Na czym mozna zarobic w UK/najlepszy bizness

Jak byl kontraktowo to mogl mieszkac na zadupiu, wtedy cena zadupia za domek = cena domku w Londynie, no takie sa niestety realia, auto co 2k funtow w uk 8 tys dolcow itd. Drozej jest, pomijajac moze zarcie, ktore kosztuje tyle samo. Dzieci nie mam to ci nie powiem nic o poziomie w szkole, wiem ze system maja sredniowieczny, czyli sa szkoly katolickie, panstowe i prywatne, z czego te pierwsze to odseparowanie plci (boys and girls schools), co sie zdarza tak samo w kazdej innej grupie, ale juz nie jest 100%...
Tu chodzi bardziej o to ze chocbys (przyklad) 30 lat jezdzil na ciezarowkach to musisz prawko robic od nowa jakbys go nie mial i zdobywac wszystkie certyfikaty i inne gowna, aussisi maja nastrane jezeli chodzi o ich lokalne doswiadczenie i referencje, a z tego co widze jako konsument tych dobr jakim sa nieruchomosci to tu jest partacwo jak nigdzie na swiecie. Nie wiem wiec gdzie mialyby by wykorzystywane te "standardy", jak zwykle raczej aussiska mitomania i poczucie ze potrafia cos lepiej, a gowno potrafia, do piet cywilizowanemu swiatu nie dorastaja, Azja buduje na o wiele wyzszym poziomie niz oni, jedynie gornictwo ich trzyma wysoko na swiecie.
Inna sprawa ze funt poszedl zayebiscie w dol, a dolar sie umocnil, moze byl akurat w okresie kiedy bylo odwrotnie przez krotka chwile wtedy ceny bylby faktycznie podobne, chociaz jezeli chodzi o nieruchomosci (przynajmniej w duzych miastach) to jaki by nie byl przelicznik zawsze uk bija o glowe.
Co wy wszyscy z tymi duzymi pajakami Te duze sa niegrozne dla czlowieka Grozne sa te male chvjki - czarne wdowy (red back spiders) no i funel web, one faktycznie sa sporawe, ale raczej jak kciuk, a nie reka To te lubia wchodzic do butow...widzialem raz takiego ale kvrwa w zoo Wieksze prawdopodobienstwo jest ze przejedzie cie tepy aussi jak wyjdziesz na ulice, niz ze cie taki pajac uyebie, przynajmniej dopoki mieszkasz w miescie...ja mieszkam w unicie to jedyne robactwo jakie mam to mrowki na balkonie, bo sie zonie zachcialo kwiatkow z doniczkami nastawiac
Milego dnia, u mnie popoludnie

PS. A te 115 tutaj to nic nadzwyczajnego, gdyby mial wysokie stanowisko i skile to by mial ze 150. Boom w gornictwie powoduje boom nieruchomosciach i banka rosnie...policz sobie jak masz za najbardziej prymitywny domek na zadupiu (albo maly unit blizej centurm) dac pol banki + 7% interest rate, to de facto splacasz prawie banke na 30 letnich mortgage (a tu kazdy takie bierze).
To sa splaty rzedu 2000-3000$/miesiac, rent jest tanszy, nieznacznie. Wiec o ile jeszcze ktos jest z tych kilku wybranych branzy to zyje sobie za ta wydawalo by sie bajonska salary jak zwykly sredniak, a jak ktos nie daj boze zarabia jakies marne 50k (jako poczatkujacy nauczyciel) to ledwo koniec z koncem styka, sam nic nie kupi, nawet studio flat, co najwyzej z partnerem...nauczyciel max wyciagnie 70k, ale to pewnie po jakis 10 lat pracy najmniej, wiec nie kazemu ten kvrwa "dobrobyt" i "wzrost gospodarczy" sluzy. Sluzy calej masci spekulantow, ktorzy kupuja po 10 domkow bo im sie wydaje ze to bedzie rosnac wektoralnie i beda po prostu milionerami jak to wszystko sprzedaja. Przyjdzie kvrwa kryska na matyska jak w USA, przyjdzie juz niedlugo

Zmieniony przez - Scorpio93 w dniu 2010-07-11 07:12:47

podziały na middle class itp mnie drażnią (teraz pewnie jestem gdzieś lekko powyżej chavs class ) - a co do kasy 30-40 tys to bym chciał kiedyś tyle miec, może się kiedyś uda

vit82 masz jakis e-mail albo gg zeby zamienic pare slow?

