Jak obiecałem to piszę. Dzisiejszy trening
ŚRODA (Klatka + Barki)
wyciskanie sztangi skos górny 4s. 12-6 [60/70/80/85kg]
wyciskanie sztangi na lawce poziomej 4s. 12-6 [60/70/80/95] tutaj progres zauważyłem. Skoro dałem rade 95kg wycisnąć 8 razy to myślę że 100 poszła by 6.
rozpiętki w bramie 2s. 12-10
krzyżowanie linek wyciągu górnego w bramie 2s. 12-10
wyciskanie żołnierskie na maszynie 3s. 12-8
podciaganie sztangi do brody na maszynie 3s. 12-8
unoszenie hantli w opadzie tułowia 3s. 12-8
Trening oceniam na dobry, z dobrą motywacją. Chociaż na siłowni byłem sam z osiedla, nie miałem się do kogo za bardzo odezwać, pogadac, więc robiłem swoje. Krótsze przerwy, szybciej zmęczenie dało o sobie znać. Trening zrobiłem w jakieś 80 minut. Przerwy skracałem czasem nawet do minuty. Agresja sporo poszła w górę, da się to zauważyć w moim przypadku. Skutków ubocznych nadal nie odczuwam, bloka również nie.
Zmieniony przez - Piknik1938 w dniu 2010-10-06 22:05:56