To był jeden z lepszych filmów jakie miałem okazje zobaczyć…. historia o honorze, odwadze, namiętności, krwi i wierze, chyba każdy facet lubi taki gatunek filmu.
Historia o dzielnym i walecznym Leonidasie, który prowadzi swoich „300 stu spartan" do bitwy ,przeciw tysiącom Persom może się naprawdę podobać.
Mnie najbardziej zaciekawili jednak sami spartanie i ich kultura, która ukierunkowana była na budowaniu żelaznego charakteru i wewnętrznej siły. Już od najmłodszych lat spartanie byli szkoleni i trenowani na wojowników, to była istna selekcja!!Zostawali tylko najlepsi!!
Kilka dni temu miałem okazję na własnej skórze przekonać się jak wygląda trening
"300 Spartan", obszerną relację z tego treningu będziecie mogli zobaczyć w najbliższym wydaniu „REBEL".
Od siebie tylko dodam, że trening nie należy do łatwych, ostro się przy nim spociłem a zakwasy czułem jeszcze kilka dni później!!
Dużą zaletą tego treningu jest jak sama nazwa mówi, możliwość przeprowadzenia go nawet w najbardziej spartańskich warunkach, bez typowego sprzętu i siłowni.
Ja wykorzystałem jedynie plecak, który wypełniłem workami z piaskiem i linę holowniczą.
Poniżej foto-relacja:
wykroki chodzone
wykroki w miejscu z workami
wykroki z wyciskaniem oburącz zza głowy na triceps
przysiady z workami
pompki
pompki z wąskim rozstawem dłoni na triceps
unoszenia bokiem z workami
uginanie o kolano
uginanie oburącz w opadzie tułowia
Przyciąganie na linie
interwały-bieg o zmiennej intensywności
Zmieniony przez - GISZMAN w dniu 2010-07-12 16:52:14
Zmieniony przez - GISZMAN w dniu 2010-07-12 16:53:29