Co do stawek wzialem je zwyczajnie z http://www.jobsite.co.uk
sprawdzalem dobry rok temu jak rozwazalem jakie studia i wtedy dla civil engineer bylo wiecej roboty niz dla mechanical, teraz jest zdecydowanie odwrotnie. Ale nadal dla mechanical pokazuje mnostwo roboty i najnizsze stawki pokazuje 28 k. Wiesz ja w temacie bede dopiero za 4 lata jezeli wczorajsz IELTS mi dobrze poszedl (kurde na speaking tka dalem dupy ze glowa mala, co to wogole za temat, gdze chcialbys pojechac z kim i jak, przeciez to sa 3 zdania: Do hiszpani, samolotoem z rodizna. Jak ja mialem o tym 2 minuty nawijac, w kolko to samo zaczalem gadac i sie cialem, beznadzieje wypadlem, nawet na ESOL-ach nigdy tak zle nie wypadlem, ale reszta wydaje mi sie ze spoko, tematy raczej mi podeszly i bar chart w task 1 w pisaniu, o co sie modlilem bo jakbym mial robic proces to przesrane). Jak nie to studia za rok, ale sadze ze moj wyjsciowy speaking jest miedzy 7.0-8.0 , wiec nawet jak zawalilem totalnie to moge zlapac 6.0-7.0 (mala szasa ze ponizej, chyba ze zlosliwa egzaminatorka bedzie) a wymagaja odemnie 6.0 wiec raczej mam luz.

Szczerze? 35 k jest dla mnie zadowalajace, zona chce isc na farmaceutyke wiec tez przyzwoicie zarobi. W tej chwili mam okolo 23-25 k na cala rodzine, i starcza na zycie. Jak bede mial 2 x tyle to bede zadowolony.

No ja sie nie dziwie, pewnie strzeliles monolog typu "Why the **** should I go anywhere? I have eternal happiness in my social block with cider for 33p, I'd have to be crazy to leave this place" Akurat ja bym chcial taki temat trafic bo mogl lac wode przez godzine jakby bylo trzeba Ale generalnie to nie chodzi o ocene pomyslu, ale twojej gramatyki i vocabulary, wiec jak nie dales dupy na tym to bedzie good

Mariusz - spojrz wstecz i zdasz sobie sprawe ze napewno sie uda. Nie iem jak ty ale ja jak rpzyejchalem do tego kraju mialem 5.80 i zylo mi sie tka jak w Pl mniej wiecej. Marzylem wtedy o 6.5 na h :D Wkrotce mialem juz 7 i widzialem ze wsrod moich niedawnych kolegow ze zmywaka bylem juz guru :D Teraz mam 10 o czym po przyjezdzie nie marzylem (myslalem ze tyle to arabiaja anglicy, ta zarabiaja, ci co skocnzyli podstawowke tylko :D). Teraz moj el to narazie 25 k rocznie. Jezeli osiagne taka stawke po studiach bede szczesliwy, potem bede mirzyl dale, jezeli zoabcze ze nie da sie wiecej wyciagnac, to co mi za problem skonczyc medycyne? :D Sadze ze latwije niz inzynieryjne :D

Scorpio - buehehehee no dokladnie tkai monolog walnalem, sek w tym ze sa tematy typu, praca, nauka to jest cos gdzie mozesz uzyc zaawansowanego slownictwa i gamatyki. A jak amsz temat ktory ci nie podchodzi to ani slownictwa nie uzyjesz a i gramtyka kuleje bo zmiast myslec co skaldac myslisz co powiedziec.

