vena, rossi fryzura mnie chyba optymalnie powiększyła
adzik co do wyciskopodrzutu(nie ukryjesz się
), to na początku miałem zamiar zarzucać przed każdym podejściem, ale w głównych seriach jakoś ciężko było, to zrezygnowałem. Następnym razem albo będę zarzucał, albo napiszę push press.
Co do treningu... miałem ćwiczyć w piątek, ale przez dość dużo czynników musiałem przełożyć na dzisiaj.
trening nr 9
1.Przysiady
rozgrzewka
132,5/5
147,5/5 + pas
162,5/5 + bandaże
177,5/5 + dupa kostiumu
192,5/5 (ostatnio 185/5)
2.Wspięcia
212,5/20 (ostatnio 205/20)
3.Półprzysiady
195/3
205/3
215/3 (ostatnio 205/3)
4.WL raw
rozgrzewka
55/10
65/10
75/10
85/10 (ostatnio 82,5/10)
5.Wyciskanie od czoła + podciąganie na drążku szerokim nachwytem
50/6 + 2,5/6
55/6 + 7,5/6
60/6 + 12,5/6 (ostatnio 55/6 + 10/6)
6.Wiosło półsztangą jednorącz
50/6
60/6
70/6 (ostatnio 65/6)
7.Szrugsy
200/8
210/6
220/4 (ostatnio 200/4)
8.Brzuch
Wrażenia:
1.Przy 177,5 płytko i wyjątkowo ciężko. Na szczęście to był chwilowy brak mocy, bo 192,5 jak szmata poszło
2.W miarę się już przyzwyczajam do tego ćwiczenia, lekko.
3.Lekko.
4.Lekko.
5.Wygina mnie przy tym wyciskaniu, bo bez oparcia robię.
6.Zmęczenie konkretne.
7.Lubię to ćwiczenie, w ostatniej serii trzymanie sztangi(pzdr Carbon
).
BTW Fotka aktualnych supli:
i jakaś tam żarcia