nauczanie dzieci

Sporty walki z kontaktem dzieci moga uprawiac z tego co pamietam od 12 roku zycia.

Wczesniej jedynie formy bezkontaktowe.

Przy prowadzeniu zajec w grupie o bardzo niskiej sredniej wieku nalezy drastycznie ograniczyc cwiczenia typowo techniczne, gdyz dzieci po prostu szybko sie zanudza (jak to dzieci). Powinno prowadzic sie w wiekszosci roznego rodzaju gry i zabawy ruchowe oraz cw. ogolnorozwojowe.

No ale uczenia tak mlodych osob skutecznej samoobrony nie moge sobie jakos wyobrazic potrzeba na to duzo duzo czasu

Zmieniony przez - kuba_zgora w dniu 2010-08-02 17:55:47

Wg mnie jak mają się czegoś uczyć to najlepiej zapisz je do jakiegoś klubu z porządnym trenerem najlepiej sportów chwytanych, sam ich nie ucz z takiej prostej przyczyny że inaczej się robi trening dla takiego dziecka inaczej dla starszych i po prostu trzeba się znać na tym. A problemy z innymi dziećmi najlepiej załatwiać z ich opiekunami a nie w ten sposób.

ok przyznaje racje ,wczoraj działałem pod wpływem emocji ,i wychodząc z założenia że sam mogę wszystkiego je nauczyć ,poszukam na spokojnie jakichś zajęć dla nich i zobaczymy

Powiem Ci tak,chcesz zeby mogly sie obronic to narazie nie wysylaj do klubu,chyba ze powiesz trenerowi zeby z nimi robil technike a nie jakies po***ane zabawy,sam mam brata i trenuje go,teraz juz troche dorosnal i jezdzi na treningii i trenuje na takim samym poziomie co normalni zawodnicy. Tj.te same cwiczenia,jak chcesz zeby sie umialy obronic to ucz je jak to maja robic bo kiedy zostana znow zaatakowane zabawa na treningach im sie nie przyda ani robienie pomepk tylko niech daja temu 3 latkowi w morde jak sa 2 i go brutalnie przekopia i tyle. Beda mialy respect i nie bedzie ich maly przyglup na******lal

HetmanXF - Twoim zdaniem powinien im tez kupic mini-batona? albo gaz w lelce barbi?

Moim zdaniem mozesz pokazac jak sie uderza:) ale bez jakis balaszek itp;d

To co potrzebne do obrony,jesli jego dzieci sa atakowane nie widze zadnych przeciwwskazan zeby mogly sie obronic

a propo balaszek ,oczywiście to zdjęcie trochę ustawione ale nie do końca i to moja 3 letnia córka z 13 letnim kuzynem
a tak na serio pokazałem im najpierw uderzenia nasadą dłoni i szło im całkiem nieźle

Hah, sog!

co za frajer, odklepuje hahaha