no to hej jeszcze raz :)
mam nadzieje ze w koncu ogarnalem to forum i cos uda mi sie napisac
Jest ku temu wysmienita okazja ze wzgledu na nasze sobotenie spotkanie.
Tak sie sklada ze wlasciwie poza sifu Markiem nie znalem nikogo, a takze ni ebylem w klimacie calego forumowego zamieszania zwiazanego z dyskusjami i walkami na slowa
moze i cale szczescie bo przybylem bez zadnych uprzedzen, a najfajniejsze ze takze bez nich wyjechalem
co do spotknia, okzauje sie ze nawet w gronie zupelnie obcych ludzi mozna czuc sie dobrze ze wzgledu na laczaca pasje, to piekne
Bardzo podobalo mi sie zaangazowanie z jakim podchodzilismy wszyscy do kolejnych zadan treningowych, to tez piekne
Czesc z nas byla w jakis sposob sprofilowana jesli chodzi o SW a jednak otwieralismy nasze glowy i serca na to co bylo pokazane, to piekne
jesli o mnie chodzi i moje wrazenia dotyczace prezentacji
muay thai - moj 1 kontakt z ta dyscyplina, klincz ciekawy, troszke trudno bylo mi przelozyc na siebie techniki pokazane przez Scorpiona, to chyba ze wzgledu na pewna roznice masy miedzy nami, jednak na spokojnie w domu sporo zapozycze
aikido - mam nadzieje ze po tej prezentacji mniej bedzie podsmiechiwanek z aikido, podzielilem sie tym co robie, wieze ze odkryjecie aikido jak SW
grappling - takze moj 1 kontakt z ta dyscyplina, wiele oczekiwalem od tego trenigu, niestety czasu za malo zeby cokolwiek zalapac, a i gilotyna jako 1 technika do nauczenia si echyba byla dla mnie zbyt trudna, licze na kolejne lekcje, bo w tej przestrzeni slabo sobie radze
kung fu modliszka - poniewaz mialem mala stycznosc z tym stylem i Wuxia wczesniej, to ta prezentacja dla mnie byla za skromna, bardziej taka katalogowa niz treningowa, ale z Markiem jestesmy w stalym kontakcie wiec jeszcze nie raz mnie zleje
wing chun - hehe, tutaj mialem nieodparte wrazenie ze prezentacja jest bardziej dla mni niz dla calego zlotu, chyba sie nie myle
okazalo sie ze wiele wspolnego nas laczy z Lee73 w dziedzinie sw on w KF wplata jujutsu, ja w jujutsu (aikido) KF
jkd - w sumie to mam mieszane uczucia, bo nadal nie wiem co to JKD
wlasciwie nie zobaczylem nic nowego ale to co pokazal Wojtek bylo dla mnie cudowne, bo takie jak lubie, czyli zrobione od niechcienia, na luzie tak samo z siebie, ja tak postrzegam SW i mam nadzieje ze tez zmierzam w ta strone...
jako podsumowanie powiem tak, od kazdego cos sobie wezme
Scorpion - lokcie to fajna bron, krotka i szybka no i zrzuce troche wagi
Jodan - meskosc zwarcia, kontrola w tym dystansie, potrzebuję wiecej silowni...
Wuxia - sila, szybkosc, elastycznosc w jednym - powinienem zaczac trenowac SW od nowa, nie wiem co mam z Toba zrobic zeby nie miec kompleksow
Lee73 - plynne przejscia z jednego ruchu na drugi, z drugiego na 4 i znowu na 1, myslalem ze jestem luzak, ale Twoj luz ma jeszcze celowsc, bede ukierunkowywal swoj
Wojtek - przeogromna wszechstronnosc, swobota poruszania sie w arsenale technik, oraz swoboda w poruszaniu w przestrzeni wiedzy o SW... poprosu na trening musze isc...
jutro mam znowu pierwszy dzien naszego zycia
do roboty
dziekuje za wspaniale spotkanie
p.s. pozdrowienia dla wstydliwej Pauliny i podziekownia za jej niesamowity smiech i usmiech :)