rAszek - Road to July 2011

Na plecach to dziwne, że nie odczuwasz. Ja np. nie odczuwam zakwasów na aktonach bocznych i przednich barków :D ale to przez to że ten miesniej bierze udzial we wszystkich czynnosciach wlasciwie (duzo osób nie odczuwa w tych miejscach zakwasów). Ja kiedyś jak jechalem jednym treningiem 2 meichy np. to nie czulem po 3 tygodniach zakwasów a teraz czuje nawet po tych 2 miesiacach. Sprawa jest prosta, z czasem nabiera sie umiejetnosci, nie technicznych czy siłowych tylko umiejetnosci spinania i pompowania tych miesni. Wiem to po sobie, w kazdym cwiczeniu trzeba poprostu czuc maksymalna prace miesni, do tego trzeba darzyc a zakwasy beda nie zaleznie od treningu :)

No wpadne bo sledze jak tam Ci idzie, sam kiedys kulałem z technika itd. a teraz moge uczyc innych na podstawie swoich doswiadczen :P ktore sa i tak malutkie :D

Chyba, że to osobista sprawa, jak się u kogo kwas mlekowy tworzy?

volvo 'zakwasy' (ból mięśni) który odczuwasz to nie kwas mlekowy.

Hmm Zestaw super, Tego storma to Ci chyba na dwa cykle starczy.:)
Bardzo fajny pomysł na treningi, byle do przodu.

Sorry, że troche zapuściłem dziennik ale mam strasznie malo czasu i nie mam jak uzupełniac. Tydzien temu nie zdalem relacji z treningu łap wiec zdam jutro takową oczywiscie z tego tygodnia.

Nabawiłem się troche kontuzji (kilka w jedym, jak dostałem kose na meczu i to na hali, upadek miły nie byl) i ćwiczy sie ciężej (obite i bolące: srodstopie, kolana, biodro, łokieć i bark czyli prawie wszystko).

Dajesz czadu :) Krotki odpoczynek duzo masci, podlecz sie i startujesz.
"jak dostałem kose na meczu" Az sie zdziwilem myslalem o czyms innym dobrze ze do konca przeczytalem :)

maciek miałem to samo skojarzenie

pozbieraj się po kosie ;) i lecisz dalej, powodzenia!

moze zle sformulowalem faktycznie haha :D no zbieram sie jakos, bengaya tubke mam na jeden dzien tylko na lokciu i jednym kolanie nie smaruje bo mam zdarte haha ;D

lajtowe treningi robie, tzw. staram sie ale czasem nie idzie, jutro łapy to mysle ze pojdzie lepiej bo łokiec az tak mocno nie dokucza :D niby smieszne ze tak placze po takim czyms ale bez kitu napier**la... ;d

***************************FAZA II - DZIEN 12 - DZIEN TRENINGOWY 8************************

>>> Dieta & Suplementacja <<<

**. 5g Vitalmax Creatin Monohydrate
01. 300g jaj kurzych całych + 150g płatków owsianych + jogurt jogobella + łyżeczka kakao + słodzik
02. 50g ryży basmati + 150g piersi z kurczaka + 10g oleju lnianego
03. 50g ryżu basmati + 150g piersi z kurczaka + 10g oleju lnianego
04. 100g makaronu durum + 150g piersi z kurczaka + 3 placki z jabłkami
**. 20g Universal Nutrition Shock therapy + kawa - przed treningiem
**. 10g Universal Nutrition Storm + 30g VitaFit/SFD SFD Wpc protein plus + 50g Olimp CARBONOX - po treningu
05. 100g ryżu białego + 150g piersi z kurczaka + 1 placek z jabłkami
06. niecałe 150g polędwiczki wieprzowej + 20g oleju lnianego- bedzie przed snem

>>> Trening <<<

Triceps:

- Wyciskanie francuskie hantli stojąc
1 seria: 15p x 12kg
2 seria: 12p x 14kg
3 seria: 12p x 14kg + 10p x 10kg - dropset

- Wyciskanie na ławce płaskiej wąsko
1 seria: 12p x 60kg
2 seria: 10p x 70kg
3 seria: 8p x 80kg
4 seria: 4p x 80kg + 6 x 60kg

- prostowanie na wyciągu górnym (chwyt młodkowy)
1 seria: 15p
2 seria: 12p
3 seria: 10p
4 seria: 8p + 12p - dropset

Biceps:

- Uginanie z hantlą w opadzie tułowia
1 seria: 12kg x 15p
2 seria: 14kg x 12p
3 seria: 16kg x 8p + 12kg x (max)p

- Uginanie hantlami na ławce 70st. oburącz [powtórzeń nie pamietam]
1 seria: 10kg
2 seria: 12kg
3 seria: 14kg
4 seria: 14kg + 10kg - dropset

- Uginanie ze sztangą prostą metodą 21 20kg w kazdej serii
1 seria: 7p + 7p + 7p
2 seria: 7p + 7p + 7p
3 seria: 7p + 7p + 7p

Brzuch:

- Unoszenie nóg w zwisie na drązku
1 seria: do upadku mięsniowego
2 seria: do upadku mięsniowego
3 seria: do upadku mięsniowego

- Spięcia leżąc
1 seria: do upadku mięsniowego
2 seria: do upadku mięsniowego
3 seria: do upadku mięsniowego

>>> Komentarz <<<

Pompa po treningu masakryczna! Lubie robić łapy na osobnym treningu i czuć jak je rozrywa :)! Wydaje mi się również, że gdy robie je na osobnej sesji to lepiej na to reagują.

Teraz łeekent leczenia sie (czytaj. leżenia, siedzenia przy kompie i smarowania bengajem, czy dam rade tak usiedziec zobaczymy :D). Pozdro :)

Zmieniony przez - raszek01 w dniu 2010-10-01 22:01:19

Troche mnie tutaj nie było :D dziennik zaniedbany ale dalej lece, od jutra nowy trening i modyfikacja diety ale podam jak juz Giszman zaakceptuje ;D

Mialem teraz tydzien przerwy!:/ dopadła mnie choroba i na antybiotykach jade... trudno ale od jutra wznawiam treningi fotek nie dodaje chociaz mam ale dodam na koniec cyklu kreatynowego czyli za 3 tygodnie.

Od jutra bede staral sie dodac chociaz ta jedna wypiske w tygodniu, narazie wszystko idzie nie po mojej mysli ale walka z przeciwnosciami podobno dodaje charakteru :D

Pozdro! :)

kuruj się i wracaj do treningów

Jak Giszman doradza to będzie git na maxa