Dieta redukcyjna - wersja bardzo studencka

lnianego z serkiem bym nie dal xD Mi smakowal swietnie z ryzem brazowym, na saladkach ,platkach owsianych itp. Oliwa dobra do salatek,chleba itp . Poproboj jakie kombinacje ci smakuje ,bo nie kazde polaczenie jest zjadliwe ...[

Jestem raczej bardzo tolerancyjny na jedzienie, wiele leków przełykam bez niczego, ale ten olej to masakra dla mnie. bede próbował w takim razie zawirować i potem popić szybko. Co do diety to kupilem 3kilo cycków orzechy i sporo ryżu tego ciemnego. Zobaczymy co z tego wszystkiego wyjdzie :)

Dzieki za pomoc :)

Oliwa przeciez prawie nie ma smaku - lejecie prosto do gardła i nawet nic nie czuc :P tylko mnie troche piecze tak jakbym coś ostrego zjadł ale łyk wody i po sprawie.

A ty masz kolego jeszcze kubki smakowe ? :)
Przeciez to ma mega mocny smak, dodalem to do serka 200g majac nadzieje ze "rozejdzie sie po kosciach " w takiej ilosci a tu guzik polowa serka do kubla bo nie szło zjeść :)

No tak jak rozprowadzasz oliwę po całej jamie ustnej mieląc ją w buzi z serem...to się nie dziwie. Ja dodaje 10 gram do owsianki z jajkami i czuje a co dopiero do kawałka serka.

Na łyzke, wlać do buzi i od razu łykać - nie poczujesz nic.

oki mam taka nadzieje :) rano sie okaże :)

ja po jakims czasie to lalem oliwe i olej l. a nawet tluszcz z dorsza do wszytkiego i sie delektowalem. Na poczatku mialem tak samo jak ty , ze pukalem sie w glowe jak to mozna jesc ...

Tak na mnie wplynelo 12 miesiecy bez zadnych odstepst od zdrowego jedzenia :)

Teraz w innych warunkach to troszke mnie wykreca :) Ale to kwestia psychiki. Swietnie mi to uswiadomilo ze nawet surowe mieso moze byc przysmakiem. Po prostu chowamy sie w nieswiadomosci o wlasciwym odzywianiu, przyzwyczajamy sie do pewnego MENU , a gdy trzeba sie nagle przestawic , nie odnajdujemy przyjemnosci i doznan smakowych w zdrowej gamie produktow. Jesli stopniowo przejdzie sie przez ten okres to pojawi sie przyjemne z pozytecznym ...


Smutna prawda jest taka ,ze firmy produkujace slodycze i inne przetworzone produkty dominuja na rynku , maja moc reklamy .Produkty sa gotowe do spozycia i tanie,slodkie,nie zapychajace,dlugie daty przydatnosci itp. Czego wiecej chce zabiegany czlowiek XXI wieku , gdzie czas jest na wage zlota? Kuchnia zaczyna byc nieprzyjacielem ...


Coraz wiecej z nas, poprzez kulturystyke uswiadomilo sobie jak daleko ludzkosc oddalila sie od naturalnego odzywiania w strone zywnosci wlasnej PRODUKCJI (droga chemiczna).Efekty tego beda widoczne za X lat na wielka skale (umieralnosc itp) i w koncu proces sie odwroci i zdrowa zywnosc stanie sie koniecznoscia :)

wszystko od oliwy zależy

pierwsza jaką kupiłem była
http://img33.imageshack.us/img33/5060/23664229.jpg
(18,50 za 500 ml)
i za każdym razem kiedy piłem musiałem natychmiast zagryźć pomidorkiem
raz z braku czasu chciałem szybciej wszystko zrobić i na raz sobie 20 g przysposobiłem przez następne 2 minuty czułem jak moje gardło płonie a przez kolejne 5 w ogóle go nie czułem

teraz mam
http://img843.imageshack.us/img843/7528/59696503.jpg Rafael Salgado Oliwa z oliwek extra dziewca (250 ml za 8.80 zl)
i pije prawie jak wodę :)

Zmieniony przez - socham w dniu 2010-09-05 10:57:16

Nie wiem jeszcze jak oliwa z oliwek, ale koledzy dobrze poradzili i lniany na łyzeczke do pyska i popita daje rade nie czuc nic :) Dzięki wam :).

Co do diety to juz zakupilem 4kg cycków 5kg papryki troche pomidorow itd :) takze cos z tego bedzie. Puki co to waga mi leci a ja sie czuje bardzo fajnie, jestem duzo bardziej rześki a nie taki ociążały jak kiedyś:)

Witaj.

Sory, że tak długo się nei odzywałem, ale tak jak mówiłem - egzamin.

Teraz do rzeczy. Jak mały budżet to jako źródło białka najlepiej spożywać półtłusty twaróg i jajka. Okołotreningowo tylko pierś z kurczaka. Tłuszcze to masło, oliwa, lniany i tłuszcze z ryb morskich. Jako węgle ryż brązowy, biały, makaron razowy, kasza gryczana, jaglana. Odrzuć pieczywo - nie potrzebujesz go. JEśli chodzi o warzywka to papryka, brokuł, szpinak, ogórki kiszone, sałata, pietruszka, ogólnie zielenina wskazana. Przydatnym jeszcze na redukcji /i nie tylko/ jest dorzucenie ZMA /zestaw cynku z magnezem i wit b6/, do tego może być jeszcze wapń.

Twój jadłospis może/powinien różnić się z dnia na dzień. Ważne, aby kaloryczność była podobna.

Dodatkowo zajrzyj w ten temat.

https://www.sfd.pl/Dieta_na_każdą_kieszeń_by_k3ho-t183005.html

Jeszcze od siebie powiem, że wiem jak studenckie życie wygląda i jasną rzeczą jest, że fajnie jest kupić sobie czteropak, zamówić pizzę i jarać szlugi. Jednakże, jeśli chcesz poważnie zabrać się za gubienie tłuszczu to musisz zdecydować co jest Twoim priorytetem. Paczka fajek + 4-pak to już 20zł, czyli więcej niż cały dzień zdrowego, konkretnego żarcia

/pozdr