Co ważniejsze po treningu białko czy węglowodany???

Widze ze kolega nie bardzo wie z jakich czynnikow powstaje cukrzyca.

a z jakich? bardzo ciekaw jestem, jesli mozna prosze o przyblizenie tematu

1. Uwarunkowania genetyczne (dziedziczne).
2. Czynniki środowiskowe.
3. Zła dieta itp.
4. Stosowanie niektórych środków dopingujących w nierozsądny sposób.

Prawdopodobnie jeszcze by sie cos znalazlo ale lekarzem nie jestem.
Picie Carbo = cukrzyca?
Czy slodzac herbate raz dziennie bedziesz miec cukrzyce? No zapewne tak, jesli masz takie uwarunkowania genetyczne. Wtedy nawet jesli nie bedziesz slodzil niczego to i tak cukrzyca Cie dopadnie poniewaz trzostka padnie z powodu marnej genetyki czy tez (autoagresji).
Ale badzmy realistami. Rozmawiamy o zdrowych ludziach. I picie tylko po treningu 40g carbo nie rozwali Ci trzostki.
Drodzy Panowie, zejdzmy na ziemie...

czyli jednak genetyka przede wszystkim

Mój pradziadek pił 5 kaw dziennie, po 5 łyżeczek cukru, do tego wyjadał cukier łyżeczkami z cukierniczki i dożył osiemdziesiątki, także nie mam się co bać

Poza tym mam jego geny, bo był chudy jak patyk

Zmieniony przez - studensky w dniu 2010-10-24 21:16:45

Sacharoza(biały cukier) i maltodeksryny(carbo) różnią się masą cząsteczkową. Dlatego carbo szybciej opuszcza żołądek i lepiej uzupełnia glikogen.
Z tego co pamiętam to indeks glikemiczny mają podobny, więc poziom cukru podniesie się tak samo wysoko, tyle że carbo zrobi to szybciej. Więc nie wiem dlaczego od carbo ktoś miałby się zalać bardziej niż od cukru lub miało by powodować cukrzyce bardziej niż cukier?

Ja pisze Michał - prawie wszyscy zawodnicy piją carbo/vitrago do samych zawodów. Oczywiście zaraz ktoś napisze, że oni są na towarze i nie ma co porównywać. Tylko, że spora część z nich pracuje jako trenerzy i swoim podopiecznym też zalecają spożywanie vitargo/carbo po treningu, mimo to ich klienci są zadowoleni i osiągają wyniki.

Wiadomo że jeśli 70kg chłopaczek będzie pić 100g carbo to będzie to za dużo i się zaleje. Kwestia dopasowania dawki to konkretnej osoby.

Kolejną rzeczą, która mnie razi w oczy to tekst że „producenci odżywek wkręcają nam żeby pić ww po treningu” – w domyśle – cisną nam wałka żeby zarobić.
Tyko ja się pytam ile kosztuje carbo, a ile zwykłe wpc(nie mówie o ostrowii)? 1kg carbo to 20zł, a 1kg wpc 50-60zł. Więc co się bardziej opłaca firmą produkującym odżywki?

Ten cały szał na białko po treningu, z którym spotykam się na co dzień, przyszedł chyba z usa. Każdy pro pije sobie po treningu szejka białkowego, żaden nie pije ww. Wszyscy wiedzą, że tam kulturystyka jest na najwyższym poziomie(w domyśle, lepiej się znają niż nasi specjaliści) i skoro tam tak robią, to tak pewnie jest najlepiej. Tylko że każdy z nich ma tam kontrakty z jakąś firmą produkującą odżywki, a białko jest droższe niż ww oraz sama nazwa białko działa, bo przecież białko jest „budulcem mięsni”. Jedynie Evan Centopani pije Torrenta po treningu, gdzie jest sporo ww.

Poza tym zastanówcie się każdy gość w sfd tv mówi, że po treningu trzeba przyjąć te ww. Panowie Piotr Głuchowski, Dariusz Szukała, Piotr Kaczka – wszyscy mówili że po treningu jest dobra pora na ww proste, w połączeniu z aminokwasami.
Ale oni i tak mniej się znają niż niektórzy użytkownicy i dalej część użytkowników będzie potępiać ww po treningu.

Pozdrawiam!

ok
nani a nie lepiej banana czy ryz wszamac po treningu niz chemiczne carbo?
ile dluzej moze sie wchlaniac 5-15min to az taka roznica???
jeszcze kilka lat temu na sfd byla moda zeby pierwszy posilek jesc ok 45 min po treningu i ludzie tez rosli...


BODY kiedys w dopingu pisal ze carbo po treningu to najszybsza droga do zalania wiec zacytowalem slowa goscia ktory jednak troche sie zna...ale moze rzeczywiscie jest tak jak mowisz, choociaz z drugiej strony to zalezy tez ile sie ma tych wegli ogolem w diecie itp...

dużo tez zależy o jakim poziomie mówimy. Rozgotowany biały ryż po treningu jak najbardziej. I bardziej bym był za ryżem, niż za bananem, bo banan to fruktoza, a fruktoza uzupełnia głównie glikogen wątrobowy. To tak w teorii a w praktyce różnie bywa

Pamiętam, że kiedy Body prowadził Rybasa czy Moldera to oni też mieli ww po treningu. Z tego co Pamiętam rybas pił chyba bulk'a po treningu, a molder carbo z wpc. Z tym że ilość tego carbo była jakoś 30-40g. Więc zacytowane zdanie Boyline'a mogło być nieco wyrwane z kontekstu i być może chodziło mu o stosownie carbo zgodnie z etykietą lub jak była moga po 100g, co dla 95% ludzi jest za dużo.
No i tak jak piszesz zalewanie zależy głównie od całokształtu diety i naszej aktywności.

Możemy 10-15 minut po treningu zjeść normalny posiłek - ryż, pierś i warzywa. I jeśli całokształt diety, treningu i regeneracji będzie dobry to rosnąć też będziemy.
A czy większe postępy zrobimy spożywając szybko wchłanialne suplementy? W teorii tak. A w praktyce ciężko to sprawdzić, bo na nasze postępy składa się zbyt wiele rzeczy, żeby na 100% ocenić które wyjście jest lepsze.

Zalanie zależy najbardziej od genu.

Ja mogę pić carbo nawet na noc i obwód w pasie będzie stał

Wiedze BodyLina jest bardzo duza.
Ale powiem Ci ze wiekszosc kulturystow polskich pije teraz carbo po treningu i forme buduja bardzo dobra.

Z tym że same węglowodany bez dodatku białka nie załatwiają całkowicie rzeczy. Z doświadczenia przy współpracy ze sportowcami zauważamy że lepiej w tym wypadku sprawdza się odżywka węglowodanowo-białkowa w ilości 4:1, dobrze jest również gdy odżywka oparta była w 100% na białku serwatkowym. Odżywka ta nie tylko rekompensuje straty energetyczne organizmu lecz również pomaga odbudowywać straty białka powstające w skutek treningu.