rozumiem, ale po co to teraz odgrzebywac, było, mineło. Chcialem tylko zwrócic uwagę na pewne działania wiadomej osby:).

źródło wklejonego zdjęcia (podaję zgodnie z prawem prasowym): karatetsunami.eu

Jodan, czepiasz się. Przecież na pierwszym planie to same wysokie dany. Wiadomo, że na skutek lat treningów i przemyśleń każdy wypracował własny unikatowy styl kopania.

Chociaż nie... przychodzi mi do głowy, że w karate tuznami samodzielne przemyślenia niekoniecznie są mile widziane...

J.Kesler - Chodziło mi po prostu o to, czy był jakiś specjalny powód dla którego walki nie były rozłożone na dwa dni. Jeśli nie chcesz odpowiadać oczywiście nie musisz, bo pytałem z czystej ciekawości.

Ale, jak już się udzieliłem w temacie to myślę Jodan, że każdy zawodnik jakiegokolwiek stylu (niezależnie czy to będzie Karate Tsunami, Kyokushin, Kick-boxing czy TKD) wypracowuje z czasem własny sposób kopnięcia i jest raczej mała szansa, ze spotkać dwie osoby, które kopać czy uderzać będą w 100% identycznie.

nie było walk:), na tych MP jeszcze nie było walk, i publicznośc była bardzo mocno rozczarowana. później dopiero wskutek starań weszły konkurencje kontaktowe: full-contact kumite i sumo-grappling sciagniety z MP innej organizacji. oczywiscie ktos od razu ogłosił, ze opracowal nowe konkurencje i ich zasady:). A faktycznie pozmienial je tak, ze na poczatku samistartujący nie do końca wiedzieli o co chodzi. Mimo, iz my je zaczerpnelismy z gotowymi przepisami :)

a czemu az tak długo trwalo do 24 tej? ponieważ prezes wymyslił wówczas dogrywki w konkurencjach indywidualnych nawet w "walkach" a raczej prezentacjach nawet o miejsca poza pierwsza 10tka

ech, Jacku - twoja dewiacja narasta
zgrozzza...

Dzięki za odp. Oczywiście z tymi walkami to chodziło mi o ogół zmagań sportowych .

dewiacja to takie zachowanie, które rózni się od zachowania większosci - zatem nie uważam by moja dewiacja narastała, ponieważ w przeciwieństwie do niektórych zachowuję się dość normalnie i podobnie...:)