Szacuny
0
Napisanych postów
92
Wiek
43 lat
Na forum
14 lat
Przeczytanych tematów
650
Czwartek. Czas na nogi + biceps. Jak już pisałem wcześniej chce spróbować czegoś takiego: poniedziałek- biceps lżejszym ciężarem trening bardziej izolowany, czwartek- ciężkie wolne ciężary. Nie wiem czy pomysł jest dobry czy nie ale muszę ruszyć biceps bo wygląda strasznie marnie.
Dodatkowo tak jak radził Hubert i Cokta dołożyłem ćwiczeń na nogi:
Szacuny
5
Napisanych postów
1257
Wiek
43 lat
Na forum
14 lat
Przeczytanych tematów
12695
na tej diecie co masz to ty fatu niezredukujesz a z twoja tendencja to moze jeszcze go zalapiesz
nierobisz wpisek z michy to i pewnie jej nietrzymasz nawet na tym poziomie co napisales
Szacuny
32
Napisanych postów
9627
Wiek
30 lat
Na forum
14 lat
Przeczytanych tematów
44430
Co tak mało na łydy? W siadach ponad stówka a tu marne 80, to już ja więcej biorę i to po 25 powtórzeń
rr-28 - wypiska z michy jest chyba tylko dodatkiem. Nigdy nie zrozumiem fenomenu dawania wypiski z tego co się jadło w DNT bo w końcu to dziennik TRENINGOWY a nie żywieniowy.
Szacuny
32
Napisanych postów
9627
Wiek
30 lat
Na forum
14 lat
Przeczytanych tematów
44430
No to jest oczywiste, ale czemu ma dawać wypiskę z tego co jadł? Progres w tym zrobi czy co? Bo chyba dziennik treningowy polega na śledzeniu własnych postępów w treningach. Jeżeli chce trzymać dietę to nie musi jej wypisywać żeby osiągnąć sukces, wystarczy że jej przestrzega. Choć na forum zdarzają się osoby, które w swoich dziennikach niby to treningowych, dają więcej o żarciu niż o ćwiczeniu....
Szacuny
5
Napisanych postów
1257
Wiek
43 lat
Na forum
14 lat
Przeczytanych tematów
12695
bo jak chcesz zgubic tluszcz to dieta jest nr 1 a trening i cala reszta nr 2
a dziennik treningowy to szerokie pojecie, nietrzeba sie tak sztywno trzymac jednego znaczenia slowa, trzeba rozjasnic umysl i spokrzec szerzej na pojecie dziennik treningowy, bo trening to nie tylko machanie zelastwem
Szacuny
0
Napisanych postów
92
Wiek
43 lat
Na forum
14 lat
Przeczytanych tematów
650
sorry chlopaki ale jak sie pracuje po 12h dziennie, potem jeszcze trening, jedzeni to zostaje naprawde niewiele czasu. Na forum uzupelniam tylko najistotniejsze rzeczy. Co do lydek to robie je na maszynie wiec roznie to bywa z pzeozeniami.
Co do mojej diety, to jest nadal trzymana. Znacznie zredukowalem wegle wiec powinlo byc coraz lepiej.
Niedlugo wrzuce jakies foty to sami ocenicie czy jest lepiej czy gorzej.
Dzieki za odwiedziny:)
Szacuny
0
Napisanych postów
92
Wiek
43 lat
Na forum
14 lat
Przeczytanych tematów
650
Piątek: barki triceps
Barki: 1. Unoszenie sztangi nad głowa stojąc 60/70/80 (10/8/6/)
2. Wyciskanie nad głowa na maszynie 110/130 (10/6)
3. Unoszenie hantli stojąc bokiem 17/17/17 (10/10/10)
4. Tył barków na maszynie 5/6/7 -sztabek- (19/15/12)
Triceps: 1. Pompki na poręczach 30/40/50 (10/8/7)
2. Przenoszenie linki wyciągu dolnego za głowę klęcząc 50/55/60 (10/8/7)
3. prostowanie ramienia nad głowa z hantlem 14/17/20 (10/8/6)
Dodatkowo zrobiłem dwie serie srugsów bo jakoś zabrakło ich w tym tygodniu
Szacuny
0
Napisanych postów
92
Wiek
43 lat
Na forum
14 lat
Przeczytanych tematów
650
Problem z podciaganiem sztangi mam taki ze strasznie angazuje nadgarstki, nie zaleznie jakiego gryfu uzywam, a ja niestety na nadgarstkach mam niezaleczone kontuzje.