rower a spalanie tluszczu

Witam wszystkich! dzis postanowilem ze wezme sie za siebie, wkoncu kiedys trzeba bylo bo juz zle sie czulem z tym brzuchem i wogole. Ogolnie nie mam zamiaru stosowac zadnej szczegolnie ulozonej diety, poprostu wywale zasmiecale zarcie takie jak chleb,bulki, ziemniaki, dodam wiecej miesa, twarogu i warzyw, bede jadl mniej ale czesciej no i codziennie wieczorkiem godzinka rowerem , dzis juz mam rower za soba i powiem ze czuje przyjemne zmeczenie :) jak myslicie czy 1h dziennie rowerka mi starczy i czy jezdzic rano czy wieczorkiem ???

Dieta nie zachwyca bo jesz bardzo bardzo mało. Dodaj tam coś do tych posiłków w ktorych masz chleb zytni z warzywami bo to zagryzka chyba ?

Co do roweru 60 min jest ok, mozesz jezdzic nawet codziennie. Polecam siłownie 3x w tygodniu bardzo dobrze działa (w dni siłowni mozesz odpuscic rower). Pytając o nawadnianie co masz na mysli ? Boisz sie że za mało pijesz ? za duzo ? Pić mozesz przed, w trakcie i po treningu - nie ma to wpływu na stopień utraty tłuszczu.

EDIT: osobiscie uprawiam bieganie i bardzo polecam, stosowałbym naprzemiennie z jazdą na rowerze

Zmieniony przez - Detoxik w dniu 2010-08-06 17:44:23

Moim zdaniem lepiej rano, jednak przed warto wziąć BCAA, żeby nie spalić mięśni. Warto byłoby dodać do tego siłownię. No i dieta przede wszystkim bo to 80% sukcesu.

Chodzi o to ze caly sie oblalem tluszczem a brzuch to juz masakra, 105cm w pasie , wygladam jakbym w ciazy byl ) ogolnie chce wprowadzic zdrowe odzywianie,rzucic fajki i ten rowerek zastosowac.Wiec twierdzicie ze rano bedzie lepiej, a jak z piciem wody podczas jazdy ?

Rano po prostu szybciej spala się tkanka tłuszczowa tylko jak pisałem wcześniej warto wziąć BCAA. Wodę możesz popijać małymi łyczkami, to nic nie przeszkadza. Nawadnianie organizmu podczas wysiłku jest jak najbardziej wskazane. Od wody przecież nie utyjesz :)

właśnie wróciłem z godzinnego rowerku samopoczucie świetne, wydaje mi się że jednak ze względu na te upały lepiej jest jeździć wieczorkiem, co do wody to nie umiem Ci zbytnio odpowiedzieć jeżdżąc czuje przyjemny powiew wiatru więc takiej dużej ilości nie pije ale jak już to niegazowaną

To rana przed posilkiem na rower.A 1h wystarczy czy to troszke za malo?

Majky teraz na weekend zapowiadaja deszcze i lekkie ochlodzenie :) wiec moze z rana damy rade, ale powiem ci ze dzis zaczalem jazde rowerem i tez godzinke i czulem sie zaje....cie zmeczony , fajne uczucie :)

jeśli chodzi o spalanie tłuszczu no to rano chyba jest lepiej, co do deszczu miejmy nadzieje ;] ogólnie miasto świetnie wygląda wieczorem i jest przyjemnie, co do tej godziny rowerem to też zależy jaka intensywność ale jeśli chcesz zrzucić dobre brzucha no to dieta + ćwiczenia i efekt gwarantowany

a co sadzicie o tym aby w jeden dzien jezdzic na rowerze a w drugi biegac conajmniej z 50min, dzis biegalem ok.40min i powiem ze calkiem calkiem to szlo tylko byl to lekki truchcik na poczatku :)

Jeśli wiesz co masz jeść, pilnujesz tego i jesteś na ujemnym bilansie to nie ma znaczenia dla spalania fatu, czy robisz to rano czy wieczorem. Rano jest taka różnica, że mamy mniej glikogenu i łatwiej popalić mięśnie, jeśli nie dostarczy się czegoś, co to powstrzyma /np bcaa/. Teoretycznie, jeśli mamy mniej gliko - większa część energii pobierana jest z tłuszczu zapasowego, ale pamiętajmy, że to są tylko aeroby i cudów nie ma - chudniesz tyle, ile masz ujemnego bilansu.

/pozdr

Witam ! Od tygodnia wzialem sie za siebie ale nie wiem czy dobrze robie i czy wszystko idzie w dobrym kierunku.Mianowicie codziennie biegam wieczorem po 21 jakies 45 minut lekkim tempem ale czasami na krotka chwile przyspieszam.Nie stosuje moze jakiejs specjalnej diety ale po krotce napisze co jem w ciagu dnia:

sniadanie:2 kromki chleba zytniego z poledwica i lekko pasmarowane maslem+d jajka na twardo+pomidor lub platki owsiane na mleku i jajka na twardo

po 2-3h w pracy:kawa, chleb zytni razowy z jakas szyneczka+warzywko lub owoc

obiad:ryz,kasza lub makaron+gotowany kurczak lub ryba + duzo warzyw brokuly, marchewka, fasolka szparagowa itp.

po 2-3h: tunczyk w sosie wlasnym wrzucony na patelnie+papryka+pomidory+przeciez+cebulka i przyprawy

kolacja: twaróg + szcypiorek


Nie wiem czy dobrze wszystko robie i czy poprawnie sie odzywiam, staram sie biegac codziennie , nie jem chleba , ziemniakow, nie slodze herbaty, nie pije gazowanych napojow tylko wode,nie pije alkoholu.Po tym tygodni czuje ze troszke jakby kondycja mi poszla i waga spadla o 1kg .