SFD.pl - Sportowe Forum Dyskusyjne

Maya S/ Dziennik / Redukcja etap I str. 1-37

temat działu:

Trening dla początkujących

słowa kluczowe: , , ,

Ilość wyświetleń tematu: 33169

Ankieta

Nowy temat Temat Zamknięty
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Lady M Zasłużona dla SFD
Specjalista
Szacuny 68 Napisanych postów 19441 Wiek 38 lat Na forum 16 lat Przeczytanych tematów 94708
Maja, zdajesz sobie sprawe, że na tym etapie wpadka w postaci lodów cofa Ci wyniki o tydzień?

"No matter your goal, achieving it always starts with belief
- do not underestimate the strength within."

http://www.sfd.pl/Lady_M/_The_only_limit,_is_the_one_you_set_yourself_-t958189.html 

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 3 Napisanych postów 24786 Wiek 43 lat Na forum 14 lat Przeczytanych tematów 89719
A ja sie z tym nie zgadzam, Marta. Mialam bilion wpadek (ktorych nie traktowalam jak wpadki, bo mam rowno pod sufitem) podczas redukcji i jakos body fat mam ponizej 20%.

The woman is wild, a she-cat tamed by the purr of a Jaguar

Oficjalnie certyfikowana przez Vitalie jako 'odrazajaca anorektyczka'

HCFC: But skim milk is low in saturated fat
Charles Poliquin: So is Napalm

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 94 Napisanych postów 5856 Wiek 40 lat Na forum 14 lat Przeczytanych tematów 54638
Maja zamiast lodow miksuj mrozone owoce z białkiem, na PMS idealne

Aktualny dziennik: http://www.sfd.pl/[Stara_Gwardia]_DT/Lejjla-t988136.html

"Mięśnie są pojętne jak woły robocze.Jeśli ostrożnie,krok po kroku,
zwiększa się obciążenie,uczą się je znosić."

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
4nn Instruktor Sportu
Początkujący
Szacuny 9 Napisanych postów 18856 Wiek 37 lat Na forum 14 lat Przeczytanych tematów 105215
wrong wszystko zależy od danej osoby, mi dupiasto szła redukcja, dopóki nie wyczyściłam porządnie michy.

"Don't let go, Never give up,
It's such a wonderful life"

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 3 Napisanych postów 24786 Wiek 43 lat Na forum 14 lat Przeczytanych tematów 89719
no tak, ale uwazam, ze gorsze skutki (=> kompulsy etc.) moze przyniesc samoudreczanie sie oraz publicznie samobiczowanie, szczegolnie, gdy kompulsy sa w historii pacjenta
ja czasem watpie w sens jedzenia tego co jem, bo na chuyowej misce i slodyczach bylam szczuplejsza o pare kg i pare cm

The woman is wild, a she-cat tamed by the purr of a Jaguar

Oficjalnie certyfikowana przez Vitalie jako 'odrazajaca anorektyczka'

HCFC: But skim milk is low in saturated fat
Charles Poliquin: So is Napalm

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 5 Napisanych postów 11349 Wiek 43 lat Na forum 16 lat Przeczytanych tematów 35553
Lady M, zgadzam sie ze na tym etapie wpadek takich byc nie powinno. I wiem że wpłynie mi to na wyniki.

Z drugiej strony, o ile dumna z siebie nie jestem, nie zamierzam też się jakoś specjalnie samobiczować. Ci co mnie znają ze spamu wiedzą, że dietetycznie nie należę do ludzi obdarzonych silną wolą. Dla mnie to i tak sukces że wytrzymałam bez lodów przez prawie miesiąc.

Podsumowując: była wpadka, czuję się winna, ale walczę dalej. Teraz celem jest wytrzymać bez lodów kolejny miesiąc. Bez ciastek też

Redukcja 2012:http://bit.ly/yQSA4V
Nigdy nie twierdzilam ze jestem normalna!

