Właściciele oraz moderatorzy SFD.pl są zdecydowanymi przeciwnikami stosowania dopingu farmakologicznego w sporcie.
Stosowanie dopingu jest nieuczciwym i niemoralnym zachowaniem. Doping jest sztucznym, nienaturalnym sposobem
podnoszenia wydolności organizmu. Stosowanie dopingu jest zawsze niebezpieczne oraz niesie ryzyko utraty zdrowia
a nawet życia. Czym bardziej amatorskie podejście do tego zagadnienia tym większe potencjalne ryzyko.
Absolutnie nigdy nie należy stosować jakichkolwiek farmaceutyków bez konsultacji z właściwym lekarzem prowadzącym.
Dział doping służy wyłącznie wymianie informacji, a informacje zawarte w nim nigdy nie mają charakteru
instruktażowego i absolutnie jako takie nie mogą być traktowane. Wypowiedzi moderatorów jak i innych użytkowników
działu nie są wytycznymi co do sposobów i metod stosowania farmaceutyków; chyba, że dana osoba jest znana jako
lekarz właściwej specjalizacji, a jej dane zostały przez nią uczciwie podane w profilu i zweryfikowane przez
właścicieli forum. Mimo to właściciele serwisu nie ponoszą odpowiedzialności za ich doradztwo w tym zakresie (obecnie brak takich osób).
Nakłanianie do stosowania dopingu jest przestępstwem i jest postrzegane przez właścicieli portalu jako skrajnie naganne,
konsekwencją czego jest wykluczenie z grona użytkowników serwisu. Wszelkie ujawnione próby kupna lub sprzedaży
farmaceutyków za pośrednictwem forum będą z całkowitą konsekwencją eliminowane a osoby uczestniczące w procederze i
ich dane będą ujawnione organom ścigania. Uprzejmie prosimy o natychmiastowe reakcje i kontakt w przypadku napotkania na
naszym forum powyższych zjawisk i sytuacji. Pomoże nam to w zachowaniu bezpieczeństwa użytkowników oraz legalności funkcjonowania forum.
Szacuny
1474
Napisanych postów
10261
Wiek
53 lat
Na forum
13 lat
Przeczytanych tematów
84499
Aras 84 i tak długo jesteś na offie dla mnie 5 miesięcy to rekord.
U mnie uzależnienie przejawia się nawet tym że jeszcze jednego cyklu nie skończyłem układam następny.
Testosteron niestety uzależnia, bez trenów winek czy deki idzie się obyć,
ale testosteronu to anabolik dobrego samopoczucia podobnie jak meta tylko wiadomo
metanabol krótko się bierze.
Przy htz tylko testosteronem trzeba mieć pod kontrolą prostatę i ciśnienie,
jak coś wymknie się spod kontroli włączać proscar czy prestarium.
Lub sukcesywnie kombinować dawkami np anaboliczna 500ew omki czy enana
anty- kataboliczna np prop 50 eod lub mostki undestorem.
Szacuny
85
Napisanych postów
14048
Na forum
18 lat
Przeczytanych tematów
165707
na tesciu szybciej sie regeneruje, efektywniej pracuje, po pracy moge kozystac z czasu, zamiast odrazu spac.
co za tym idzie.. zarabiam, zyje, i wypoczywam, by zarabiac i zyc.
kwintesencja tematu. bez tego nie jestem w stanie pracowac po 12 (czasem wiecej) godzin na dobe, trenowac efektywnie i miec jeszce pare chwil na zycie. takie tempo by mnie skonczylo.
na tesciu odprzedwojny.
z innej beczki - podejrzewam, ze to uzalezniajace dzialanie testosteronu jest silniejsze u ludzi, ktorzy naturalnie nie maja go specjalnie duzo. tak mi sie zdaje, ale to tylko luzne przypuszczenia.
Zmieniony przez - chudzina w dniu 2010-06-16 00:02:06
Szacuny
85
Napisanych postów
14048
Na forum
18 lat
Przeczytanych tematów
165707
ja mialem tak, ze co nie zjadlem, to szlo mi w smalec w wiekszosci. teraz na towarze w ogole nie mam tego problemu (nawet na malych ilosciach testa). powiem wiecej - po odbloku po pierwszym cyklu mialem czesciej porannego draga, niz przed cyklem. stad podejrzewam, ze raczej nie buchalem testem. w drugim cyklu jak wszedlem na towar, to juz zostalem - po prostu nawet na malych dawkach testo czuje sie, jakbym "wrocil do siebie".
czekam do 30stki i ide do lekarza (prywatnie oczywiscie), niech pisze recepte - z moimi poziomami testo... po takim cyklu, to raczej na pewno wykaze wtorny hipogonadyzm.
mc88 - przede wszystkim "niewyiebany", czyli musisz miec dobry towar, inaczej moze byc niewesolo. poza tym - kazdy. moja osobista preferencja to omka, cypio, enan. propa traktuje tylko jako sprzet do cykli.
Zmieniony przez - chudzina w dniu 2010-06-16 08:23:18
Szacuny
11148
Napisanych postów
51564
Wiek
30 lat
Na forum
24 lat
Przeczytanych tematów
57816
A ja zaczalem w wieku 35 lat i bardzo zaluje ze rozregulowalem sobie uklad hormonalny.
Przed koksowaniem nie wiem na wykresie jaki mialem poziom tescia moge tylko miec odniesienie do funkcj seksualnych a funkcje seksualne byly w jak najlepszym porzadku co tu duzo pi,erdolic bylem kat na dupe i tu nie ma co sie rozpisywac.A co jest teraz lepiej nie mowic w porownaniu ,testosteron jak sobie przypominam pierwsze cykle to dzialal ,moj 2 czy 3 cykl na enanie libido bardzo wysokie to malo powiedziane wrecz meczace z kazdym cyklem coraz slabsze dzialanie a coraz gorzej na ofie i to tak leci.
Teraz bije duza dawke miksa i w pierwszych tygodniach cos tam sie ruszylo a teraz libido sie ustabilizowala jest mysle takie jakie mialem kiedys jak nie koksowalem a juz moge sobie wyobrazic jakie bedzie jak skoncze tego miksa.
Przed 3 miesiacami bylem zdecydowany z tym skonczyc wogole zrobic off z 6 miesiecy moze z rok zeby wszystko powrocilo do starych czasow ale dowiedzialem sie od doswiadczonego zawodnika ze po tych decach co wbijalem juz nic nie bedzie takie jak bylo to jest jak ze straceniem cnoty sprawa nie do cofniecia ,to bije dalej co mi zostalo moze chociaz wygladac jakos bede.