Człowiek jest mięsożercą i ten, kto uważa inaczej /mięso - zło/ jest po prostu pochłonięty jakąś wyssaną z palca teorią, nie mającą żadnego odzwierciedlenia w rzeczywiśtości.\
Mięsa nie można zamienić na szynkę, bo szynka w 99% to lipa składająca się w połowie z wody z solą /poza wodą, którą już dana szynka posiada/.
Skoro wszędzie widzisz zło, to jak chcesz się zdrowo odżywiać? Tłuszcz to największe dobro jakie może być. Bez tłuszczu nie ma niczego /dosłownie i w przenośni/. Tłuszcz nie odkłada się w tłuszcz(!) /istnieje taka możliwość, ale musi być spełniony szereg korzystnych dla tego zjawiska zdarzeń, co jest baardzo trudne/
Powiedz mi, dlaczego białko budulcowe jest złem? Pomijając fakt, że białko pełni bardzo, ale to bardzo wiele innych niezbędnych dla prawidłowego funkcjonowania organizmu funkcji. Białko napędza metabolizm - bardzo wspomaga proces gubienia tłuszczu.
Nie musisz w szkole jeść dużych posiłków, ale jednak musi być to posiłek pełnowartościowy podzielony na części, tak abyś zdążyła zjeść /ważny jest bilans całodniowy, nie w jednym, czy dwóch posiłkach/
Kolacja. Powiedz mi co w takim razie na kolację jesz, skoro nie tłuszcze i białko? Węgle?
To właśnie węglowodany są najczęstszą przyczyną tycia. Na noc /1h przed snem/
musisz zjeść niewielki
posiłek białkowo-tłuszczowy, którego organizm nie będzie trawił z wielkim wysiłkiem. Możesz 2-3h przed zjeść normaln posiłek z węglami.
Mam nadzieję, że rozjaśniłem. Jedynym problemem jaki u Ciebie widzę jest nastawienie do racjonalnego żywienia, wynikające z czytania bzdur w różnych miejscach, ale rozumiem - każdy mówi co innego i komu wierzyć? Musisz nam po prostu zaufać. Wielu ludzi dobrze wyszło na tym zarówno pod względem zdrowotnym jak i wyglądu
pozdr.