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 5 Napisanych postów 11349 Wiek 43 lat Na forum 16 lat Przeczytanych tematów 35553
DZIEŃ 27
Sobota, 31.07


MICHA:

9:00 -> 3 jajka, chleb pełnoziarnisty, omega 3
TRENING 1
12:00 -> whey, kiwi
14:00 -> tatar: wołowina, żółtko, ogórek kiszony, cebula; chleb pełnoziarnisty
TRENING 2
17:00 -> chleb pełnoziarnisty, dżem
19:30 -> 3 jajka, fasolka szparagowa
23:00 -> chleb pełnoziarnisty, dżem

136B, 45T, 266W, 2013kcal

TRENING:

Trening 1:
- bieg 20min, Max HR: 164
- marsz 5min
- bieg 15min, Max HR: 172
- marsz 5min

Trening 2:





SPOWIEDŹ SZCZERA:

PMS - Cig dalszy. Postanowiłam po piątku że zero słodyczy przez miesiąc będzie chlubnym celem. Dlatego też był chleb z dżemem - też węgle, też słodko, ale lepsze to niż lody i ciastka. I nie zamierzam wprowadzać tego jako regularnej wersji posiłku na redukcji. Wyjątkowo sama się rozgrzeszam (za wszystkie dotychczasowe wpadki czuję się winna jak cholera).

Treningi piękne. Co prawda podczas biegu złapały mnie ostre przedokresowe skurcze i musiałam na chwilę zwolnić, ale koniec końców kampus obiegłam.
W siłowym progresy w prawie każdym ćwiczeniu. MC na razie zostawię ten ciężar bo zauważyłam że jeszcze jest lekki garbik i dalej trzeba ćwiczyć technikę.

Zapraszam do komentowania

Zmieniony przez - Maya S w dniu 2010-08-02 14:18:17

Redukcja 2012:http://bit.ly/yQSA4V
Nigdy nie twierdzilam ze jestem normalna!

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 5 Napisanych postów 11349 Wiek 43 lat Na forum 16 lat Przeczytanych tematów 35553
DZIEŃ 28
Niedziela, 1.08


MICHA:

9:45 -> 3 jajka, owsiane, maliny, omega 3
13:30 -> wołowina, brokuł, seler naciowy, awokado
17:00 -> wołowina, mix zielonych z odrobiną mozarelli i orzechami włoskimi, oliwa, cukinia, 1 lampka czerwonego wina
19:00 -> arbuz

Wartości nieliczone

TRENING:

Nie było

SPOWIEDŹ SZCZERA:

Zaraz po śniadaniu dostałam telefon od rodziców że nasze ukochane ptaszydło najpierw zwiało a potem zostało rozszarpane przez dzikie ptaki. Zryczałam się jak małe dziecko, psiapsióła zgarnęła mnie do siebie żebym nie była sama. Stąd lampka czerwonego wina - uspokojenie plus toast za ptaszydło. Stąd też mozarella w sałatce - nie ja przyrządzałam.

Treningu ze względów powyższych też nie było

Zapraszam do komentowania

R.I.P. Gucio Pafnucy Tuptek.




Zmieniony przez - Maya S w dniu 2010-08-02 14:37:40

Redukcja 2012:http://bit.ly/yQSA4V
Nigdy nie twierdzilam ze jestem normalna!

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Lady M Zasłużona dla SFD
Specjalista
Szacuny 68 Napisanych postów 19441 Wiek 38 lat Na forum 16 lat Przeczytanych tematów 94708
ojej szkoda ptaka... swoją drogą, jak to sie człowiek przywiązuje do takich - jak mi zdechł chomik, to tydzień po nim ryczałam

"No matter your goal, achieving it always starts with belief
- do not underestimate the strength within."

http://www.sfd.pl/Lady_M/_The_only_limit,_is_the_one_you_set_yourself_-t958189.html 

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 5 Napisanych postów 11349 Wiek 43 lat Na forum 16 lat Przeczytanych tematów 35553
tez rycze, szczegolnie ze to ptaszydlo mialo osobowosc psa: warowal na lodowce na moje przyjscie i jadl ludzkie zarcie. Schabowy w panierce i chleb z maslem to byly jego namietnosci... Durne toto.

No, w koncu zwierzeta upodabniaja sie do wlascicieli, nie?

Redukcja 2012:http://bit.ly/yQSA4V
Nigdy nie twierdzilam ze jestem normalna!

Nowy temat Temat Zamknięty
Poprzedni temat

Strzykanie w kregu szyjnym podczas pompek.

Następny temat

Prosze o opinie treningu

WHEY premium