Na czym mozna zarobic w UK/najlepszy bizness

Oczywiscie jest tez Japonski, warto troche wziasc dla dywersyfikacji, ale w trakcie recesji radzi se rownie gowniano jak Londynski :D

A wiecej tutaj:
http://www.fool.co.uk/news/investing/2010/09/22/45-new-low-cost-funds.aspx?source=uhpsithla0000002 

no tak ale to jest inwestycja w papiery,nigdy tego nie robilem, pogadam z qmplem jest maklerem, choc raczej chodzilo mi o cos by samemu robic, rzucic robote i zajac sie czym ciekawym
marzyciel sie znalazl od siedmiu bolesci hehe ale dla chcacego nic trudnego...ponoc

co do spolek to wiem nigdy nikomu na dobre to nie wyszlo, choc wiekszy kapital na poczatek,a qmpel no coz... ale tak jak wspomnialem nie znam sie
pzdr

Juz kiedys wrzucalem ale co mi tam. Zeby sensownie inwestowac wystarczy przeczytac TEN JEDEN ARTYKUL:
http://www.sanfranmag.com/story/best-investment-advice-youll-never-get

oczywiscie to jest piaskownica! Ale skoro przynosi dochod to po co ci cos wiecej? jezeli chce sie grac na gieldzie trzeba znacznie wiecej i nadal to jest tylko inwestycja, da ci to wypasiona emeryture ale nie da ci rzucenia roboty, wiec wlasna firma moze dac ci znacznei wiecej!

Mimo to jak ma to 50 k lezec to wiesz...

A we wlasna firme nie ladowalbym 50 k, wlasnie wolalbym zaczac od e-biznezu, zoabczyc jak sie kreci, co i jak,jakie regulacje. Jakbym widzial ze zarabia, ladowac wiecej i wiecej! Jak cos zawsze mozna sie cofnac krok wtedy i skoro zarabialo na e-biznesie to na tym pozostac, jezeli by sie nie rozwijalo.

Mam ziomkow co tak ciagna latami, pomysl nie byl na tyle dobry zeby zarobic im na zycie, ale byl na ytle dobry ze maja jakby druga prace, ktora daje dodakow dochod, w elastycznych godzinach itp itd

A i jeszcze jedno zadzwon tu:
http://www.businesslink.gov.uk/bdotg/action/home

oni poraadza ci wiecej niz jakikolwiek polaczek na forum, bo tu se mozemy snuc dywagacje a oni ci moga dac pieniadze dzieki czemu nie ebdziesz zaczynal od swojej kasy

Tu gdzie mieszkam mamy tez polish biznes klub, podejrzewam ze ejst tez w Edynburgu, sadze ze warto tez tam bardziej udezyc, bo na forach to amsz tylko bande internetowych cwaniaczkow na benefitach co polowe wymyslili (na przyklad mnie ) :D

Rozejrzyj sie tez po okolicy, czesto council organizuje szkolenia o zakladnaiu wlasnego biznesu, pojdz, posluchaj, pomysl. Dowiesz sie ile ci moze sfinasowac panstwo, ile mozesz dostac od uni, wiem ze w PL unia dawala konkret pieniadze, bralem udzial w dzialniu ZPORR 2.5 i juz z teog byla konkret kasa. Nie dam se teraz reki uciac o jakich kwotach mowimy, bo to lata temu bylo, ale dostawales pelne przeszkolenie z zakresu prowadzniea firmy w PL, pisania biznes planu itd itp, nastepnie chyba na start dawali ci 70% pokrycia otwarcia firmy do chyba 25 000zl. A od razu po otwarciu do roku miales prawo wzisc z dzialania 3.4 , tu wymagali 50% kapitalu! ale i kwoty byly znacznie wieksze.

Jak to w Pl obie strony kombinowaly, ci co braliw tym udzial po roku czesto nadal nie mieli wiekszosci kasy od unii bo tka dzialaly polskie urzedasy :D a ci co nie mieli wkladu wlasnego, latwili od kumpli lewe faktury ze niby czesc swojej kasy juz wladowali i dawac im refund pozostalych 70% :D

ja po szkoleniu i przeczytaniu opinii w internecie (bo bylem pierwszym rzutem na tyhc kursach w lubelskim, albo jednym z pierwszych) jak to sie toczylo w innych miejscach (rok czasu ludzie bez kasy, placacy ZUS i na kredytach z banku), olalem, wzialem swoj certyfikat i spakowalem sie do Anglii :D chociaz z perspektywy, teraz bym pewnie mial wlasna firme w PL i jak sie znam lepiej, to ona by tma funkcjonowala bo pomysl mialem niszowy(pewnie i ebz tych dotacji bym dal rade). Mimo to decyzji nie zaluje mysle ze tu tez jeszcze jakis przekret usmaze :D

Wiec jak mowie zadzown do biznes link, obejrzyj szkolenia z coucnilu, pollokaj za dotacjami (w business link ci powiedza w UK sa dotacje regionalne nie takie smae na caly kraj, wiemc ze Szkocja ma na przyklad dodatkwoe zasilki dla studentow nawet :D), poszukaj polskiego biznes klubu.

spółka z kimkolwiek to zły pomysł, chyba że ktoś naprawdę konkret, jak trafisz na spółkę z cfaniakiem to Ty będziesz zapierdzielał, a kumpel będzie jeździł "klientów szukał" i "sprawy załatwiał" i aż Ci gul pęknie i albo rzucisz spółkę, albo się konkret pożrecie

thx

polatam troszke za tym a kto wie moze cos wykombinuje u nas jest business gateway wiec sie utro przejde, polukam, mam wolne 3 dni od poniedzialku nic tylko robota-glupota

ale tak jak pisalem jesl;i e-biznes to zostane w pracy bo i tak przed kompem siedze i katuje net

jeszcze raz thx

ja tez nosze sie z pomyslem wlasnego biznesu ale sie powstrzymuje, chce jednk studi skonczyc i jak to nie wypali to wtedy. Mysle ze na fluzsza mete, studia inzynieryjne w UK beda dla mnie korzystniejsze niz wlasny biznes. Tylko ze juz 2 lata z rzedu te studia zaczynam :( Jak teraz nie wyjdzie to sie wk.... i lece do PL sie zaciagnac i ch....

A dobre forum o inwestowaniu:
http://www.bogleheads.org/forum/index.php 

to zacznij te studia w koncu!! co cie powstrzymuje?? kasa?? czas masz przeciez nie??

ja tez wlasnie sie glowie i troje czy wrocic do szkoly(z tym ze pewnie OL) czy robic jakis interes...nie wiem konkurencja jest wielka i to w kazdej dziedzinie, mam pomysl...sprawdzam a tam juz milion firm masakra...jak konczylem studia bylem pelen werwy i checi, pozniej zycie pokazalo ze to nie jest takie 'hop-siup' i dostalem po dupie...(nie ja jeden ) a teraz na nowo sobie mysle co by tu zrobic...masakra...

pewnie bedzie tak ze do konca zycia sie bede zastanawial i jak juz bede dziatkiem to wertels ordzinal bede sprzedawal

pzdr