Proszę o komentarze do przedstawionej poniżej diety:
O mnie: Ektomorfik / 25 lat / 186 cm / 72 kg
Zapotrzebowanie teoretyczne wg. obliczeń: 170 / 80 / 370 / 2900 < B / T / W / kcal >
DIETA w dniu treningu: < B / T / W / kcal >
I posiłek 9:00 < 22 / 10 / 135 / 700 >
płatki owsiane 75g
płatki nestle fitness 45g
miód 20g
mleko 250 ml
rodzynki 30g (ew. morele suszone)
II posiłek 12:00 < 23 / 12 / 44 / 383 >
chleb żytni pełnoziarnisty 90g
ser żółty gouda 40g
wędlina drobiowa 40g
III posiłek 14:30 < 15 / 16 / 30 / 312 >
pomidor 150g
orzechy włoskie 20g
ser biały półtłusty 50g
chleb żytni pełnoziarnisty 45g (ew. wafle ryżowe)
IV posiłek 17:00 < 37 / 18 / 51 / 521 >
kasza gryczana 80g
udko z kurczaka 250g
TRENING 20:00-21:30 (rozgrzewka + ćwiczenia siłowe, żadnych aerobów)
tuż przed - banan 150g < 1.5 / 0.5 / 33 / 143 >
tuż po - baton corny 50g < 3 / 7.5 / 33 / 212 >
V posiłek 22.30 < 37 / 8 / 25 / 322 >
tuńczyk w kawałkach 120g
kukurydza konserwowa 100g
mleko 300 ml
RAZEM < 138 / 72 / 351 / 2593 >
Jak widać nie zupełnie mi się to bilansuje, zapotrzebowanie nie jest zaspokojone, a nie uwzględnia ono nawet żadnej nadwyżki kalorycznej... ale szczerze mówiąc dla mnie to jest aż za dużo jedzenia.
W związku z tym chciałbym się jeszcze poradzić na temat uzupełnienia braków w diecie z pomocą suplementów. Przypuszczam, że najlepiej zrobić to bezpośrednio po treningu, tym bardziej, że przerwa między nim a V posiłkiem jest dosyć długa (skrócenie jej nie jest możliwe), co chyba też nie wpływa dobrze na efekty treningu?
Czy w tym momencie wystarczy tylko uzupełnić węglowodany, czy dodać też białka, a może zastosować gainera? Jakie ilości przyjąć, aby nie przeszło to w tłuszcz?
Z góry dziękuję za zainteresowanie i rady.
Pzdr