Szacuny
91
Napisanych postów
8680
Na forum
19 lat
Przeczytanych tematów
31712
"Adamek i Gołota to dwa przeciwieństwa...Gołota osiągnął mniej niz mógł,a Adamek już osiąga wiecej niż może..."
Cezi, ująłeś to na prawdę fachowo
"Energia przepływa, nie powinna stać.
A stoi gdy wątpisz w tę energię.
Musisz więc za energią nadążyć, nadążyć za siłą.
Wówczas jesteś z siłą w harmonii."
Szacuny
1
Napisanych postów
348
Na forum
14 lat
Przeczytanych tematów
3124
jak wiadomo golota w pierwszych rundach byl spiety jak baranie jajca adamek by to z pewnoscia wykorzystal tak jak to zrobil w ich walce z tym ze golota nie byl w prime ale do 5 rundy golota mialby dosyc mocno rozbita twarz i przez to ze sobie nie radzi moglby zaczac faulowac..
Szacuny
7
Napisanych postów
583
Na forum
14 lat
Przeczytanych tematów
8439
Zależy czy to by była walka o tytuł czy nie. W walce o tytuł postawiłbym na Adamka, bo Gołota by się spalił psychicznie. W innej walce szanse równe, czyli albo Gołota przez KO albo Adamek na punkty.
Najlepiej gdyby z połączenia najlepszych cech obydwu zrobić jednego boksera, wtedy Kliczki musieliby się podzielić z nim tytułami.
Szacuny
72
Napisanych postów
4264
Na forum
15 lat
Przeczytanych tematów
21651
Przewaga Gołoty w ankiecie nad Adamkiem duża...Ale takie są fakty...
Trzeba zauważyć,że bokserzy którzy w pierwszych rundach kładli Gołotę byli puncherami...Lennox Lewis puncher-bokser połamał Granta,Brewster poskładał Kliczkę,obu o dynamicie w łapach...
Austin też kładł Gołotę,ale co to za forma była...
Gołota na Adamka nie tyle co był bez formy,ale fatalną taktykę przyjął...Wielu bokserów takich jak Roy Jones junior,Gołota czy Hopkins mówi,że ich wzorem jest Foreman,który był gruby i tłusty,a i tak walczył dalej i zdobył pas...Różnica jest jednak taka,że miał nieziemski cios i był surowym bokserem,który nie stracił wielu swoich atutów na starość...
Gołota na Adamka trenował typowo pod siłę fizyczną,ciosu i wyszedł do walki zbyt dopakowany...Noi nadziewał się na kontry Adamka...
Gołota miał normalne 6 tygodni przygotowań,ale nie wział sobie na przetarcie kogoś...
Generalnie Adamkowi trzeba dawać atakować,wtedy Adamek traci wiele atutów...
Kiedy tak patrzę na walkę Gołota vs Grant,to Gołota był silny...A Adamek był tylko małym ciężkim,być może gdyby przyszło do walki z takim Lennoxem,Adamek nie poległby w pierwszych rundach,bo był sprytny,ale i tak by został zmieciony...
A walka Grant vs Gołota pokazuje w jakiej formie był Gołota z Adamkiem...Zła taktyka i nie ten wiek...
Szacuny
10
Napisanych postów
476
Na forum
16 lat
Przeczytanych tematów
9764
Nawet nie ma co porównywać nie ta liga Adamek nigdy nie będzie walczył z takimi mistrzami z jakimi walczył Andrzej zupełnie inne czasy...
Adamek to 'naciągany ciężki' warunkami dużo lepiej pasuje na junior ciężką krótki ręce-mały zasięg i 'słaby' cios. Wystarczy porównać jak obaj fizycznie wyglądali w walce z Grantem.
Andrzej z walki z Bowe świetnie operował lewym prostym (taki Grant narobił mu też sporo problemów lewym prostym a chodził jak w zwolnionym tempie), miał cios żeby rzucić go na kolana (przypominam cios Granta z 6 rundy który podłączył Adamka do prądu) i bardzo dobrą prace nóg (potem gdzieś znikła ta praca nóg).
Andrew miał warunki żeby poradzić sobie ze wszystkimi zawodnikami z którymi walczył, nawet z Lenoxem (z tego co pamiętam to jak sparowali ze sobą jeszcze przed ich walką to Lenox wcale nie był lepszy a i kursy u bukmacherów wtedy były dość wyrównane)....piękne czasy.
Jakby to nie było Adamek może zdobyć to czego Andrzejowi nigdy się nie udało a czego pragnął i oczywiście życzę mu tego.
"Powstałem z nicości obrałem drogę ku wolności..."