Topic dla tych, ktorzy chca wracac do PL:-)

Taa, ta odwaga to jak u samobójców... Jedni uważają że są bardzo odważni, ze są zdolni odebrać sobie życie, a drudzy (do tych ja należę) że są totalnymi tchórzami...
Powiedz mi kolego: czy jeśli Ci napiszę, że prowadzę firmę, a jeszcze w innej firmie jestem dość istotną osobą i 1200 zł zdarza się że zarabiam w jeden dzień, to mi uwierzysz ?? Na pewno nie, więc proszę, zamilcz i idź do pubu, albo najlepiej do jakiegoś marketu po piwko puszkowe, bo to w pubie jest za drogie...
Żałuję że musiałem napisać to co powyżej i dałem się sprowokować jakiemuś frustratowi, no ale może miało to jakiś sens...

ja wiem że w PL są ludzie którzy zarabiają bardzo dobrze i 10 tys na miesiąc to dla nich norma, poza tym nie jestem frustratem (chyba że zaczyna mi brakować fasolki to jestem )
grzecznie spytałem co robisz w PL, a Ty się wykręcasz od odpowiedzi (internet jest raczej anonimowy i możesz powiedzieć co robisz i za ile) co mi podpowiada że to Ty jesteś frustratem, zazdrośnikiem siedzącym przy kompie
pozdro

Oj, Mariusz, Mariusz, niech będzie tak jak mówisz...
A tak w ramach ciekawostki: 10 tysięcy wbrew pozorom w Polsce zarabia wielu ludzi. Hardocore zaczyna się od 30-40 ! Oczywiście wszystko zależy od miejsca siedzenia, bo zaraz ktoś mnie zjedzie, że to klapoki...

to nie klapotki, tylko prawda, ale na takie pozycje się wkręcić to jak trafić 5kę w totka, gdyby było tak łatwo to myślisz że bym wyjechał?

chate kupilem 25k ponizej wartosci rynkowej. oprocentowanie na morgage mam 0.5% APR(staff offer). Szukalem 6 msc okazjii i ja znalazlem. Zeby kupowac teraz chaty po cenie rynkowej trzeba byc desperatem, albo idiota .

To sa chyba dobrze zainwestowane pieniadze co? Czy bys lepiej zainwestowal. jak tak to w co?

Żałuję że musiałem napisać to co powyżej i dałem się sprowokować jakiemuś frustratowi, no ale może miało to jakiś sens...

postu nie edytowales wiec mogles to wykasowac

fajnie ze udalo Ci sie w Polsce. Miales szczescie, mozliwosci i determinacje.

PS z kad macie tyle czasu zeby na necie siedziec??????????


Zmieniony przez - iNightWolf w dniu 2010-09-14 22:47:39

Właśnie jestem na urlopie
Żeby zarabiać w Polsce 10 tyś. wystarczy być agentem ubezpieczeniowym. Ot tak ! Trzeba być zdeterminowanym, mieć oczywiście odpowiednie predyspozycję i po 2 latach dycha na koncie murowana ! Ale trzeba chcieć. Jak widać nie trzeba wygrywać w totka, zresztą posiadanie dobrego stanowiska lub firmy nie ma nic wspólnego z totkiem.

"2. Polska:
Polske kocham, a nie nawidze ludzi co nia zadza. Zygac mi sie chce jak widze (k)aczyskich, Palikotow i inne scierwo. "

Oni sa wiernym odbiciem nas samych.

chyba Twoim odbiciem

NightWolf - brzmi dobrze, to ile wydales na jak duza chate?

Kolega eliasz chyba ze schodow spadl :D