Za namową kilku forumowiczów zakładam tutaj swój temat. Mianowicie szukam pomocy w postaci mentora, który wskaże mi słuszną droge w dalszych działaniach...
Po krótce opiszę swój przypadek.
Kilka lat temu waga ok 97kg. w międzyczasie były jakies śmiesne diety.
https://www.sfd.pl/czy_wszystko_dobrze_idzie__-t533817.html
Nastepnie redukcja zgodnie, chyba, z zasadami opisanymi na SFD z wagi 82kg do 74 kg przez ok 4-5 miesięcy
https://www.sfd.pl/czy_wszystko_dobrze_idzie__-t533817-s2.html
Obecnie dieta na takim samym poziomie węgl, waga na poziomie 75-76 kg - trochę bardziej zalany na brzuchu niż w zeszłym roku ale to z braku czasu - przerwa na pisanie pracy mgr.
Proszę zerknijcie na ostatnie - dzisiejsze zdjęcie i powiedzcie co mam robić.
http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/3f1515f4d433de96.html
http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/4cf23ea2e759c670.html
Moje wymiary są następujące:
wzrost: 180
biceps p/l : 33/33
udo p/l : 59/59
klatka: 102 (na pełnym wdechu)
pas: 91 cm
Wrzucam u góry linki z zeszłorocznego tematu w, którym są zdjęcia jak to wyglądało podczas tej lekkiej przemiany i ciezkiej pracy.
Biegałem po 3 x w tyg po 6 km. Przed bieganiem jadłem tylko białko i po bieganiu również.
Nie wiem czy to było dobre rozwiązanie. Ale jak przychodziło do ćwiczeń fizycznych w dni treningowe to ręce nie wytrzymywały ciężarów. Obecnie pracuję na małych ciężarach na poziomie ok 30 kg i tym na przykład cisnę klatę bo nie mam siły . Może brak mi jakiś witamin chociaż codziennnie łykam witaminer. Proszę o rady...
Zmieniony przez - gorek85 w dniu 2010-06-22 19:18:11