Leyus - rob izynieryjne zwiazane z wydobyciem, z tym nie idzie sie pomylic, bedziesz sie smial z tych 35k po takich studiach...caly swiat idzie w tym kierunku, np teraz zloza litu oczekuja na eksploracje, czasy spekulantow sie skonczyly, teraz prawdziwa ekonomia opiera sie na produkcji, ale do tego potrzeba zloz naturalnych. Przez najblizsze 20 lat przynajmniej nic sie nie zmieni i fachowcy od tego beda na wage zlota, wizy od reki, kontrakty ekspackie z pokryciem kosztow itd. Praca w egzotycznych miejsach Jakbym mial robic izynieryjne to robilbym cos w tym kierunku...budowlanka mysle tez jest spoko, tylko tu wlasnie trzeba sie wbic na odpowiednia pozycje do odpowiedniej firmy...

a co do tematu: bo zes nigdzie nie byl tylko benefity na sajdera rozyebales, inaczej mialbys o czym opowiadac tak jak ja


Zmieniony przez - Scorpio93 w dniu 2010-07-11 13:24:56

c*** z tum za 2 tyg wyniki, nie wierze ze w tym tescie da sie spasc ponizej 6.0 bo tyle to mial Turas ktory jak cos tlumaczyl to mowil :
"yes i like food, foof turkish very good, very very (tu macha rekami ze duze porcje po chwili namyslu dodajac big), me like janapese girls"
wiec jak dostane ponizej to schowam leb w piasek i zadzownie na infoline dla smaobojcow mowiac ze popelnie smaobojstwo jak nie ebda ze mna gadc codziennie 3 h zbeym poprawil speaking prze anstpenym testem :D

inzynieryjne z wydobyciem? musze poszukac, szczerze mwoiac jakos zafiksowlaem sie na tym mechanical engineering ale zacyznam od foundation year z racji ze nie mam matury z matmy i fizyki wiec moge zmienic w trakcie pierwszego rok.

Jeden aussi fajna ksiazke napisal "Don't tell mun I work on the rigs" poszukaj na amazonie, opowiada o tym jak pracowal na platformach, fajnie sie czyta
Ze statysyk po prostu mowie ze tutaj elektrycy na szybach zarabiaja 150k rocznie w shiftach 50/50 (platforma/lad) - co jest najwyzsza placa dla tzw tradies, jacys super specjalisci zarabiaja jeszcze wiecej...
Generalnie ekspaci z tych sektorow (ale rowniez budowlanki, ale to trzeba pracowac pod jakims dobrym developerem) dostaja spoko kontrakty w jakis Malezjach, Tajlandiach itd. i to jest zayebisty deal, bo placa ci wg stawek np brytyjskich, a mieszkasz sobie w kraju gdzie wszystko jest w chvja tanie
No i do tego allowance na domek, samochod, paliwo, d***** Firma placi za twoja bytnosc w danym miejsce jak masz kontrakt ekspacki

Zmieniony przez - Scorpio93 w dniu 2010-07-11 13:31:14

leyus: ja jak przyjechałem miałem 7,5 na godzinę, teraz mam 6,8 ale bliżej domu i żarcie darmowe praktycznie do bólu
ja na inżynieryjne nie wiem czy się nadaję to idę w stronę IT i handlu zagranicznego, poprzez certyfikaty, mam
ECDL, ECDL Extra, ITQ Lvl2, CompTIA A+ IT Technician (wiem że to nic imponującego, ale od czegoś się zaczyna), robię CompTIA Network + plus chcę zdać na wiosnę Microsoft MCDST z topupem do win 7 i zrobić Institute of Export Level 3 international trade (a potem lvl 4), studia są za drogie i za długie, poza tym nie wiem czy bym się w typowo inżynieryjnym kierunku czuł
u mnie problem polega na tym że mam ładne cv, list motywacyjny, od roku wysyłam aplikacje na różne oferty i nawet mnie nigdy nikt na rozmowe nie zaprosił, większość prac idzie przez agencje a tam siedzą uprzejme panie co się na niczym nie znają ale są mondre, i jedynie jak gdzieś trafię na chłopa to zadzwoni, pogada, zapyta o doświadczenie itp, ale jak do fabryki zającować to jakaś agencja jakoś dorwała mój numer i sami wydzwaniali że od jutra mogę pracować