Postanowiłem się zwrócić do was o poradę, ponieważ mam problem, z którym od dłuższego czasu nie mogę sobie poradzić. Mam 26 lat 180 cm, waże 81 kg. 2 lata temu ważyłem 93 kg, ale udało mi się to zrzucić. Poszostał niestety spory brzuch (otyłośc typu jabłko , gruszka). Nogi, buzia, ręce klatka szczupłe, tylko ten brzuch. Postanowiłem doprowadzić więc to wszystko do porządku, ale nie chcę sobie zrobić krzywdy więc stąd prośba o pomoc.
Wiem, że podstawą są odpowiednia dieta i aeroby. Trenuję rano na czczo (po południu nie mogę) - a konkretnie biegam 5-6 razy w tygodniu po 1h. Kłopot jest z dietą. Zmieniłem zupełnie nawyki żywieniowe - zero fast foodow, podjadania słodyczy, ryż zamiast ziemniaków itd., ale wiem że to nie dko końca to.
Prosiłbym o ocenę i ewentualną poprawę mojej obecnej "diety", która przedstawia się następująco:
Rano: 5.30 - 6.30 bieganie
7:00 - jogurt naturalny i 200g płatków + dwie kromki chleba razowego z chudą szynka lub jogurt i 200 g płatków i jajecznica z 4 jajek
10: serek wiejski 200 g + jabłko
13: jogurt naturalny + dwa banany
15: sałatka warzywna lub chudy twaróg 200 g + pomidor
17 : pierś z kurczaka 150g + 100g ryżu + pół pomidora
do tego codziennie ok. 1,5 litra wody mineralnej niegazowanej
aha, drugi, trzeci i czwarty posiłek jem w pracy, więc nie mam opcji żeby coś gotować i jeść wymyślnego
wiem, że w wielu dietach redukcyjnych występuje oliwa - czy to się tak pije z butelki kupionej w sklepie czy jak?
Bedę wdzięczny za wszelkie uwagi, możecie nawet zjechać mnie po bandzie, tylko pomóżcie:)
Dzięki i pozdrawiam